Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

już mamy kotkę w domu nie muszę mówić jak Zuzia ja pilnuje ,chodzi za nią krok w krok jak tylko kotka wyjęłam z transporterka to zaczął mruczeć tak jakby bateria się zawiesiła ,ale wiem ,że musi się przyzwyczaić do nas do nowego miejsca i na to trzeba czasu troszkę
ma trzy miseczki w jednym wodę w drugim sucha karmę a w trzecim mokrą karmę ,mokrą owszem jadła ale na suchą ma długie ząbki mam nadzieję,że polubi i ta karmę

oto pierwsze fotki naszej Stelli czyli Gwiazdy(tak ta pani ja nazwała ) i my takie imię tez przyjęliśmy


wybaczcie jakość fotek aparat mam do kitu

mal gratuluje kotka
co do sterylizacji to u kotek jest drozsza niestety i kosztuje u nas ok 120zl,inna opcja to tabletki ale to trzeba pamietac i bywaja powiklania niestety

mal za koteczkę zna ale poproszę o większe foty

U nas kastracja 70 zł, sterylizacja 120 zł.

[ Dodano: Czw 21 Paź, 2010 21:53 ]
Takie małe byłyśmy kotki- mamusia nasza Kicia oraz wszystkie młode ( 1 tygodniowe kiciaczki):

Kicia z naszym Łiskisiem ( miał 2 tyg):

Stadko (masz leży a jego siostra na nim taka sama whiskasowa):

Mam już 3 tyg pierwsze samodzielne kroki, mama asekuruje:


[ Dodano: Czw 21 Paź, 2010 21:58 ]
2 dniowe maleństwo:


[ Dodano: Czw 21 Paź, 2010 22:05 ]
A to już zdjęcia naszego kawalera i mamci z przed kilku tygodni:

Mam pytanko: czy kot był wykastrowany przed osiągnięciem dojrzałości płciowej? Z tego co wiem tylko 2 % kotów wysterylizowanych nie przestaje znaczyć-a to oznacza, że niestety w tych 2 nieszczęsnych procentach się znalazłaś

Najwyraźniej miałam pecha

Zapach odchodów No wybaczcie, ale czy ludziom to co narobią pachnie? Raczej nie, więc nie rozumiem dlaczego aż tak bardzo "odwąchują" kocie kupska lub siuski?! Jak mam kota to jeśli zapach mi przeszkadza to zmieniam kuwetę 3 razy a nawet więcej i już (osobiście 2 x dziennie).
_________________

Mój kot od samego początku nauczony był załatwiać swoje potrzeby do kuwety,jednak pewnego dnia przyszła starość a z nią mnóstwo niemiłych niespodzianek..
Poza tym czasami potrafił narobić nam np . na dywan bo miał taki kaprys.
Zawsze miał zapewniony dostęp do kuwety,wychodził też na dwór,kot to kot ma swój charakterek .


Małgorzatka kociaki urocze;-)

dorotaczekolada,

Małgorzatka, ślicznie kotusie
a w fotkę trza kliknąc to będzie większych rozmiarów


to mamy pierwszy dzionek za nami coraz lepiej się aklimatyzuje wczoraj przenieśliśmy kuwetę do ubikacji a wcześniej mój wyciął otwór w kratce by mogła kicia tam wejść, i wczoraj to co jakiś czas ją tam zanosiliśmy ale dziś rano sama znalazła dziurę do kuwety i już się ładnie załatwiła w nocy przyszła do mnie skuliła się pod pacha i tak delikatnie łapka dotknęła mi buzi więc ja ją myk na siusiu wygnałam i dalej poszła spać dziś już śmiało zwiedzała mieszkanie ale niestety pokój do szczurków muszę mieć na razie zamknięty bo szczuraski się jej boją ale mam nadzieję,ze z czasem zaprzyjaźnią sie na tyle ile to będzie możliwe

powiedzcie mi proszę bywa ,że kicia mruczy tak jakby baterie miały się rozładować co może być przyczyną?wiem ,że stres na pewno jeszcze ale czy tylko

mruczy tak jakby baterie miały się rozładować

ale w jakiej sytuacji? moze po prostu ma taki glosik?

powiedzcie mi proszę bywa ,że kicia mruczy tak jakby baterie miały się rozładować co może być przyczyną?wiem ,że stres na pewno jeszcze ale czy tylko

Twój kotek jeszcze malutki jest z czasem wyrobi sobie bateryjki, mój Tofcio też tak jakos dziwnie mruczał a teraz już daje czadu Napewno nic niepokojącego w tym nie ma.

[ Dodano: 2010-10-22, 12:27 ]
Ale macie kociaki słodkie zaraz mojego grubasa dorwe i mu cos cykne jak się da to wrzuce go.

Małgorzatka świetnie zdjęcia

Również kocham koty... teraz cały czas marudzę mojemu mężowi że chcę kota ale ciężka przeprawa z nim. Ostatnio strasznie mi się spodobały koty brytyjskie krótkowłose i jeszcze te niebiesko-szare cudo hehe, ale cena odstrasza niestety.... więc walczę o kochanego poczciwego dachowca

A oto mój Tofilek

[ Dodano: 2010-10-22, 17:58 ]
[/img]

Małgorzatka , Agnieszka26 super wasze kotki są

ja mojej kici jutro walnę jakąś focię i sie pochwalę jaka juz duża

nasza juz kuwety w domu nie ma od września wywaliłam bo już nie chciała tam za bardzo robić tylko wołała na dwór,wypuszczam ją oknem lub drzwiami,zależy gdzie miauczy na noc to już w ogóle wychodzi i wraca przed 8 i już na parapecie mruczy żeby ją wpuścić