Strona 63 z 86

: 29 kwie 2009, 16:47
autor: Sylwia.O.
Beata trzymam kciuki żebyś jak najszybciej znalazła winowajcę co czasami naprawde nie jest łatwe. Może jedzenie, może coś z powietrza, może coś do prania albo jakiś kosmetyk??

: 29 kwie 2009, 20:10
autor: Blanka26
BeataW, ale uzbrój się w cierpliwośc. Wies, jeśli synek tyle czasu pił mleko, to zanim organizm "wyrzuci "wszystko na zewnątrz musi minąc troszkę czasu.Moją Olę wysypywało jeszcze jakiś czas mimo, ze już była na nutramigenie. Trzymajcie się. zdrówka dla dzieci.

: 04 maja 2009, 12:42
autor: Lina
Moja dwójka ma azs .
Starszy syn już wyrósł i problem się zakończył dawno temu, na szczęście :-)
Młodsza córeczka była na Isomilu , już nie pije , bo nie chce :-)
Jej skórę czasem jeszcze delikatnie wysypuje ,do walki z problemem używamy rewelacyjnego Parfenacu , który sprowadzamy z Niemiec oraz serii Emolium dostepnej w aptekach .
Pozdrawiam serdecznie :-)

: 04 maja 2009, 14:15
autor: agusia22
do walki z problemem używamy rewelacyjnego Parfenacu ,
Co to jest za lek?Jakies kropelki?Moglabym to podawac rocznemu synkowi?W tym momencie podaje ketotifen troche pomaga ale cudow nie ma!

: 04 maja 2009, 14:45
autor: Lina
agusia Parfenac to maść niesterydowa , niestety niedostepna u nas w Polsce
Malinkę zaczęłam nią smarować jak miała ok.5 m-cy oczywiśćie z polecenia pediatry , rewelacja
Ketotifen nie zawsze się sprawdza ,dla nas lepszy zyrtec w kropelkach
pozdrawiam :-)

: 04 maja 2009, 14:58
autor: agusia22
w naszym przypadku ketotifen sie lepiej sprawdza niz zyrtec.a co do masci to mysle ze dam rade zalatwic i mam nadzieje ze dla nas tez bedzie rewelacyjna.Dzieki :ico_sorki:

: 04 maja 2009, 15:28
autor: Blanka26
ja też o parfenacu słyszałam dobre opinie

: 04 maja 2009, 15:40
autor: agusia22
Niemieckie leki chyba z regoly sa lepsze od polskich bo na kolki tez podawalam malemu niemieckie kropelki i jak reka odjal!

: 04 maja 2009, 20:51
autor: Blanka26
Niemieckie leki chyba z regoly sa lepsze od polskich bo na kolki tez podawalam malemu niemieckie kropelki i jak reka odjal!
też się zgadzam.

: 15 cze 2009, 12:38
autor: crazymum
Ja, a raczej my, również dołączamy do grona atopików. Zosia już od prawie 1,5 roku ma zdiagnozowany AZS. Sterydy mamy już za sobą, teraz w gorszych momentach zdecydowanie bardziej wolę inhibitory kalcyneuryny (Elidel). Kapiemy się w Emolium, a do smarowania stosuję od jakiegoś czasu niemiecki krem i emulsję Zarzenda, którą teściówka przywiozła mi z Niemiec. Opiekowała się tam 6-latkiem z AZS i właśnie tym go smarowali. Dla nas jest świetna, bardzo dobrze łagodzi swędzenie i znacznie mniejsza zaczerwienienie. Na atopowym-zapaleniu.pl wyczytałam, że można to to teraz kupić w Polsce. U nas nazywa się Atopiclair. Popatrzyłam w internecie na ceny - trochę kosztuje, ale uważam, że warto. Do tego raz od czasu robimy mokre okłady z emolientów, widać, ze przynosi to ogromną ulgę.