
wpadne jutro
wiem, ale to jak bym normalnie dawała dziecku np. w dzięń jako posiłek, a nie przy oduczaniu od nocnych karmienjeśli tak to z tego co wiem to nie możne tak robić. Tylko tak jak na opakowaniu.
Ja sie strasznie bałam, bo mi Kinga robiła to samo, i potrafiła wstawać nawet po 10 razy w nocy, czasami ją odłożyłam i jeszcze do łózka nie doszłam a ona od nowa. Poszło bardzo łatwo, a teraz przesypia mi całe noce. Dziś spała od 18:30 do 8 rano.Łatwo nie będzie, bo ta gnidka zje na noc butlę, a już za 40 min się budzi na cyca dosłownie na 3 minutki.
Ja polecam nie dawać nic, przytulać, pocieszać, ale nic do buzi. Bo np moj chrześniak ma 4 latka i w zasadzie jeszcze nigdy nie przespał całej nocy, do tej pory wstaje i chce pić.o odzywczajaniu dziecka od nocnych karmień i było napisane żeby rozrzedzać, dodając coraz wiecej wody, aż w końcu bedzie sama woda, no i tak próbuję.
ja daję do spania, a w dzień też nie, bo w żłobku jest i tam dostaje rano kaszkę, a potem musy owocowe, jakieś kisiele itp, kanapeczki i obiadekA jeśli chodzi o mleko to ja już w ogóle ani w nocy, ani w dzień nigdy nie daję.
Ale nie musisz się martwić, wiem, że każde dziecko jest inne, ale Kinga miała tak, że ssała palca przez pierwszy tydzień do półtorej. A potem przestała. I od razu praktycznie zrobiła wielką zmiane. Bo jak sie budziła po 10 razy to pierwsza noc bez piersi wstała 3 razy, drugą dwa razy, a potem przesypiała już całe i spi do teraz. Oczywiście czasami jej się zdarzy obudzić w nocy, ale to jest raz, może dwa w miesiącu. Genialnie śpi. :) I nieraz do 8 rano, jak dzis na przykład.tylko ona ma chyba potrzebę ssania, bo przez sen ssie czasem paluszek,
to mnie pocieszyłaś, widocznie to naturalna reakcjaKinga miała tak, że ssała palca przez pierwszy tydzień
no właśnie, ja chciałam wcześniej odstawić, ale przez to pójście małej do żłobka przesunęłam ten czas, bo nie chciałam wszystkiego na raz jej serwować, poza tym chociaż w nocy mogła się mną nacieszyćim dziecko starsze tym gorzej to znosi
dzieci są cwane i dobrze wiedzą co zrobić zeby rodzic uległpewnie by umiał dłuzej ale mu ulegała.
Zawsze trzeba myśleć, że żeby nie ulec za pierwszym razem jest ciężko, ale jest to wykonalne, a potem to już tylko gorzej z nie uleganiem. Więc lepiej za pierwszym razem być konsekwentnym nawet jak dziecko płacze, bo potem prościej jest.dzieci są cwane i dobrze wiedzą co zrobić zeby rodzic uległale musimy być twarde
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość