jogobella
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 401
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:56

29 wrz 2007, 17:54

witajcie , pierwsze dwa tyg w pracy prawie deprecha bo moj wymiar pracy jest spory w 2 dni do wieczora od ranoa pracuje ,ale juz sie ustabilizowało i naprawdę czuje sie OK

w dodatku moi znajomi mnie okrzykneli ze jestem wielka i ze zasluguje na medal , bo cwicze ( ucze wf) prowadze treningi i do tego karmie:)tylko na piersi a lala ma juz 5 miesiecy!!!!

sama jestem z siebie dumna i czuje sie extra bo jak tylko koncze prace pedze do małej i chce jej wynagrodzic stracony czas ....poza tym jak moge jej cos wiecej kupic i odlozyc jakies pieniazki to tez na duszy lzej:)


takze mamy , nie bojcie sie tylko te pierwsze chwile rozstania sa takie okrutne potem jest coraz lepiej i tak jak mi mowili wszyscy w okolo zrealizowana i zadowolona mama to super mama....im mama radosniejsza tym dziecko szczesliwsze:)

zycze Wam tego samego!!!!

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

30 wrz 2007, 21:41

Tylko pozazdrościć... :ico_brawa_01:
Ja zaczynam jutro i bardzo się boję poranka!!! idę tylko na pół etatu ale dla mnie to i tak wieczność!!! siedzę w domu od stycznia, z Hanią 5miesięcy non stop...i teraz praca! nie ukrywam, że trochę chcę się wyrwac do ludzi...ale generalnie ten początek mnie przeraża! siedzę dziś cały dzień jak struta...i jak tylko Hania mnie łapie albo się uśmiecha to :ico_placzek: z żalu, że już od jutra niestety nie będę widziała wszystkiego co robi...

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

30 wrz 2007, 21:49

zborra, nie lam sie, bedzie dobrze

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

01 paź 2007, 14:41

zborra, ja chcialam isc do pracy a mimo to pierwsze dni byly dla mnie ciężkie... ale nie żaluje bo gdybym zostala w domu byloby mi jeszcze ciezej, poza tym trzeba myslec o przyszlosci... Kocham moje dziecko ale ja wolałam pójść do pracy dla siebie i dla niej zebym nigdy niczego nie musiala jej odmówic...

Jestem z Mają od 15-ej do wieczora i weekendy ale dzieki temu nie musze sie stresowac,za co kupic ubrania czy pampersy - takie są polskie realia...

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

01 paź 2007, 20:57

Racja...powiem Wam, że 1dzień w rpacy super!!! czuję się chyba swobodnie i widzę, że mi to potrzebne. Jak wrócę o 16 to jeszcze mam do wieczora czas na Hanię,a czasem będę jechała na 15, więc rano będziemy we dwie. No i 2soboty w mieśiącu wolne i niedziele, więc damy radę. I święte słowa o tych naszych realiach. Jakbym nie musiała to bym nie pracowała...

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

02 paź 2007, 09:04

W Polsce to rzadkosc zeby wyżyc z jednej pensji i zyc na jako takim poziomie... zborra, czyli pierwsze koty za płoty :ico_oczko: ...

Awatar użytkownika
urmajo
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1909
Rejestracja: 08 mar 2007, 17:00

28 paź 2007, 16:39

pozwalam sobie odświeżyć nieco wątek.

W tym tygodniu zadzwoniła do mnie pani kierownik z zapytaniem, czy nie wróciłabym do pracy od 1 grudnia. Szczerze mówiąc w planach miałam powrót od stycznia,ale troche się pogmatwała sytuacja u mnie w robocie i chyba nie będę miała wyboru. Jeśli chcę pracować to będę zmuszona wrócić w grudniu.
Jakoś tak ciężko mi myśleć o tym, że zostawię małą na kilka godzin. Niby zostanie z babcią, którą dobrze zna, ale nie pociesza mnie to w żaden sposób.

Awatar użytkownika
massumi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7209
Rejestracja: 09 mar 2007, 14:16

08 lis 2007, 18:07

To i ja zawitam na Wasz wątek... bo wracam do pracy już 19 listopada :ico_noniewiem:
Zobaczymy jak to będzie... dobrze, że wybrałam pół etatu na własne życzenie... :ico_sorki:

jogobella
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 401
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:56

22 lis 2007, 18:43

dziewczyny i jak sobie radzicie ??ja własnie jestem na l4 i jeszcze nigdy sie tak nie cieszylam z l4, troche mi malej zal ze zostaje sama , ale jak widze ze nie musze jej odmawiac i ma wszystko nowe i fajowe to mnie to cieszy i mama spelniona zawodowa to tez super mama , przynajmniej nie jest monotonna tematycznie choc serio rozumie ze o bobaskach mozna rozmawiac godzinami ;)

aga0406
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2444
Rejestracja: 14 wrz 2007, 08:08

23 lis 2007, 11:42

Ja wróciłam do pracy jak Wojtuś miał 5,5 miesiąca. Pierwsze dni myślałam tylko o nim w pracy a potem uznałam to za naturalną rzecz, że zostaje z babcią i było juz ok. Teraz baaaardzo się cieszę, że pracuję :ico_brawa_01: . Dla dzieciaków i tak mam czas po pracy a troche oderwania sie od codziennych obowiązków domowych to świetna rzecz. :ico_oczko:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość