Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

14 lip 2012, 21:00

Kasiala, super, że jesteście już w domku! :)

od kuleczki póki co wieści brak :(

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

14 lip 2012, 21:04

Kasiala, szybciutko się Was pozbyli :ico_brawa_01: I dobrze....nie ma to jak w domku:)
Spokojnej nocy!

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

14 lip 2012, 22:18

jesteśmy już w domu...
to super :ico_brawa_01: tak myślałam że w sobotę już was wypiszą. Ja to mam niestety takie podejrzenie jak Marta że żółtaczka znowu się przyplącze i długo będzie trzeba leżeć :ico_olaboga:
gosia888, 35t1d dziś dokładnie.
to rzeczywiście jeszcze dobrze by poczekała trochę :ico_sorki: :ico_sorki:

Co tam u madleine? Oni zamierzają już do porodu ją trzymać?

[ Dodano: 14-07-2012, 22:23 ]
Qanchita, a Ty pisz do kogoś smsy jak już będziesz w poniedziałek coś wiedziała :ico_sorki: Najlepiej do mnie, bo tu albo już rozwiązane dziewczyny i mają mało czasu albo w szpitalu siedzą. Tak w ogóle strasznie nas mało letnich mam.

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

14 lip 2012, 22:52

Cześć Dziewuszki, melduje się że jestem,ale padnięta już... Jutro Mężulek ma urodzinki, a Dawiś imieninki więc troche wypieków za mną, ale nowy robocik się sprawdził wyśmienicie :-D Jedziemy jutro na wieś do Męża Babci i Dziadka - może po drodze zachaczymy o zoo w Zamościu - jest tam podobno teraz nowy wylęg (chyba tak to się mówi :ico_oczko: ) motyli wielkości głowy, które żyją tylko 2 tyg, ale są piękne. Mam nadzieję, że uda nam sie je uchwycić na zdjeciach :-)

Kasiala, fajnie ze już w domku jesteście! :ico_brawa_01:

Za Madleine, Mamusię i Qanchitę
mocno kciuczę. Ale cosik mam przeczucie że Qanchitę jutro ruszy :-)

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

14 lip 2012, 23:03

zachaczymy o zoo w Zamościu
pogoda na zoo fajna. A i o takich motylach pierwsze słyszę muszą być śliczne :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

14 lip 2012, 23:03

Qanchita, a Ty pisz do kogoś smsy jak już będziesz w poniedziałek coś wiedziała :ico_sorki: Najlepiej do mnie
Na pewno napiszę! Może nawet uda się na forum, bo zabieram ze sobą laptopa tylko pytanie czy internet mi tam zadziała :-) Mam nadzieję, że jak w poniedziałek pojadę to najpóźniej w czwartek wrócimy już do domu w czwórkę :ico_sorki:
Ale cosik mam przeczucie że Qanchitę jutro ruszy :-)
Kochana Julka...ma więcej nadziei niż ja sama :ico_oczko:
No i wszystkiego co najlepsze dla Twoich chłopaków :ico_tort:
I czekam na zdjęcia motyli :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

15 lip 2012, 09:49

oto wieści od kuleczki: Ogolnie to mam jakis bardzo wysoki stan zapalny w organizmie i lekarze nie wiedza czego jest ten stan zapalny i czy nie doszlo do jakiegos zakazenia:/ ciagle mnie badaja pobieraja probki krwi itd i szuksja co to moze byc:/, mialam tez skurcze ale na szczescie minely. Nic jeszcze nie wiem:( i jeszcze nie dostalam leku bo nie wiedza co mi jest

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

15 lip 2012, 09:53

hej dziewczyny
quanchita a może zrobisz zdjęcie brzucha? Bo to już będzie ostatnie zdjęcie. Ja dzisiaj zrobiłam potem wkleję. Chociaż u mnie to na pewno nie ostatnie. Brzuch jak sterczał u góry tak dalej sterczy :ico_haha_01:

tibby, no to oby znaleźli szybko przyczynę co jej jest :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

15 lip 2012, 10:04

gosia888, zrobię zdjęcie wieczorkiem...ale nie gwarantuję że je wstawię :ico_noniewiem: Wyglądam jak wieloryb...w dodatku tylu rozstępów co u mnie raczej jeszcze nie widziałaś :ico_placzek: A niby przytyłam tylko 10kg :ico_noniewiem:
No i wiesz, nie powiedziane że jutro mnie przyjmą do szpitala po czym zrobią badania i stwierdzą że mam się zjawić na koniec 41tc :ico_zly: Oby nie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Kurcze...normalnie nie wiem co ze sobą dzisiaj zrobić :ico_noniewiem: Nie chce mi się obiadu szykować...nie mam apetytu zupełnie. W domu syf...chyba wieczorem zacznę robić porządki na zapas :ico_noniewiem: Wszystko mnie tak denerwuje że mam ochotę zamknąć się w pokoju,spać i płakać na zmianę :ico_wstydzioch:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

15 lip 2012, 11:03

stwierdzą że mam się zjawić na koniec 41tc
ja się pytałam pielęgniarki kiedy u nas w szpitalu przyjmują. A ona że właśnie w 41 tc ale wcześniej trzeba chodzić na ktg.
w dodatku tylu rozstępów co u mnie raczej jeszcze nie widziałaś
mówiłam że moja koleżanka tyle dostała. Brzuch cały poharatany a teraz w dwuczęściowych kostiumach łazi.
Kurcze...normalnie nie wiem co ze sobą dzisiaj zrobić
ja łóżeczko chce na górę zanieść no i zacząć prać w lovelli. Jutro jadę do lekarza i przy okazji chce wstąpić do apteki pokupować podpaski podkłady itp i zapakować torbę.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość