Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ula My nosimy 4 i lubimy h wiec jesli cena Nas nie przerosnie(przeprowadzka... rozumiesz) to chetnie bym skorzystala.Twoj przyplyw energii wydaje mi sie takze ze to za sprawa tylu ofert,zawsze to podnosi samoocene i poprawia humor

Ania z ta opieka nad Tosia ja nie zartowalam.Jak tylko bede w krk i uloze sobie wszystkie sprawy to bedziemy mogly na powaznie o tym pogadac!!!

Wiecie ja w zyciu najbardziej cenie rownowage i to w kazdej dziedzinie wiec najoptymalniej jest gdy moje bycie Mamuska i Kobitka na przemian sie zmienia albo wspolgra.Wtedy czuje sie szczesliwa i widze ze moja rodzinka rowniez a to najwazniejsze!!!!A zakupy oczywiscie uwielbiam i fryzjerki i kosmetyczki itp.Poszalec teraz rowniez nie moge bo przeprowadzka....Ale jak tylko poprawi sie to na pewno cos sobie kupie.

dzis zaczynamy starac sie o kredyt....zobaczymy

A Ja Lence zaczęłam kupować huggies 4 jak ważyła 6,5kg bo 3 kilkakrotnie przeciekły nader szybko. I chociaz teraz wazy 7kg z powodzeniem nosi 4.

Wiecie ja w zyciu najbardziej cenie rownowage i to w kazdej dziedzinie wiec najoptymalniej jest gdy moje bycie Mamuska i Kobitka na przemian sie zmienia albo wspolgra.Wtedy czuje sie szczesliwa i widze ze moja rodzinka rowniez a to najwazniejsze!!!

Mam podobne podejście. Czasem po prostu muszę coś robić, jak 3 tyg. siedziałam z Lenką, miałam już wakacje czułam, że gniję. Jak mam coś do roboty od razu efektywniej wykorzystuję czas, chętniej idę z Lenką na spacer czy się z nią bawię. Przestaje to być przykrym obowiązkiem. Cieszę się, że już niedługo będę miała robotę, już zaczynam sobie rozplanowywać dzień (oczywiście wszystko będzie się musiało zmienić jak dostanę harmonogram ;))

[ Dodano: 2008-09-05, 13:54 ]
wisienka ile chciałabyś kasy za te pieluchy?

No czekanie na wpis może doprowadzić do szalu. My na wpis na to mieszkanie czekaliśmy 8 miesięcy.
Ja tez mieszkam w nowym bloku i pełno młodych, a przez to i ciężarnych i maluchów.
To jest ten plus, ale tez i zdarzają się bardzo imprezowi sąsiedzi, a to już jest mniej wesłe.
Martunia ja również uwielbiam równowagę. Z kredytem życzę powodzenia. Na pewno dostaniecie, ale fakt, że trzeba sie nachodzić i negocjowac z bankiem i przeciągać na swoją stronę, ile się da. Czasem tez lepiej samemu się tym zająć, bo z kompetencją pracowników agencji pośrenictwa bywa różnie. PRzekonaliśmy się o tym osobiście w tym roku. Podawali gotowe oferty, ktore chyba otrzymali z banku i nic poza tym nie byli w stanie zaoferować, a na pytania szczegółowe nie potrafili odpowiedzieć. Suma sumarum mieliśmy większa wiedzę od nich i załatwialiśmy bez ich pomocy, a bylismy w trzech.

My wynajmujemy mieszkanie, narazie nie kupujemy, bo nie mamy kasy i trzeba poszukac czegos większego, bo 2 pokoje za 320 000zł to troszkę za dużo jak na mój gust.

No równowaga jest nawjazniejsza, u mnie ostatnio mało jej było stąd pewnie ta obniżka nastroju.
Zazdroszcze wam takiego "młodego" osiedla, ja mieszkam na starym i nie mam tutaj żadnych znajomych, wszędzie musze jechac samochodem jak chce się z kimś spotkać. Na szczęscie mój kolega z grupy z zoną kupili niedaleko mieszkanie z rynku wtórnego i będa tutaj mieszkać od października, a ona jest w ciąży z bliźniaczakmi wiec będziemy mieć towarzystwo
Apropos Lenka oni kupili 52m2 za 310000 ale na rynku wtórnym, takie są teraz ceny niestety.
Właśnie wyszła ode mnie koleżanka ta co miała wesele, w niedziele leca na Kube
ale fajnie, chętnie bym się im do walizki zapakowała.
Z kasą u mnie ostatnio średnio, postanowilam troche książek ze studiów posprzedawać na allegro, zawsze to coś, pare groszy!

