NICOLA_1985

Re: koteczek w domu

31 paź 2012, 13:21

Ania ja z ogłoszenia zrozumiałam, że kot nie akceptuje innych zwierząt... :ico_noniewiem: napisane jest, że odda osobie która nie ma innych zwierząt...
a może ty zadzwoń z męża telefonu i powiedz, że owszem mieszkacie w domu na wsi ale chcecie kotka tylko do domu, że nie bedziecie wypuszczać może ty go pzekonasz.. no albo popros tą zonę od brata bratowej.. niech ona zadzwoni i powie np., że mieszka w bloku i chce tego kota... i niech się wypyta jaki ten kot dla dzieci bo jak będzie w stosunku do dzieci nieteges to wiesz.. nie ma co patrzeć , że ma piękną mordkę... :ico_noniewiem:

NICOLA_1985

Re: koteczek w domu

31 paź 2012, 13:23

kot nie może okazywać agresji... widziałaś na zdjęciach moją Zarę.,.. daje ze sobą robić dzieciom wszystko nawet obcym.... co najwyżej zwieje jak ma dość.... więc zawsze trzeba o to pytać... bo jak nie to dzieci beda chodzić podrapane i pogryzione...

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: koteczek w domu

31 paź 2012, 13:30

ja jak dzwoniłam to zawsze pytałam jak kotek ma się do dzieci bo mam 2 małych
i tak się dowiem wieczorem dopiero co i jak
a ja już sobie poradziłabym z 2 kotkami ;-)

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: koteczek w domu

31 paź 2012, 13:31

a mąż dzwonił do gościa z tel brata bo my 1 rachunek mamy i jak blokują to oba :-/

lilo

Re: koteczek w domu

31 paź 2012, 15:12

facet stwierdził,że A go nie da bo pewnie wypouści a ona w domu chowana itp :ico_zly: :ico_zly: to po co daje ogłoszenie jak oddać nie chce :ico_puknij:
Moim zdaniem to dobrze świadczy o gościu, chce po prostu żeby kot miał takie same warunki jak dotychczas.


My prawdopodobnie też pod choinkę będziemy mieć kotka - dachowca oczywiście.
Mojej szwagierce okociła się kotka.

Trochę się boję bo ja nie wyobrażam sobie trzymać kota ciągle w domu, a z drugiej strony mieszkamy przy ulicy po której jeżdżą czasem półgłówki z dużą prędkością :ico_noniewiem:

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

Re: koteczek w domu

31 paź 2012, 15:35

Kot w domu to nic strasznego, nawet dwa koty i jest dobrze.

lilo

Re: koteczek w domu

31 paź 2012, 15:42

Kot w domu to nic strasznego, nawet dwa koty i jest dobrze.
Mi bardziej chodzi o kota niż o mnie. Dla mnie kot to istota niezależna, wolna, potrzebująca przestrzeni.
A może po prostu nigdy nie miałam kota kanapowca i dlatego dziwne mi się to wydaje.

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

Re: koteczek w domu

31 paź 2012, 15:46

Wiesz, dla kota który nigdy nie poznał 'wolności' to nic straszliwego- nawet nie będzie chciał uciekać, co innego wziąć kota wychodzącego i go zamnknąc- udręka i dla właściciela i dla kota.

NICOLA_1985

Re: koteczek w domu

31 paź 2012, 18:32

Dokładnie tak jak pisze Małgorzatka jeśli weźmiesz kotka malutkiego który nie wie co to wychodzenie na dwór to nie bedzie nawet wiedział, że taka opcja istnieje i nie ma problemu..
gorzej jak weźmiesz kota który jest przyzwyczajony do wychodzenia.... miałki pod drzwiami nie do wytrzymania... :ico_oczko:
ja mam kota w domu który nigdy nie wychodził i wychodzić nie będzie zresztą sobie tego nie wyobrażam nawet bo mieszkam w bloku :ico_oczko: za niedługo będzie drugi... koty są bezproblemowe... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: koteczek w domu

31 paź 2012, 19:39

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
dzwoniłam sama do faceta,bo A pojechał specjalnie po nowy starter zeby móc zadzwonić i chyba będziemy ją mieć!!!
jutro ma dać znać bo żona musi z pracy wrócić i zadecydować,bo to do niej należy ostateczna decyzja
i byśmy jechali osobiście w sobotę lub niedzielę,zależy jakby im pasowało :ico_sorki: mężu jest gotowy pojechać,aż w szoku jestem!
tak więc jutro do południa czekam na telefon!!trzymajcie kciuki
niestety w tym wypadku muszę zrezygnować z kociaka bo ona bardzo atakuje inne koty jak są w pobliżu,oni mają 2 i jak jedna wychodzi 2 muszą zamykać zeby się nie pozabijały :ico_olaboga:
nauczona tylko siedzenia w domu i tak będzie u nas,zreszta bałabym się ja wypuścić żeby mi ktoś jej nie ukradł :ico_sorki:

Wróć do „Nasze hobby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość