meg
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 228
Rejestracja: 27 maja 2009, 16:54

22 cze 2009, 15:04

no właśnie zastanawiałam się czy można pić melisę. ogólnie nie poleca się picia ziół w ciąży... , ale skoro melisę można to też muszę zacząć popijać. może faktycznie trochę mnie wyciszy.

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

22 cze 2009, 15:37

meg, napewno troszke ci pomoze i nie zaszkodzi :ico_oczko:

uleczka - a jak tam po spotkaniu z Baska???

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

22 cze 2009, 16:10

a ja poszukuje czegos na podniesienie cisnienia...jak na razie zostaje kakao. bo ja jestem niskocisnieniowiec. a jak jeszcze pogoda jak ostatnio to juz wogole masakra :ico_olaboga: w ciazy z Matem mialam standardowo cisnienie 80/60. lekarka zawsze sie pytala czy sie dobrze czuje :ico_haha_01: a ja bylam pelna energii wtedy. mi normalnie jak cisnienie skoczylo do 120 i kilka to juz jakbym palpitacje miala :ico_noniewiem: ehhh... no ja tez juz nie moge sie doczekac nastepnego usg :ico_wstydzioch: a na razie musze isc badania zrobic podstawowe...

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

22 cze 2009, 16:31

dorotaczekolada, ja tez mam takie niskie cisnienie - pod koniec ciazy z Andru mialam wciaz za wysokie i po ciazy mi zostalo a teraz za niskie :ico_olaboga: Przy tej pogodzie to masakra,jak cisnienie spada,to ja marze o drzemce :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

22 cze 2009, 17:22

no Rybka masz brzuszek jak ja :)
planuję wyjechać na wakacje, też wezmę aparat i się pokażę :)

a w czwartek usg i pokaże Wam Maluszka :ico_brawa_01:

trochę mi smutno bo wczoraj miałam dołka i przyjechałam do rodziców. Mąż daleko i troszkę tęsknie. W sumie mogę w każdej chwili zadzwonić i przyjedzie ale nie jestem małym dzieckiem a jemu też się przyda odpoczynek ode mnie płaczki :ico_oczko:

też czasem wypije melisę :-)

[ Dodano: 2009-06-22, 17:23 ]
ps. jutro 13 tydzień :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

22 cze 2009, 17:59

anusiek, a jak to sie stalo?? Zawsze mialas dzien po mnie a teraz dzien przede mna???

Czekamy na foteczki dzidziusia i Twoje :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 2009-06-22, 18:01 ]
Tak patrze,ze dziwnie licza te suwaczki albo ja jestem zakrecona - ty masz 12 tydzien i 6 dzien ale do konca 192 dni,ja mam 12 tydzien i 5 dni ale do konca zostalo 191 dni :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

22 cze 2009, 19:47

Witajcie :)

Kolejny dzień z mdłościami. Ehh naprawdę wmawiam sobie, że się kiedyś przyzwyczaję :ico_oczko: Na szczęście nie codziennie rano wymiotuję. Tylko mniej więcej co 2-3 dni. Dziś jest ten gorszy dzień. Cały czas czułam takie ssanie w żołądku, jadłam i czułam się gorzej. Na obiad mąż przygotował spaghetti z pycha sosem bolońskim :ico_brawa_01: Zjadłam michę - i do teraz mi żołądek dokucza :ico_olaboga: Ale było pyyycha, a ból żołądka jakoś zniosę :ico_oczko:

Co do ciśnienia, to ja też należę do osób z za niskim. Choć bałam się, że w ciąży mi jeszcze bardziej spadnie. Na szczęście utrzymuje się w "normie" 105-60 :-) Jeszcze parę lat temu moja norma to 95-55, więc są postępy :-D

W nocy nadal źle sypiam. Dodatkowo męczą mnie sny. Wystarczy że obejrzę jakiś film, zaraz mi się przyśni zmieniona wersja tej historii. Problem w tym, że ja lubię mocniejsze filmy. Co prawda w ciąży staram się nie oglądać horrorów, mimo że je lubię.

W środę mam wizytę u ginekologa, co prawda bez usg, ale mam nadzieję, że wszystko jest oki.

Meg, z tymi lękami nie jesteś sama. Ja niestety też należę do osób bardzo przejmujących się :ico_wstydzioch: (zwłaszcza odkąd jestem w ciąży) choć staram się nie dać zwariować ( z różnym skutkiem). Mój nastrój udziela się mężowi i on biedny też coraz bardziej się wszystkim martwi. Stąd jego kochana nadopiekuńczość :ico_brawa_01: To bardzo miłe uczucie, mimo że czasem mnie drażni :ico_oczko:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

22 cze 2009, 20:12

Shiva, to nie ogladaj brzydkich filmow :ico_nienie: W ciazy dozwolone sa komedie romantyczne i nic wiecej :ico_oczko:

Ja mdlosci w dzien nie mam ale ze zgroza zauwazylam,ze zapachy znowu mnie draznia :ico_szoking:

No i dzisiaj mialam slabszy dzien,maz przyszedl z pracy a ja mu w mankiet plakac zaczelam :ico_puknij: Nie wiem czemu,jakas rozdrazniona dzis bylam i jak przyszedl to taka ulge poczula,ze az sie poplakalam jak glupia :ico_olaboga: A on tylko mnie przytulil i mowi - "to tylko hormony kochanie,juz dobrze" :ico_wstydzioch:

Teraz sie smieje,ze fachura sie z niego zrobil po ciazy z Andru :ico_oczko:

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

22 cze 2009, 20:14

No i dzisiaj mialam slabszy dzien
to tak jak ja, a do tego żołądek mnie boli jeszcze po wczorajszym grillu, sama na siebie jestem zła, no i przewiało nas tam wszystkich, męża głowa boli, syn się dusi a mi gula w gardle urosła :ico_zly:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

22 cze 2009, 20:40

męża głowa boli, syn się dusi a mi gula w gardle urosła
- ło matko :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość