Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

14 sty 2009, 18:45

gaga22 pisze:Hej melduję się na nowym wątku.
suprr, czekałyśmy na Was :-)

gaga22 pisze:mój mały śpi już trzy i pół godziny. Normalnie muszę go obudzić na karmienie.
ja mojego nie budzę teraz... śpi przeważnie 4 godzinki, czasami 3, w nocy wczoraj "pyknął" 5 :-D

gaga22, pochwal się Maluszkiem :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

14 sty 2009, 18:58

hej hej ja juz ochłonełam troszke..na szczescie poziom bilirubiny okazał sie nie na tylewyskoi zeby nas zostawili w szpitalu :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

teraz musze sie skupic na zwiekszeniu pokarmu i dokarmianiu póki co malutkiej..

teraz sobie śpi..za godzinkę karmienie...mąż pjechał na zakupy z tesciowa wiec mam chwilke wyłacznie dla siebie :-D :-D wiec zaglądam do Was dziewczynki..no tu jestesmy o wiele mnie aktywne niz na styczniówkach..ale nie ma sie co dziwić mamy teraz co robic :-D :-D

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

14 sty 2009, 19:01

Marcia77 pisze:no tu jestesmy o wiele mnie aktywne niz na styczniówkach..ale nie ma sie co dziwić mamy teraz co robic :-D :-D
nooo i jeszcze nie wszystkie są w domku :-)

Marcia77 pisze:na szczescie poziom bilirubiny okazał sie nie na tylewyskoi zeby nas zostawili w szpitalu :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
suprrr :-)

Marcia77 pisze:teraz musze sie skupic na zwiekszeniu pokarmu i dokarmianiu póki co malutkiej..
a doradzili Ci, jak to robic i jakim mlekiem?

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

15 sty 2009, 10:09

witajcie :)
ja po ciężkim wczorajszym dniu, mam nadzieję, że dziś będzie lepiej, wczoraj synuś mi nie spał długo, marudził więc była pani doktor na szczęście wszystko OK, zapisała mu tylko kropelki do oczu, bo mu ropieją, no i do smarowania pępka ten fiolet.Spać wczoraj poszedł o 1, płakał równo, chyba miał kolkę, pospał do 6 wypił mleko i śpi dalej, teraz już się kręci pewnie zaraz się obudzi, właśnie czekamy na położną.

a Wy karmicie piersią????????

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

15 sty 2009, 10:21

bry Kobietki i Maluszki :-)

ja juz na nogach, więc się melduję zanim Pan Prezes wstanie... spał ślicznie :ico_sorki: budził się co 3 godz na jedzonko i spał dalej :ico_sorki: zaraz też wstanie, więc szybko klepię w tę klawiaturę :-D Starszego juz naszykowałam do szkoly, więc wsio gra :-)

mam nadzieję, że Wasze nocki też były dobre :ico_sorki: może którejś śniły się jakieś cyferki? :ico_oczko: :-D

donatka26 pisze:a Wy karmicie piersią????????
Donatka, ja Ci juz mówiłam, ja kombinuję :-) najpierw dostaje cyca, bo one pustawe totalnie, a potem dopija butlą ostatnie dwa dni po 100ml przy każdym jedzonku :ico_sorki:

donatka26 pisze:chyba miał kolkę,
noo, niestety to dziadostwo przypałętuje się bez reguły i zasady nie ma na to też żadnej :ico_sorki: mam nadzieję, że go tylko brzuszek bolał i to jednorazowy wyskok... a Ty zaczęłaś pić tę herbatkę dla karmiących piersią?? możesz też zwykłą z kopru włoskiego pić, wtedy też mu lżej będzie

ja pijam po 4 szklanki dziennie herbatki na poprawę laktacji, ale tam jest też koper włoski i anyż i Mały (w sumie ja tez :ico_wstydzioch: :-D ) ma dobre wiatry i kupkę robi bez większego problemu :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

15 sty 2009, 11:24

hej hej..my nocki mamy super mała ale musze budzic mała na jedzenie..i mam z tym problemy bo ona strasznie mi przy cycu usypie i nie wiem jak ja dobudzic..przez to mało mi je :ico_placzek: :ico_placzek: zupełnie nie wiem jak sobie z tym poradzic..

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

15 sty 2009, 11:39

Marcia77, noo, jest kilka sposobów, żeby budzić dziecko przy cycku
mi pokazywali w szpitalu smyranie za uchem, tykanie po policzku, leciutkie pukanie w brodę od dołu, łaskotanie po stópce.... noo i jak to nie pomaga to odstawić od cyca, postawić do pionu, jak do odbijania i poklepać lekko w plecki...
no i musisz poobserwować Milenk, bo mój na przykład systemem ssie :-) zasysa 5-6 razy, robi chwilkę odpoczynku i zasysa 3-4 razy, potem znów chwilka przerwy i znów 5-6 razy :-) i tak cały czas... a jak mu się juz kończy mleczko w cycku, to potrafi zasysać nawet 15 razy, potem zaczyna juz puszczać cycka i się rozglądać...

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

15 sty 2009, 12:04

witam
ja juz w domu ale naprawde niemam czasu na nic chodze nie wyspana jakas epresja mnie lapie ale musi mi przejsc mąz zaczal wyjezdzac juz ja sama

mmala grzeczna jest tylko marudzi jak nie ma cyca lub smoczka nauczylam utulac i mam za swoje ale juz ją pomalu oduczam :) ale jest slodka.... tylko ten stan depryjny mnie lapie ale mam nadzieje ze nie dosiegnie szczytu

a mala dzis po kapieli spala jak zabita o 22:30 jadla potem 1 , 4 i dopieor 7 :)

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

15 sty 2009, 12:08

położna już była, ważyła synka, ładnie przybiera na wadze :-)

moje krocze mówi, że też lepiej :-)

ananke pisze:. a Ty zaczęłaś pić tę herbatkę dla karmiących piersią?? możesz też zwykłą z kopru włoskiego pić, wtedy też mu lżej będzie

mam zwykłą z kopru włoskiego, ale tam jest napisane, ze nie zaleca się picia w okresie karmienia piersią :ico_noniewiem:
mam też herbatkę Plantex, właśnie położna powiedziała, że mogę mu dawać

[ Dodano: 2009-01-15, 11:11 ]
milutka204 pisze:.. tylko ten stan depryjny mnie lapie ale mam nadzieje ze nie dosiegnie szczytu

też tak miałam i i nieraz mam, bo jak plącze to czuję się bezradna :(, bo nie wiem co mu jest , Twoja córcia to piszesz, że grzeczna, mój też był taki z początku, teraz jest różnie, ale dam radę, choć nieraz płakać mi się chce

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

15 sty 2009, 12:17

donatka26 pisze:Twoja córcia to piszesz, że grzeczna, mój też był taki z początku, teraz jest różnie, ale dam radę, choć nieraz płakać mi się chce
wlasnie chyba pokazuje pazurki ...jak placze jestem bezsilna i placze razem z nia nawet wtej chwili a jak pomysle ze sama jestem i ze maz wyjezdza to mu becze wczoraj mnei nie mogl uspokic....

wlasnie ssie cyca bonie moze usnac... chyba ma lekki katarek


a czy po kazdym jedzeniu biezecie dizecko bymu sie obijlo ja nie... teraz juz woigole zawyczaj jej samej sie ulewa

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość