: 22 wrz 2011, 17:38
Uważam że lepiej by sie przy mnie wywróciła 10 razy ale za 11 w koncu się jej uda.Albo by sie tej wody opiła ale na nastepny raz będzie pamietac jak sie zachowac w takiej sytuacji.No ale każdy ma inne metody .
Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
Rodzice nie byli zadowoleni raczej.Tak samo z tego że mała nie ubierałam bardzo grubo . Wolałam by lekko zmarzła niż mi się zgrzała i spociła.szkieletorek, podziwiać Twoje metody wychowawcze, a co na to rodzice tej dziewczynki?
najgorzej chować dziecko w szklanej kulii tak być powinnoJa jej nie zabierałam kamyków z drogi ale pokazywałam jak chodzic by sie nie potknąć.
Teraz się nie lubimy , znaczy oni mnie , nas. Ale jak było dobrze to nie raz mówili do kogoś ,, Patrz jaka Ola jest grzeczna , to niania tak nauczyła,, Albo opowiadali jak mała sie zachowywała w danym momencie i mówili że fajnie że tak ją nauczyłam.szkieletorek to bardzo niedobrze że postępowałaś z dzieckiem niezgodnie z poglądami rodziców. Ja bym cię zwolniła
Ich syn , pierwsze dziecko ma 14 lat i dzik na potęgę.Boi sie wszystkiego, ludzi nowości. Jak ma katar to od razu dzwoni do mamy że jest bardzo chory , i mamo musimy jechac do lekarza bo jest niedobrze .Ciezko to opisac ale ona tez jest panikara i on ma to po niej .najgorzej chować dziecko w szklanej kulii tak być powinnoJa jej nie zabierałam kamyków z drogi ale pokazywałam jak chodzic by sie nie potknąć.
Popieram. Jak byłam w ciąży to mój siostrzeniec (4 lata) co chwila mnie pytał-a skąd się wziął w brzuchu Mateusz? a jak on z brzucha wyjdzie? a czy będzie go to bolało? itd. na wszystkie pytania dostał odpowiedź-na tyle szczegółową na ile można podać to 4-letniemu dziecku by zrozumiało.i tu się zgadzam w 100%Dla niektórych to głupota by odpowiadać dziecku na wszystkie pytania ale ja uważam że lepiej by dowiedziała sie ode mnie
Oj, znam to doskonale. Moje rodzeństwo cioteczne-mieli po 18 lat a kanapki rano pod kloszem zostawione i herbata w termosie zrobionanajgorzej chować dziecko w szklanej kulii tak być powinnoJa jej nie zabierałam kamyków z drogi ale pokazywałam jak chodzic by sie nie potknąć.
to również duzo wyjaśnia...A tak w ogóle to jest nasza rodzina , siostra męża. .
uraz na całe zyciezabrałabym dziecko na porodówkę aby może nie zobaczyło ale usłyszało" odgłosy porodu",
mi niewiele, bo mimo tego, ze ja popieram niektore metody o jakich pisze szkieletorek to i tak byłabym wsciekła gdyby ktos postępował wbrew mojej wolito również duzo wyjaśnia...
No zgadza się.to również duzo wyjaśnia...A tak w ogóle to jest nasza rodzina , siostra męża. .