Tetrowo - pampersowe ploteczki

[MONIKAB fr]

rybko, napewno wszystko bedzie dobrze!trzymam za ciebie kciuki.juz nie moge sie doczekac kiedy zobacze twojego slicznego Andrzejka ale niech sobie jeszcze w brzuszku poczeka 22 dni
SPOZNIONE ALE SERDECZNE ZYCZONKA DLA FORUMOWYCH BLIZNIAKOW OSKARKA I DAVIDKA.POL ROKU TO WAZNE WYDARZENIE...NIECH WAM CHLOPCY USMIECH NIGDY NIE ZNIKA Z TWARZYCZEK, ROSNIJCIE ZDROWO I BADZCIE OCZKAMI W GLOWACH WASZYCH MAMUS...

[Natashka]

hej z raneczka ja juz od 5 na nogach, wszyst5ko wdomku porobialm, wykorzystalam moj poranny zapal. nawet obiadek sie pyrczy i juz z grubsza uszykowany...
tylko aj pozniej bede musiala pocwiczyc...
pogoda dzis beznadziejna wiec nie wiem jak to ze spacerkiem bedzie......
dzis wieczorem ide na trening wprowadzajacy bo wczoraj mialam za duze zakwasy haha..a po za tym w tv lecial skazany an smierc i musialam to obejrzec

kochane serdecznie dziekujemy z OSkarkiem za zyczenia

IWonko wracaj do nas szybciutko

[eve.ok]

natashka Twoj perfekcjonizm jest powalający! aż mi wstyd wstac o piątej, posprzątać, upichcić i jeszcze na ćwiczenia mieć ochotę... I to przy takiej za oknem pogodzie... Ja na wiosnę z zapałem poczekam

[Natashka]

hehe Eve perfekcjonizm to moze nie jest ..ale po prostu wykorzystuej czas w ktorym jest nas malo na tt i kiedy mam ochote na sprzatanko ....
a jak przyjdzie wiosenka to bede musiala na ogrodeczku wiecej posiedziec bo mam sporo rzeczy do roboty...zreszta w domku mi sie mozliwe ze szykuja pewne remonty, jak dobrze pojdzie zkaska to bedzie co robic

[LEMONII 24]

ojoj Natasha ja tam w życiu bym się nie zebrała na to zeby sprzatać i pichcić o 5 rano!!
dla Ciebie!! czasem to sobie tak m,yśle ze głównym powodem dla którego chce iść do pracy jest fakt że na rzadne sprzątania czsy prasowania nie będe miaął czasu i będe w 100% usprawiedliwiona hahaha!! kurcze chciaóąbym mieć pomoc domową;)
dzieczyny bierzevcie za kazdym razem maleństwa na rece jak wrzeszcza ze lezeć nie chca?? np nosze go nosze... ale musze mu zrobić jedzenie bo wiem z ejuż głodny to go kłade do wózeczka i robie a on w ryk a właściwe mkrzyk jak nie wiem co!! jasne ze mogłabym zrobic to z nim na rękach ale czy da sie zwariować?? moze niech troche poczeka i wie ze nie zawsze zrobie wszystko jak będzie chciał?? co myślkicie?

[Natashka]

moj mlay jest wlasnie takim terrorystom, ale nie zawsze mu sei daje...czasami go nie biore na rece i sie po prostu drze..moze troche to okrutne ale przeciez nie moge caly dzien z dzieckiem na reku latac...

Lemo ja tez marze o pomocy domowwej...
a specjalnie nie wstaje rano aby to wszystko robic, po prostu jak sie obudze i juz zasnac nie moge to musze cos robic bo ja nie lubie lezec sobie w lozku....

[LEMONII 24]

co ja bym dała za to zeby nie lubieć leżeć w łózku ojojoj ;)
Nat kiedy robisz chrzciny?

[ Dodano: 2007-03-19 ]
lece się ubierać i ide zobaczyć czy ksiądz dzisiaj przyjmuje...;)

[MONIKAB fr]

wiecie, szefowa mojej sasiadki ma do pomocy 3 kobiety ...
pol roku temu urodzila blizniaki i kazda z dochodnich pan zajmuje sie domem i dziecmi.
z rana przychodzi moja sasiadka, sprzata i pomaga karmic blizniaki.jak sasiadka konczy prace, to przychodzi druga, tylko do dzieci a na noc przychodzi trzecia i to wlasnie ona wstaje do dzieciakow.dodam, ze ta szefowa nie pracuje, tylko siedzi w domu a i gacie trzeba jej prac!teraz na weekend wyjechala z mezem a dzieci zostaly z moja sasiadka!

[ Dodano: 2007-03-19 ]
jak juz jestesmy przy temacie chrzcin, to czy wasze dzieciaczki maja dwa imiona czy tylko jedno? u mnie jest po prostu wiktor, bo z dwoma to zawsze zamieszanie, no i po co dawac drugie, skoro i tak sie go nie uzywa...

[Natashka]

Lemonii chrzciny robie ok czerwca dopiero bo wtedy chyba dopiero przyjedzie moj brat z Irlandii bo on ma byc chrzestnym, zreszta do konca nie wiadomo jeszcze...ciuekawe czy mi w ogole beda chcieli ochrzcic malego , skoro my z T nie jestesmy malzenstwem

wiecie co az takiej pomocy to bym nie chciala...no moze zeby od czasu do czasu ktosd mi dom posprzatal, ale przyznam sie wam ze czuje sie spelniona jak wysprztaam porzadnie , w domu jest blysk i pachnie, obiadek zrobiony, poprasowane i poprane, maluszek oporzadzony, ja mam czas dla siebie na tt, na cwiczenia...wtedy czuej sei swietnie.. ciekawe jak to bedzie wszystko wygladalo jak worce do pracy lub an uczelnie

[ Dodano: 2007-03-19 ]
Oskarek ma drugie...
nazywa sie Oskar Tomasz (po tacie), jakos tak dalam mu dwa, ja mam dwa Natalia Liliana i moj T takze ma dwa Tomasz Jerzy, wiec czemu nie... a moze nie ebdzie chcial byc Oskarkiem tylko Tomaszem..moja ciotka ma na imie Rozalia Aleksandra i wszyscy moiw do niej Ola bo ona nie lubi Rozalii

[ Dodano: 2007-03-19 ]
Lemonii a ty kiedy chcesz chrzcic Kornelka???
moj szkrab bedziwe juz duzy , bedzie mial ok 9 miesiecy..ciekawe jak go ubiore hehe..tymbardziej ze juz cieplutko raczej bedzie..


jeju wiecie jaki mam problem z wyborem chrzestnej...zreszta nie mam az tak wielkiego wyboru...
a moja siostra ma np 2 chrzestne...IZE I RENATE...bo tak mozna, moga byc albo 2 kobitki albo 2 mezczyzn...hehe malo kto o tym wie

[skaleczka]

O ja tez o tym nie wiedzialam,Nat! Ja nie jestem jeszcze chrzestna ale moj J ma juz 2 chrzesniakow,dziewczynke i chlopca.
My tez mamy problem z wyborem chrzestnej dla naszego Oliwierka.J.jest jedynakiem a ja mam brata.
Planujemy w czerwcu ta imprezke.