Strona 7 z 13

: 08 maja 2008, 23:38
autor: Magdalena_82
To poważna sprawa. :ico_noniewiem:

: 20 lis 2008, 14:49
autor: mama_zuzi1980
Hej dziewczyny po dlugiej przerwie... Wiecie dlaczego tu jestem,prawda? ;-)
bylo lepiej, jest gorzej... Jesien, dlugie ciemne dni, klopoty i znow czuje te przerazliwa pustke...

JAk u Was??? Mam nadzieje ze lepiej!!!! Odezwijcie sie :-)

: 20 lis 2008, 15:06
autor: Magdalena_82
Witajcie, u mnie było dużo problemów...bo w czerwcu sama przerwałam branie tabeletek i przypłaciłam zdrowiem, dostałam takiego doła, że z łóżka russzac się nie mogłam, mdlałam, ryczałam...poprostu koszmar!
Wróciłam do tabletek, 40 mg, ale od dzisiaj biorę już 10mg....i za dwa miesiące kończę...i staramy się z męzem o drugie dziecko.

mama_zuzi1980, a jak tam Twoja terapia? Uczęszczasz?

: 20 lis 2008, 16:27
autor: mama_zuzi1980
Magdalena_82, gratuluje decyzji o dzidzi, ale suuuper :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Skoro masz zamiar odstawiac to pewnie lepiej sie czujesz , tzn lepiej niz zle :-)
Ja terapie zakonczylam w sierpniu, to byl pelny rok, i jakby stracilam "prawa" do tej terapii bo ta psycholog byla z linii opieki kobiet w ciazy i poporodowej. Czulam sie swietnie, ale teraz znow mnie lapie. No i wciaz nigdy nie bralam tabsow :-) Jakos bez nich dawalam rade i naprawde nie bylo zle.
Teraz znow zaczynam rozmyslania typu: "po co to zycie?" " ach jak milo by bylo nie zyc i sie nie meczyc"... :ico_noniewiem:
Nell chodzi do przedszkola, Zuzia do szkoly no i ja znow podjelam nauke i mialam kupe nauki, stresow, zaliczen i klotnie z mezem i bylym mezem... az sie niedobrze robi jak o tym wszystkim pomysle... :ico_noniewiem:
ale dzieci mam cudowne :-)

Twoj Antoni jest rozbrajajacy na tej fotce :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-11-20, 15:28 ]
a te tabsy sama na wlasna reke odstawilas, no nie ladnie :ico_nienie:

: 25 lis 2008, 11:37
autor: milavanila
ale właściwie to do jakiego lekarza chodzi się z depresją? psychologa? psychiatry? bo taki zwykły lekarz rodzinny chyba raczej odpada?

: 25 lis 2008, 16:25
autor: mama_zuzi1980
milavanila,
najlepiej pojsc najpierw do psychologa, pogadac a jak on widzi u Ciebie potzrebe leczenia tabletkami (jako uzupelnienia terapii) to wtedy kieruje do psychiatry. Najlepiej znalesc psychiatre ktory tez prowdzi psychoterapie to masz wszystko u jednego: ten sam ma terapie i zapisuje ci leki, swietna sprawa.

