Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

16 sty 2012, 19:06

no wlasnie pisalam na innym watku,ze to mnie najbardziej wpienia,ze on bardzo lubi placki ziemniaczane,ja go nie zmuszam do jedzenia tego z miesem,tylko je z keczupem i glodny byl,bo chwile wczesniej prosil o kanapke a potem o jablko :ico_zly:

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

16 sty 2012, 19:09

bo chwile wczesniej prosil o kanapke a potem o jablko
może tym się akurat najadł :ico_oczko: bo szczere mówiąc zmuszając go do jedzenia nic tym nie zyskasz :ico_oczko:

Awatar użytkownika
surtsey
4000 - letni staruszek
Posty: 4271
Rejestracja: 06 mar 2007, 19:27

16 sty 2012, 19:13

oże tym się akurat najadł
też tak pomyślalam

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

16 sty 2012, 19:21

bo szczere mówiąc zmuszając go do jedzenia nic tym nie zyskasz
jesli ma to co Franek to może być głodny i nie będzie jadl, tzn będzie jadł jak będe chciała zabrac i wtedy wrzask, że głody. A tak swoja droga to Franek nadal sie modli nad talerzem

Awatar użytkownika
surtsey
4000 - letni staruszek
Posty: 4271
Rejestracja: 06 mar 2007, 19:27

16 sty 2012, 19:30

Franek nadal sie modli nad talerzem
obmyśla kazanie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

16 sty 2012, 19:31

może tym się akurat najadł
- ale nie dalam mu,tlumaczac,ze robie obiad :ico_sorki:
A tak swoja droga to Franek nadal sie modli nad talerzem
- omg,moj juz zjadl :ico_sorki:

Awatar użytkownika
surtsey
4000 - letni staruszek
Posty: 4271
Rejestracja: 06 mar 2007, 19:27

16 sty 2012, 19:32

oglądalam kiedys taki program, ze mama najpierw byla ustepliwa i dziecko jadlo co chciało, tzn. chrupki, ciastka i czekolade. Raz wzięla na przetrzymanie i malutka po chyba kilku godzinach zjadła 4 lyzki spaghetti. Ależ ta matka była wtedy szczęśliwa :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

16 sty 2012, 19:32

Andrzejek tak ma,ze potrafi nie jesc prawie nic caly dzien,kilka dni takie wmuszanie w niego,a potem ma kilka dni,ze odrabia i zjada sniadanie,drugie,owoc,obiad,po obiedzie jeszcze cos,potem cos slodkiego i na kolacje 3 parowki :ico_olaboga:

[ Dodano: 16-01-2012, 18:34 ]
i dziecko jadlo co chciało, tzn. chrupki, ciastka i czekolade.
- o ja bym mu dala slodycze :ico_nienie: Nie jesz,to nie ma nagrody w postaci slodyczy,jesz obiadek,bedzie nagroda :-D

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

16 sty 2012, 19:37

oj na temat jedzenia mogłabym napisać książkę chyba hehe, dziecko skończyło rosół a w tym czasie Antek zdążył już zgłodnieć i wsuwa płatki. U mnie to ewidentnie wina babci bo on taki malutki i trzeba go karmić, no i wtedy tez szybciej jest. W przedszkolu maja z nim problem bo wszystkie dzieci już skończyły i zapomniały a on jeszcze siedzi nad talerzem, az panie go nakarmią. A te przetrzymanie nic nie daje u nas.
Kończy nareszcie, jeszcze ze 2 łyzki i finisz. :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

16 sty 2012, 19:40

bozena, nasz Andrzejek tez nie chce jesc w przedszkolu,babka mowi,ze jak go weznie do swojego stolika,to pierwszy zjada ale jak z dziecmi siedzi,to nic :ico_zly:

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość