: 16 maja 2007, 20:03
Gosiu Perełko ja też zdawałam w Katowicach :)
Oj Paulina narobiłaś mi ochoty na tą kąpiel ale lipa, nici z tego, w starym mieszkanku mieliśmy prysznic i wannę i od czasu do czasu lubiłam posiedzieć sobie w wodzie, włączyć relaksującą muzyczkę, zapalić świeczuszki... hmmm cudownie
A teraz mamy tylko prysznic
Oj Paulina narobiłaś mi ochoty na tą kąpiel ale lipa, nici z tego, w starym mieszkanku mieliśmy prysznic i wannę i od czasu do czasu lubiłam posiedzieć sobie w wodzie, włączyć relaksującą muzyczkę, zapalić świeczuszki... hmmm cudownie
A teraz mamy tylko prysznic