Nasze Listopadowe Dzieciaczki 2008

[betka]

asiula_o, nasz tez nie bardzo lubi na brzuszku. klade go tylko jak ma dobry humorek. i zawsze z nim rozmaiwam jak lezy bo sam nie za bardzo lubi. ale klade go bo tak trzeba - miesnie cwicza i kregoslup. Takze i wy starajcie sie klasc swojego brzdaca.

Motylek22, ale sliczny ten Wasz (nasz) Filipek!!! no poprostu bombastyczny!!! Ale usrusl juz - buzia sie zmienila. Na tym zdjeciu z toba takimini mini a teraz juz taki chlopczyk malutki sliczny jest!!!

Jejku a Maja juz 3 miesiace aleczas leci

[wiola85]

Motylek22, super fotki mały sliczniutki no i rzeczywiscie mocny chłopak, moj tez za bardzo na brzuszku nie lubi lezec i głowki tak wysoko nie podnosi

My dzis idziemy na urodziny do mojej babci, bierzemy małego bo tutaj w domu wszyscy chorzy, teraz dopadło tesciowa i nie mamy z kim go zostawic.

[ Dodano: 2009-01-24, 13:19 ]
betka, widze ze naszło nas wszystkie na nowe fotki

[betka]

wiola85, i dobrze ze kazda nowe fotki wkleja ja uwielbiam zdjecia ogladac -
a i mamy sie czym chwalic to wklejamy oby jak najczesciej!!!

A twoj Filipek Wiola ma chyba usta twoje i oczka

[ Dodano: 2009-01-24, 14:21 ]
wiola85, a w czym go kapiesz ze taka piana?? i musze sobie chyba taka gabke kupic bo ja nie mam a widze ze to fajna sprawa. Ile ona kosztuje??
I uszka jakie ma fajne Filipcio!!! tez takie przylegajace do gloweczki

[wiola85]

betka, jestes pierwsza osoba ktora powiedziała ze jest choc troszke do mnie podobny wszyscy gadaja ze to cąły moj maz
A kompie go w zwykłej wodzie bez dodatku zadnego płynu, a ta piana to z gabeczki takiej małej co mam do mycia go na nia daje płyn do ciała i włosow z nivei
Ta gabeczka kosztuje 15zl przynajmiej ja za nia tyle płaciłam

Pisałam dzisiaj ze wybieramy sie na urodziny do babci i bylismy tam ale nie długo....
Maly zaczał tak płakac zanosic sie, był cały czerwony i rozpalony, stopy miał czerwone, nie mogłam go opamietac płakał tak godzine, wiec nic tylko na pogotowie z nim...
Tam kolejka na 50 ludzi do lekarza na izbie przyje, bo panuje straszna grypa na slasku, wiec nic nie czekalismy tylko zadzwonilismy do lekarki, a ona akurat wybierała sie na jakas impreze bo to sobota, Marcin opisał jej obiawy małego i stwierdziła, ze to kolki no jakos na kolki mi to nie wygladało, zreszta on juz prawie dwa miesiace ich nie miał.
Kupilismy espumisan w kropelkach na kolki i do domu, w samochodzie zasnał a w domu znowu zaczał płakac ale mniej, po 10 minutach sie uspokoił, dałam mu mleko i poszedł sapc, az sie boje co potem bedzie jak sie obudzi, nie wiem moze jakas grypa go znowu bierze
Jutro jedziemy do lekarza jak znowu to samo bedzie, ale tak sie przestraszyłam ze szok, płakałam jak głupia, a marcin w stresie sam nie wiedział co robic.
No i jestesmy w domku a nie na urodzinach, ale to nie najwazniejsze, wazne zeby mały byl zdrowy.

[#ania#]

wiola85, to żeczywiście udane urodziny.. ale mam nadzieje, że to faktycznie kolka, więc powinno być dobrze i takiej opcji się trzymajmy

u nas po maleńku do przodu dzisiaj byliśmy cały dzień u dziadków, bo była msza za mojego dziadka i po rodzinka przyszła na taką "kolacyjke", wiec pomagaliśmy z Jasiem babci, bo biedna na wysokich obrotach od świtu, po za tym P ma jutro ostatnie egzaminy więc lepiej, żeby miał spokuj i mógł się w ciszy pouczyć, trzymamy jutro ostro kciuki za Niego..