: 25 lis 2008, 17:18
autor: Magdalena_82
Witam , przepraszam że od razu nie odpisałam ale jaoś przeoczyłam posta :ico_noniewiem:
a te tabsy sama na wlasna reke odstawilas, no nie ladnie :ico_nienie:
tak, sama odstawiłam, bo myslałam że już ich nie potrzebuję i że dam sobie ze wszystkim radę... :ico_puknij:
mimo tego że duzo o dperpesji wiem i wiem równiez że niewolno tak sobie odstawić tabletek.... :ico_puknij:
...ale wiadomo radzić i pilnowac kogs łatwo....a samej siebie nie za bardzo.
Mój mąz nawet nie wiedział że je odstawiłam...pewnie gdyby wiedział to by na mnie nakrzyczał...
Teraz znow zaczynam rozmyslania typu: "po co to zycie?" " ach jak milo by bylo nie zyc i sie nie meczyc"... :ico_noniewiem:
Nell chodzi do przedszkola, Zuzia do szkoly no i ja znow podjelam nauke i mialam kupe nauki, stresow, zaliczen i klotnie z mezem i bylym mezem... az sie niedobrze robi jak o tym wszystkim pomysle... :ico_noniewiem:
ale dzieci mam cudowne :-)
Kochana to ostatnie zdanie NAJWAZNIEJSZE....masz cudowne dziecie, i WARTO dla nich żyć!
Wszystko się poukłada...a może powinnaś wrócić na terapie...?
Najlepiej znalesc psychiatre ktory tez prowdzi psychoterapie to masz wszystko u jednego: ten sam ma terapie i zapisuje ci leki, swietna sprawa.
no własnie to najlepsze wyjście z tej sytuacji.

Ja np poszłam do internisty i on przepisał mi leki, ale tu w UK tak można interniści maja szersz<y zakres uprawnień.

mama_zuzi1980,
Jak się czujesz są jakieś zmiany? A co studiujesz?

: 25 lis 2008, 22:16
autor: mama_zuzi1980
Magdalena_82, najwazniejsze ze znow jest ok... a ty na terapie chodzisz czy tylko leki?

JA juz nie moge chodzic na te terapie, ale chyba pojde prywatnie, kupa kasy, ale nie ma nic wazniejszego niz zdrowie... Musze sie porozgladac po psychoterapeutach bo jest ich jak grzybow po deszczu, a tu chodzi o kogos dobrego... :ico_noniewiem:

Tak, nasze kochane dzieci , bogu dzieki za nie.... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: naprawde, one przywracaja mi wiare w jutro... moze jednak bedzie dobrze? Moze kiedys poczuje radosc z zycia?

A co u reszty dziewczyn??? Pewnie dobrze skoro sie nie odzywaja, :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-11-25, 21:17 ]
A studiuje hotelarstwo... choc w polsce studia pedagogiczne skonczylam....

JA mieszkam w Szwecji, i tu tez internista duzo wieksze uprawnienia ma, tzn on tu leczy pacjenten w takiej "normalnej" depresji... tylko w bardzo powaznych przypadkach kieruja do psychiatry....

: 26 lis 2008, 00:52
autor: Magdalena_82
choc w polsce studia pedagogiczne skonczylam....
no ja też w Polsce studiowałam pedagogikę :ico_oczko:

Ja na terapie chodziłam krótko, potem przerwałam, bo wyjechałam do PL, na miesiąc i jak wróciłam to juz nie kontynuowałam :ico_noniewiem:

mama_zuzi1980, a może ktoś CI poradzi jakiegoś dobrego pychiatrę....
Wiesz co...to jest śmieszne co teraz powiem ale psychiatra którego dobrze znałam, i który był super lekarzem Polak, wyjechał do Szwecji, kilka lat tmu...ale nie mam pojęcia do jakiego miasta...w kazdym razie nazywa się IGOR GAJ.
Może poszukasz w necie....może akurat jest gdzieś w Twoim rejonie :ico_noniewiem: :-D

[ Dodano: 2008-11-25, 23:53 ]
mama_zuzi1980, śliczne masz córeczki :ico_haha_02: :ico_brawa_01:

: 29 lis 2008, 02:04
autor: mama_zuzi1980
mama_zuzi1980, śliczne masz córeczki
:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Szukalam tego lekarza w necie ,a le nie moge znalesc... hmmm.. bede jeszcze probowala. :ico_sorki: :ico_noniewiem:
no ja też w Polsce studiowałam pedagogikę
no to cos my pedagodzy poddatni jestesmy na depe co? :-D

W ogole zauwazylam ze wiekszosc osob z depresja ktore spotykam w necie mieszkaja poza granicami Pl. Czy to zbieg okolicznosci`???