Ja już kiedyś pisałam że ja patrze i kupuje używane na Allegro z firmy Bartek.
a ja nie kupiłabym butów po obcym dziecku
przecież nie wiadomo czy te dziecko miało krzywe czy proste stopy, czy miało proste biodra a wkłądka przybiera kształt stopy i sie wyrabia
nasza rehabilitantka poiwedziała ze nie powinno sie tak małym dzieciom do 6rż zakładać butów używanych
bo można całkiem proste nózki pokrzywić
dla mnie takie kupowanie jest na pokaz tylko bo funkcji swoich takie obuwie nie spełnia
martasz, może i to irytujące ale z drugiej strony to wciaz dzieci tylko trochę starsze od twojego, pamietaj, ze Twoje niebawem tez będzie mieć 10 lat i co zabronisz wszystkiego??? dzieci to pokład niekończącej sie energii niestety i nie wszystkie zachowania uda sie nam wyeliminować, uczyc mozemy ale nie oznacza to, ze majac gorszy dzień nie bedzie dokazywać i pamietyaj ze kiedys ktoąś może na ciebie tak spojrzeć, zobaczyc jedna sytuacje w sklepie i ocenic cię podobnie jak dziś Ty to robisz. I póki są dziećmi niech szaleja, oczywiscie uczmy by umiały sie zachowac, ale jesli nawet w sklepie sie z kims innym pokłócą, poszarpią nie oznacza to wcale, ze robią to każdego dnia, a rodzice czasem wolą nie robic afer w sklepie a w domu zwrócą uwagę za zachowanie gdzieś indziej. Nie neguję ciebie, bo też bym sie wnerwiała, ale uważam, ze trzeba pamietać, ze to dzieci!!! I dzieci którym wszystkiego zacznie sie zabraniac kiedys w końcu wybuchną i pokaża swoje różki, taka kolej rzeczy, nie pozwólmy by było az tak idealnie ułozone, bo na pewno nie będzie szczęsliwe czujac lęk przed tym, ze może być okrzyczane. I roczniaka uczysz dziś ale nie wiesz czy nie będzie za 9 lat biegał po klatce i denerwował innych co będą mieć maluszka w domu:):):)
święte słowa
mnie też kiedyś to denerwowało
do czasu az Maja podrosła
kiedys jak była najmniejsza była szczypana sypana piaskiem popychana na placu zabaw
a teraz i ona potrafi rozrabiać, no cóż sama nauczyła sie od innych dzieci i choćbym na głowie staneła nie zawsze mnie bedzie tak jak ja chce
zawsze reaguję na jej niewłasciwe zachowanie ale dzieci są dziećmi, mają prawo biegać piszczeć skakać i szaleć
dziecko które tylko oddycha nie jest dzieckiem a marionetką
chyba nie bardzo szczęśliwą ...
twoje dziecko za 5 lat też bedzie miało głupie pomysly a ty też nie raz spalisz sie ze wstydu za nie wiec trochę wyrozumiałości
mnie nie dalej jak tydzień temu młoda poirytowana mamusia zjechała na chodniku jak psa
bo za głośno stukałam obcasami
to jej poiwedziałam ze z dzieckiem to sie spaceruje w parku a nie przy ruchliwej ulicy
i do gazowni sie spiesze wiec niech mi nie psuje nastroju
heh coż za ironia losu- pisałam wam że Konrad nie pije mleka wcale
bo nie chciał ani bebiko ani bebilonu ani gerbera ani nanpro
ale ząbki mu dokuczają raz gorzej raz lepiej
i był taki dzień ze nie chciał nic do ust wziać, znów miał biegunke
i odszukałam w szufladzie próbki mleka i znalazłam nestle miodowe- Maja je lubiła wiec mu zrobiłam i wypił
na drugi dzień kupiłam karton i do dziś pije na noc jak go zabki bardzo bolą
tzn ma dni ze je jak zawsze i wtedy mleka nie chce
ale jak go dziąsła swędzą to potrafi 2 butelki po 250ml wypić w ciągu godziny