Strona 64 z 150

Re: koteczek w domu

: 01 lis 2012, 10:27
autor: iw_rybka
Aniu - to czekamy na wiesci !

Lilo - my mamy dachowca,takiego chowanego od malutkiego w domu,dwa lata mieszkal tylko w domu ( kastrat oczywiscie) i wcale mu nie zalezalo,zeby wyjsc na dwor,do czasu,kiedy przyjechala do nas na 3 tygdnie tesciowa...Ja wyjechalam na turnus,a ona milosniczka kotow,stwerdzila,ze on ja tak prosil i chial wyjsc i zostawila otwarte drzwi i wyszedl - od tego czasu,nie bylo szans zeby Zgredek usiedzial w domu. Najpierw bylam zla na tesciowa,ze teraz taki "brudny" kot bedzie mi po domu lazil ale sie mile zaskoczylam,bo mimo tego,ze kot jest teraz podworkowo-domowy,to jest nadal czysty,nawyki mu zostaly i nawet jak wylazi,to nie je smieci i jest wciaz czysty.Jedyna zmora,to po lecie mial pchly ale juz nie ma :)

Trzyma sie domu,rano wychodzi przez okno albo jak maz do pracy idzie,zalatwia swoje potrzeby na zewnatrz i wraca na sniadanko :) Potem w zaleznosci od pogody albo idzie spac na kanape,albo wychodzi na dwor :) Wieczorem zawsze wraca,otwiera okno,zakiciam na niego a on pedzi do domu :)

Re: koteczek w domu

: 01 lis 2012, 10:35
autor: aniawlkp86
no to mamy kicię!!!!
facet właśnie zadzwonił i umówiliśmy się na odbiór w sobotę do południa!!
oto ona
Obrazek

Re: koteczek w domu

: 01 lis 2012, 11:00
autor: iw_rybka
wow,super kotek !

Re: koteczek w domu

: 01 lis 2012, 11:46
autor: NICOLA_1985
Ania super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :-D :-D :-D :-D

Re: koteczek w domu

: 01 lis 2012, 12:09
autor: Małgorzatka
Sterylizacja musi być, koniecznie!
Śliczny kociak!

Re: koteczek w domu

: 01 lis 2012, 12:51
autor: lilo
A czemu koniecznie???

Żaden mój kot nie był sterylizowany. Rodzice mają kocura i nie znaczy terenu więc po co mieliby go sterylizować?

Re: koteczek w domu

: 01 lis 2012, 13:02
autor: aniawlkp86
pewnie dlatego zeby zapobiegać rozmnażania nie rasowych zwierząt

my na pewno ją wysterylizujemy

Re: koteczek w domu

: 01 lis 2012, 16:18
autor: NICOLA_1985
Aniu prawidłowa decyzja... sterylizacją przedlużysz kotce życie bo niewysterylizowane kotki przechodzące ruję i niedopuszczane do ciazy zaczynają podupadać na zdrowiu... wykańczają się..
jak chcesz mieć zdrowego, długo żyjącego cudaka to sterylizacja obowiązkowa...




a to że kocur nie znaczy terenu nie oznacza , że nie zacznie go znaczyć...
kotem kierują hormony... i się męczy jak się nie rozmnaża....
a sterylizacja/kastracja załatwia sprawę raz na zawsze!

po za tym po co dopuszczać do możliwości rozmnażania się nierasowych kotów skoro tyle kotków w schroniskach jest i potrzebują domów... i t ą możliwość znalezienia nowego domu zabierają im te nowe mioty malutkich kociaków które i tak przeważnie gdy dorosną zostraną wywalone na bruk i beda zajmować kolejne klatki w schronisku!..

Re: koteczek w domu

: 01 lis 2012, 16:22
autor: aniawlkp86
mamy znajomego weterynarza z Gdańska,obecnie A u niego drzewo tnie w Okonku to z nim pogada o wszystkim i wszystko się załatwi,po znajomości może taniej weźmie ;-)

Re: koteczek w domu

: 01 lis 2012, 16:57
autor: lilo
tak przeważnie gdy dorosną zostraną wywalone na bruk i beda zajmować kolejne klatki w schronisku!..
"Przeważnie"?????????? A skąd masz takie dane???? Mam mnóstwo znajomych którzy przygarnęli w taki czy inny sposób kota i odpukać nie zamierzają się ich pozbywać.
Strasznie nie lubię takiego uogólniania.
Twój post zabrzmiał tak jakbyś uważała, że warto jest rozmnażać tylko rasowe koty.