ja tylko na chwilkę, bo młoda jescze w wannie...
Karola widziałam na razie na fotach, filmy na później, ale i tak jestem zauroczona jego uśmiechem! ma to po mamie!

Glizdunia no gratulacje!!! kamień z serca....
a reszcie odpiszę później...
Hania dostała sraczki...aż wróciłam wcześniej z pracy, bo J sam i dzwoni, że ona ciagle płacze, że ją boli nonono itp...wracam,a to dziecko pełne energii! wypiła smectę...potem coś z elektrolitami, ale nie bardzo chciała bo słone, teraz może przemycę w mleku. No i od 18 nie było już kupy, więc chyba luz.
KUlka...no wiesz...opierniczać za prawdę nie będę. Ja wiem, że jestem jędza. ALe uważam, że takie słodkie pierdzenie to beznadziejny fałsz i jak mam inne zdanie to twardo je będę pisać. sory, ale wydaje mi się, że nie jesteśmy tu od zalewania się słodką trucizną nie? więc spoko, masz rację w tym stwierdzeniu...

a teraz spadam i zajrzę później!