hejka
ja dzisiaj wyspana
Marcel obudzil si ena karmienie po 3ej, pozniej spalismy do 7.30
wzielam go do nas do lozka, nakarmilam, z godzinke pogadalismy i pozniej pospalismy do 11tej
piekna dzisiaj u nas pogoda
bylismy na spacerku 1,5 godz, moze i dluzej bysmy pochodzili ale maly sie obudzil i nie chcial zbytnio lezec w wozku
teraz lezy z tata na kanapie
inia jejku az mi ciary przeszly jak przeczytalam to o twoim tacie
ja jak na razie stracilam jedna bliska mi osobe, dziadka, 10 lat temu, zaraz po pogrzebie snilo mi sie ze wyciagalam go z trumny za nogi
a pozniej przyszedl i powiedzial ze mu jest dobrze tam gdzie jest i zebysmy sie nie martwili
shiva to corcia bedzie chyba szczupla laska po mamusi, bo moj synus wazy wiecej od Justynki a jest o 4cm krotszy
co do podnoszenia glowi to Marcel tez jest strasznie leniwy
wczesniej to byl jeden wielki ryk jak go polozylam na brzuch, teraz jest juz lepiej takze moze i zacznie glowke podnosic
no a na rekach tez sztywno trzyma
gorzej bylo jak wyszlismy i chcialam ja polozyc i ubrac, darla sie w nieboglosy wiec jakos na rekach ja ubiealam
u nas prawie co tydzien takie darcie jest jak odwiedzamy pielegniarke
zwlaszcza jak go zaczynam rozbierac gdy spi
dlatego staram sie teraz zeby w drodze do przychodni nie zasnal
na ciemieniuche musze kupic szampon nizoral, ma niewielka i to ma jej pomoc
my zastosowalismy olejuszke, dla mnie rewelacja
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)