Strona 62 z 82

: 26 paź 2011, 08:10
autor: zirafka
co suchy policzków witam w klubie - ale alergia - azs - jak policzki suche i takie polakierowane ...
i co w związku z tym?
A poza tym to cześć. Kuba zaprowadzony do przedszkola , Majka spi a ja zabieram sie za jakie sprzątanie bo burdel w tym domu, ze hej. Mała wstała dzis przed 2 bo miała nos zatkany to przy okazji sobie podjadła i spi.

: 26 paź 2011, 08:35
autor: moni26
zirafka Dzięki za szybką reakcję :ico_sorki:

: 26 paź 2011, 09:02
autor: nina0226
nina tak jak juz z zirafka zauwazylysmy dzieciaki potrafia byc calkiem rozne :ico_oczko:
moje w zachowaniu calkowicie rozne :-)
moja mama sie smieje kto sobie z Kalunia poradzi jak ja wroce do pracy, bo ona totalny mami cycek i placzek :ico_olaboga:
no właśnie i to mnie powstrzymuje też przed kolejnym dzieckiem i kolejną ciążą. Ostatnio moja mama wynalazła jakiś artykuł w internecie, że zachowanie dzieci, ich charakter i usposobienie zależy od tego w którym dniu zostały zrobione. Że gdyby były zrobione innego dnia to niby inne geny by się spotkały i wyszłoby zupełnie inne dziecko. Dlatego dzieci są tak mocno różnorodne i jak to mój mąż ostatnio powiedział "ciężko byłoby nam zrobić drugie tak idealne dziecko, dlatego na razie nie będziemy się starać" :ico_oczko:

Zresztą teraz mamy w planie rozbudowywać się i kasy brakowałoby na kolejne dziecko, trzeba oszczędzać! A no właśnie zapomniałam wam powiedzieć, udało nam się z tym mieszkaniem obok i będziemy się rozbudowywać. Dzisiaj wpłacamy zaliczkę i podpisujemy umowę :ico_brawa_01:. Strasznie się cieszę.

A u nas ostatnio dalej dziwne rzeczy z jedzeniem się dzieją, tzn Alanek zjada z jednego cycka i jest najedzony, a czasami domaga się jeszcze drugiego i się wnerwia, że tak wolno go przekładam heh. Wczoraj np tylko dwa razy w ciągu dnia wypił mi z dwóch piersi a tak cały czas z jednego i mu starczało. Może już niedługo będzie pił tylko z jednego :ico_noniewiem:. Nocka jak zwykle. Alanek obudził się o 7.10 i śmiał się w głos sam do siebie, że aż mnie obudził. A jak mnie zobaczył to mało co czkawki z radości nie dostał hehe. Jak to mój mąż mówi: "słodziak kochany" :-D

: 26 paź 2011, 15:17
autor: ladybird23
witam
ja wlasnie czekam na kolezanki z pracy, bo zapowiedzialy sie w koncu ze przyjada zobaczyc Kalunie :-)
dobrze ze dziadek wzial ja dzis na spacer to chociaz wiecej pospi i moze nie bedzie po poludniu marudzic :ico_noniewiem:
wczoraj pospala tylko z rana jak bylismy na zakupach, potem padalo i meczylam ja w domu i borajstwo marudzila caly wieczor i nie umiala zasnac, dopiero ok 22 na rekach mi usnela..mam nadzieje ze dzis bedzie spokojnie :-)
ale co mnie juz zaczyna coraz bardziej denerwowac to jest jej ulewanie, nosz ile dziecko moze ulewac?!?!juz nie wiem czy to przez to dzwiganie jej do odbicia i noszenie w pionie jej sie tak ulewa :ico_noniewiem: ale jak lezy i sobie gaworzy to tez jej sie uleje, jedynie w nocy jest spokoj i jak spokojnie lezy tzn np nie wierzga nozkami :ico_noniewiem:

: 26 paź 2011, 16:01
autor: beti
Cześć Laski, dawno mnie nie było ale melduje sie z dniem dzisiejszym hyhy.
U nas tez zabawna historia z jedzeniem - Filip wczoraj cały dzien zjadał po 160ml!!! A dzien wcześniej wystarczało mu po 50 ml, a ja zastanawiałam sie czym to dziecie sie moje zywi?
No i po pięknym, całonocnym spaniu - pobudek sztuk 3 ciag dalszy. Zjada za każdym razem po 70-80 ml i idzie spać. Tylko teraz jakoś budzi mi się koło 5.30 i jak mu daje butle to nie jest głodny, nie mam pojęcia dlaczego nagle się o tej porze w ogole budzi?

: 26 paź 2011, 17:42
autor: zirafka
Nooo witaj Beti :ico_oczko:
Powiem wam, ze jak tak patrzyłam na zjęciaKuby jak miał tyle co Majka to stwierdzam jedno - Kuba był bardziej kumaty i rozgarniety niz jest ona i stwierdzilismy z mężem zgodnie, ze to dlatego, ze jej poswięcamy znacznie mniej czasu niż jemu jak był mały... i patrzac z perspektywy czasu to rzeczywiście do Kuby to sie biegło jak tylko stęknął i wszędzie go zabieraliśmy ona ... spi i w sumie to większość dnia przesypia... taki mały susełek z niej :ico_oczko:
A WOGÓLE TO ZA 1,5 TYG MAMY TE CHRZCINY UFFFF

: 26 paź 2011, 17:53
autor: beti
Zirafka kurcze ja to jakos sobie nie moge przypomnieć czy Dominik był bardziej kumaty od Filipa. Ale na pewno Filip jest radośniejszy i spokojniejszy. No i nie przypominam sobie, żeby Dominik sam sobie zasypiał jak się zmeczy. To jest rewelacyjne :ico_brawa_01:

: 26 paź 2011, 20:49
autor: ladybird23
Kalinka po odwiedzinach moich kolezanek jest bogatsza o gasienice z fischer'a i aparat interaktywny :-D :-D Mila dostala gre i ja siate slodyczy..ta.. :ico_haha_01:
Kalinka byla grzeczniutka, w miedzy czasie pojadla, zrobila kupe, pobawila sie i polezakowala i byla ponoszona na raczkach przez jedna "ciocie"..takze popoludnie udane :-D

a co do rozwoju dzieciaczkow to ja znow na odwrot, Kalinka mi sie wydaje bardziej ruchliwa, jakos szybko chce siadac..w sumie Milcia byla unieruchomiona rozworka przez jakis czas, ale nie garnela sie chyba do siadania jak miala 3-4 m-ce, poza tym wydaje mi sie ze Kalinka szybko zaczela gaworzyc..z ciekawosci musialabym poogladac filmki jakie mam ponagrywane z zycia Mili jak byla niemowlakiem :ico_noniewiem:

ciekawa jestem jak tam Liwka malinki, jakos dlugo nic nie pisze, miejmy nadzieje ze z nia lepiej :ico_noniewiem:

: 26 paź 2011, 21:26
autor: Malinkax33
podczytuje was co dziennie laski ale nie mam czasu odpisac. cokolwiek...
nauka nauka nauka i nauka :ico_olaboga:
z liwka ok. wyzdrowiała ale za to ja sie nabawiłam oprysczki tam na dole i zapalenia jakiegos mam mase leków i ni sikac ni siedziec ;) a liwce na głowie paciorkowiec gronkowiec wyskoczył... wrrr ropna krostka byłą jedna wczoraj dzis 6 , dostałam masc za 60 zł 8g !!! skandaaaaaal :ico_olaboga:
kobitki całuje was napisze w weekend bo jutro mam polaka , matme geog i chemie od 8 do 12 :D
trzymac kciukaaaaaaski :*

: 27 paź 2011, 09:55
autor: nina0226
Malinka u Ciebie same problemy :ico_olaboga:. A skąd ta opryszczka się wzięła?

A ja wczoraj znów się wkurzyłam przez rodzinkę męża. Bo tak jak wam pisałam mieliśmy podpisać umowę z męża bratem, ale on jednak jeszcze się zastanawia nad ceną czy aby jej nie podnieść, bo żeby przypadkiem nie stracił za dużo :ico_zly: no kurde jak oni mnie wkurzają. Już powiedziałam, że cierpliwość nasza się kończy i albo sprzedaje, albo niech się buja z tym swoim mieszkaniem :ico_zly:. A teściowa zamiast wesprzeć nas, bo cena była już umówiona, to wspiera swego synalka durnego, tak jakby mój mąż nie był jej synem :ico_zly: ehhh brak słów

Na szczęście chociaż Alanek jest cudny i kochany. Nie wiem, ale żeby nie on to bym chyba przez tą rodzinkę w wariatkowie siedziała. A teraz odkąd mam synka nie biorę tak wszystkiego do głowy i szybciej to po mnie spływa :ico_sorki:

Dobra lece pranie rozwiesić i ogarnąć mieszkanko

A co do opryszczki to nie wiem czy słyszałyście, że nie wolno mając opryszczkę całować dziecka, trzeba często myć ręce itp. bo ponoć ten wirus może wywołać u niemowlaka zapalenie opon mózgowych :ico_szoking: . Nie wiem czy to się tyczy każdego rodzaju opryszczki czy tylko tej na ustach