wyprawkę czas zacząć zbierać

[Alineczq]

ja niedawno kupiłam smarowadło na bordawki, bo mnie dziwnie boleć zaczęł. Babydream - Rossmana. Pomaga - nie sa takie wrazliwe i ból minął :)

[anza]

a ja kupiłam bepanthen maść (nie krem-bo po maści można karmić bez zmywania jej)
bardzo dużo dziewczyn na TT zachwalało ten bepanthen więc się skusiłam
a można go też stosować na pupcię niemowlaka, zarówno na podrażnienia (bo szybciej się goją) jak i profilaktycznie przy zmianie pieluszek

a tantum rosa jest podobno rewelacyjne też wszyscy bardzo polecają nawet położna na szkole rodzenia podobno przynosi ulgę i dużo szybciej wszystko się goi

[wisienka24]

kupiłam bepanthen maść (nie krem-bo po maści można karmić bez zmywania jej)

Dzieki za podpowiedź. Wczoraj rozmawialam ze swoja mama i poprosiłam ja o przeslanie mi kilku rzeczy z Polski min Tantum rosa, teraz juz wiem ze bepanthen tez chce

[Kasia3]

ty Wisienko jak ja z moją mamą, ciągle jej dodaje do listy co ma mi przełać w paczuszce, a w lipcu będzie wszytko w Ottawie.

[anza]

wisienka24, Kasia3, czy to dlatego że tam jest drożej???

[wisienka24]

anza, w moim przypadku nie chodzi o to ze drozej, tylko o to, ze takich rzeczy tutaj po prostu nie ma. Pytalam swojego gin o tantum rosa ale nigdy nie slyszal o czyms takim, masci na odpazenia itd sa takie sobie. To co jest drogie to np pieluszki tetrowe i rozki, to tez moja mama mi podesle w paczuszce. i jeszcze termometr dla dzidzi, ze wzgledu na stopnie celcjusza a nie faren. (bo nadal sie na tym nie znam)

[anza]

jak to nie ma??? tzn może po prostu są odpowiedniki innych firm no bo wiadomo że tantum rosa to mogą nie mieć ale coś podobnego przyspieszającego gojenie to wydaje mi się że powinni mieć? przecież w "Ameryce" jest wszystko hihihi
właśnie już któryś raz się zdziwiłam jak piszecie (dziewczyny co są za granicą) że kupujecie w Polsce to czy tamto, mnie się zawsze wydawało, że to u nas nie ma różnych rzeczy... a szczególnie jeśli chodzi o leki to na tzw zachodzie zawsze były lepsze niż u nas...

[GLIZDUNIA]

w uk np.nie ma herbatek dla dzieci...takich z chip'a nie ma nawet w ofercie firmy a w Polsce jest tej samej firmy duzy wybor..tez dziwne

[wisienka24]

Sa bardzo rozne tradycje, zwyczaje, inaczej sie wychowuje dzieci stad takie roznice. A leki pewnie by sie znalazly jakies innej, ale na pewno drozsze....

[lucy23]

w anglii nie ma wielu rzeczy...moim zdaniem w polsce lepsze kosmetyki,nie tylko dla dzieci...ja nawet plyn do higieny intymnej z polski przywozilam,ale juz sie skonczyly...tutaj widzialam moze 3 do wyboru a w polsce jest tego od groma...teraz mam jakis z avonu,bo juz mam dosyc tej angielskiej lipy a co do kremow na sutki,to myslalam,ze nie potrzebny,ale moja mama uwaza,ze to jest niezbedne,ze sa super i ze naprawde duzo daja ;)wiec napewno jakis kupie...na szczescie w anglii dla odmiany,tego jest spory wybor ale i tak co do zakupow polska jest dla mnie najlepsza