Tosia ma ostatnio wilczy apetyt, chyba musze jej więcej dawac w ciągu dnia, bo ostatnie dwie noce budziła się o 4 już na jedzenie a nie tak jak wczesniej o 6.
I jeszcze dziś prądu nie było, a ja nie mam w domu gazu więc dobrze że miałam zupke z wczoraj bo by biedna nie miała co zjeść

[ Dodano: 2008-09-05, 14:47 ]
A tutaj troche fotek z wesela:











[ Dodano: 2008-09-05, 15:04 ]
A i nie pochwaliłam się, że Tosi wyszły górne dwójki

Ania ślicznie wyglądałaś i super wyszłaś na zdjęciach !!!!!!!!!!!!!!

Sala też przepiękna. Gdzie to było???

Ania cudownie wyglądałaś , w ogóle ślicznie wyglądasz...baaardzo kobieco więc jak widać śliczna mamusia i piękna kobieta

a ja się dalej czepiam- coś nie mogę entuzjazmu odzyskać- dzisiaj właśnie nękam męża o te nasze kredyty , ale wierzcie za nim ciężko nadążyć

Sylwia , Ela a może umówimy się na kawkę we Wrocławiu???

Apropos Lenka oni kupili 52m2 za 310000

Justynka
Nasze też ma 52m2 i teorertycznie tez mamy 10 000 znizki za to ze juz 2 lata tu mieszkamy i włascicel nas lubi.
Osiedle mamy fajne, nie wiem Ania na ile kojazysz Rżąkę, ale niskie bloki (tylko jeden ma 10 pięter), miejsce na spacerek jest i w ogole jest miło, tyle że podłoga u nas woła o pomste do nieba.

Justyna przepraszam, widzisz pomyliłam cię z córeczką bo tak młodo wyglądasz
Rżaka bardzo fajne miejsce, troszke daleko od centrum ale w sumie jak ma się samochodzik to żadna różnica. Tam chyba jest sporo zieleni, a cena moim zdaniem przystępna,ale zawsze możecie się rozejrzeć.

Wiecie co a moja mama jest dziś we Wrocławiu na jakiejś konferencji i dzwonila jak tam ładnie i szkoda że nie przyjechałam z nią, a ja nie zajażyłam że tam jedzie to mogłabym z Tosią przyjechać a teraz za póxno

Justyna, Marta a my może tez na jaką kawke z dzieciakami sie umówimy????

Aga- wierze że dołek szybko minie, choć wiem że łatwo powiedzieć gorzej zrobic, u mnie dalej bez polotu, marek teraz rozbi garaż z ojcem na podwórku i w związku z czym znów cały dzień sama z Tosią, niby nie moge nażekać bo się nie leni ani nie włóczy po mieście, ale czasu razem to myt ostatnio bardzo mało spędzmy.
Mam tez nadzieje Aga,że z kredytami wam się wszystko ułozy szybciutko i będziecie miec swój wymarzony domek

Dzięki za komplementy, wesele było na prawde fajne, głównie dlatego że prawie wszyscy moi przyjaciele tam byli A odbyło sie w Tomaszowicach koło Krakowa jesli komuś to coś mówi

Byłam popołudniu z Tosia w parku i na placu zabaw że niby ją to zmeczy ale raczej nic z tego, zjadła własnie kiełbaske naciepło popiła kaszką i dalej szaleje, ech Własnie targa Markowi jakis katalog....

[ Dodano: 2008-09-05, 19:17 ]
A teraz wysuwa pulke z drukarką i otem ją kopie, ale ma radoche, trafiło mi się dziecko demolka...

Wiecie co a moja mama jest dziś we Wrocławiu na jakiejś konferencji

neurologów może??

Justyna, Marta a my może tez na jaką kawke z dzieciakami sie umówimy????

bardzo chetnie

jak ma się samochodzik to żadna różnica.

mam autobus 309m od domu i wysiadam pod sama uczelnia

cena moim zdaniem przystępna,ale zawsze możecie się rozejrzeć.

Jakbysmy cos kupowali to juz 3 pokojowe albo jeszcze lepiej 4 z aneksem kuchennym