Jaś dostał od Prababci dziś całe 100zł, a musze powiedzieć, że moja babcia nie należy do osób, które robią takie prezenty wnukom, czy prawnukom, więc prawie mi się szczęka odbiła od podłogi z wrażenia. Postanowiliśmy, że żeby kaski "nie przejeść" wywołamy za nią zdjęcia Jasia, z 300 które do tej pory napstrykaliśmy wybrałam 130 "najlepszych", więc pamiątka będzie

Dobrej Nocki!!

[betka]

Postanowiliśmy, że żeby kaski "nie przejeść" wywołamy za nią zdjęcia Jasia, z 300 które do tej pory napstrykaliśmy wybrałam 130 "najlepszych", więc pamiątka będzie

super pomysl!!! My tez Olika pieniazki chowamy do jego pudeleczka. Kupujemy za te pieniazki rzeczy dla niego. Odlozylismy tam wszystkie pieniazki ktore on dostal + z ubezpieczenia i becikowe. Co prawda nie ma juz troche ale sporo rzeczy mu kupilismy. Teraz tez zwrot dostaniemy - ulge podatkowa.

wiola85, no to przygody mieliscie ja tez bym plakala tak jak ty!!! juz mam lzy w oczach a tylko przeczytalam!!! Ale obserwuj go!!! bo tyle co moglas to powiedzialas lekarce przez telefon ale ona go nie widziala wiec nie mogla dac 100% pewnosci ze to kolka. Ja co prawda z kolkami do czynienia nie mialam wiec nie wiem jak to wyglada tak do konca, ale obserwuj Filipka!!!

dobrej nocki

[blumek]

wiola85, - może ro nie kolka faktycznie. Może małemu cos nie pasował, atmosfera albo jakies perfumy czyje mu się nie podobały. Bo skoro zasnął w domku to może zmęczony był. Dzidziunie mają też gorsz dni czasem. Poobserwuj go i daj zna. A miał gorączkę??
#ania#, pracowita z Ciebie osóbka, i taka cieplutka :) Ja tez co kjakis czas wywyołuję zdjęcia małej i wkładam do albumu, fajna sprawa. Ja wolę takie w albumie niz na płycie.
betka, - twardzi jestes ze tak sumiennie odkladacie pieniazki mluszka. U nas tak nie ma :)

Maja dzis spala od 20 do 9.30 z przerwa ma jedzonka o 21, o 7 rano i kolo 9 supcio. Maz wrócil z neimeic i kupil dla Mai super kosmetyki z Bubchen ale nie dostal pampersow 2 mamy problem, chyba jej kupie jedyneczki jeszcze bo wczoraj awaryjnie kupilam kilka sztuk w aptece i jeszcze sa na nią dobre.

[betka]

blumek, ja mam jeszcze poltora opakowania 2 i chyba wykorzystam te pol a bedziemy kupowac juz trojeczki. Ale z Mai kruszynka malutka

U nas noc taka jak zawsze 4,2,2,2,2... teraz Niunio spi a ja sie szykuje. idziemy dzis na urodziny do chrzesniaka meza... jeszcze nas zakupy czekaja - jakies lego musimy kupic. I to jakies porzadne bo na swieta nic nie dostal od nas

[#ania#]

blumek, ja też wole papierowe zdjęcia, bo je się lepiej ogląda.., doszłam do wniosku, że tak będzie najlepiej, bo sami to nigdt tych wszystkich zdjęć nie wywołamy, tym bardziej, że przez te 2 miesiące napstrykaliśmy chyba 350 jak dobrze policzyłam:-) tyle to ja przez całe swoje życie nie miałam robionych:-)

U nas też czasami kaska przepływa przez palce, nawet nie wiem kiedy, jakoś nie mamy wrodzonego ducha oszczędzania, zawsze znajdzie się coś potrzebnego:-)

[betka]

zawsze znajdzie się coś potrzebnego:-)

u nas tez a kiedys ludzie dawali rade bez tych naszych dzisiejszych dogodnosci - i zawsze mieli co robic -nudy kiedys nie bylo... a dzis kanalow 300 a w tv i tak nie ma co ogladac...

Moj brat cioteczny dzownil do mnie wczoraj i powiedzial ze w czercu bedzie mial kolejne dzieciatko - na to ja bardzo zdziwiona bo przeciez w marcu 2008 urodzila im sie corcia. A on powiedzial ze ma tylko 5 kanalow w telewizji wiec nie ma co robic