aga0406
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2444
Rejestracja: 14 wrz 2007, 08:08

17 gru 2007, 09:07

Hejka

:ico_tort: Dla wszystkich 10 miesięczniaków z ostatnich dni

Ja w kiepskim humorze więc tylko na chwilkę :ico_placzek: Czytam Was regularnie ale nie mam sił nic pisać

Małgorzatko mój Wojtuś też miał takie objawy, buzia cała w krostkach po prostu tarka. Robiliśmy testy na alergię i alergikiem nie jest, ale okazało się po zrobieniu posiewu moczu, że Wojtuś miał bakterię Coli i ona wywoływała taką reakcję skórną. Od razu mówię, że zwykłe badanie moczu tego nie wykaże konieczny jest posiew moczu.

zmiana pieluszki u nas odbywa się na stojąco, bo na leżąco nie ma szans
nocniczek mamy taki sam jak dzieciaczki Karolas Foczka jest praktyczna przy chłopaczkach. Polecam.

Trzymajcie się ciepło

Awatar użytkownika
olala
4000 - letni staruszek
Posty: 4269
Rejestracja: 19 lip 2007, 20:34

17 gru 2007, 11:24

Hejka, zdajecie sobie z tego sprawe, że za tydzień już święta? A pamiętacie zeszłoroczne nasze święta z wielgaśnymi już brzuszkami? Jejku, to juz tyle czasu upłynęło.


A u nas w weekend mogło być nieciekawie, ale dzięki Bogu nic się nie stało. Asia stała przy kuchence i trzymała się drzwi piekarnika aż nagle drzwi piekarnika się otworzyły i mała poleciała razem z nimi. Na szczęście cały czas się nich trzymała i zatrzymała się tuż nad ziemią, Wolę nie myśleć co by było gdyby z całą siłą uderzyła tyłem główki w plytki. Oj. Skończyło się tylko na płaczu, bo się pewnie przestraszyła.
Jak macie zabezpieczone kuchenki? Ja kupiłam takie zabezpieczenia przyklejane na przylepce, ale jak coś pieke w piekarniku to od ciepła się odklejają i jak widać nie są w stanie utrzymać ciężaru Asi wiszącej na drzwiach od piekarnika.

Kurcze, czeka mnie wyprawa do firmy, żeby powiedzieć, że przedłużam wychowawczy o rok. Obiecałam, że dam znać do końca roku o swoich planach.

Zastanawiam się, ile z nas jeszcze karmi piersią i kiedy zamierzacie powiedzieć: 'koniec'. Ja chyba jeszcze te dwa miesiące a później koniec choć nie jest to łatwa decyzja. To jest takie wygodne, zawsze żarełko ze sobą w awaryjnych sytuacjach.
Moja siostra, kiedy ostatnio leciała do Polski żałowała, że nie karmi piersią. Kiedy była już po odprawie bez bagaży okazało sie, ze samolot będzie miał opóźnienie i nie wiadomo jak duże, bo coś jest nie tak z silnikami w samolocie. I niestety nie miała dużo jedzenia dla Lotty, bo na pokład można wziąć tylko 100ml płynu, a dzieciaczkom trzeba dawać pić przy starcie i lądowaniu więc mleko było tylko na to. A tu nagle kilka godzin czekania w poczekalni. Bagaże juz zdane, jej mąż juz pojechał do domu a ona sama z młodą na ręku bo nawet i wózek tym razem kazali oddać przy odprawie. I wiecie co? Po kilku godzinach dostała na lotnisku bon żywnościowy na siebie i Lotte. Lotte miała wtedy 6 miesięcy. Wyobraźcie sobie, że na Lotte dostała bon do wymiany na sandwicha. Ciekawe jak takie dziecko ma zdjeć bułe z salami sałatą i jakimiś sosami. I w takiej sytuacji cyc jest bezcenny. Ale cóż, pora z tym skończyć. Roczek jest żelazną datą.

Awatar użytkownika
Iza@
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 424
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:22

17 gru 2007, 11:56

qunick fajnie ze znalazłaś zaraz będę czytać dzieki. Co do baniek to ja nie mam pojecia


lulu81 nie stoi mogole, nawet jak ja podrzymuje nóżki jej sie uginają.


A ja się rozchorowałam katar gardlo i potworny bol głowy dzis spalam w sypialni a O. spal u Mirelki w pokoju .

Mirell w nocy budzi się minimum 4 razy czasem 5 spać idzie o 21 a wstajemy na mleczko o 8.00 ale jestem cholernie nie wyspana budzi się z płaczem czasem zaśnie szybko a czasem godzinę się drze dzis O. miał 7 pobudek i czemu? Nie widać nowych ząbków wiec to chyba nie to, dziąsła tez nie SA spuchnięte.

[ Dodano: 2007-12-17, 10:59 ]
No i czytam ze powina stać z podtrzymywaniem :ico_placzek:

Awatar użytkownika
kelly
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 846
Rejestracja: 16 mar 2007, 14:26

17 gru 2007, 12:58

Hekkate ja zamrozone obiadki rozmrazam w mikrofali i lekko podgrzewam aby bylo dobre do jedzenia. w ogole to Tymek je obiadki tylko robione przeze mnie, ze sloikow juz mu nie smakuja

karolas bidulko znowu Cie cos zlapalo. obys na swieta byla zdrowa

Iza@ to jest tak ze w jakims wieku dziecko cos powinno ale zawsze jest jakis margines do przodu albo do tylu. kazde dziecko robi cos kiedy jest na to gotowe. spokojnie

Kajunia sliczna choinka. my bedziemy dzis ubierac

Qunick szacunek. napisalas sie dziewczyno przepisow.

ania0807 dobrze ze Oliwce sie nic nie stalo. my nie mamy zabezpieczonego piekarnika:(

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

17 gru 2007, 13:14

Dziewczyny, mamy drugiego ząbka. Po 17.dniach wyszedł drugi

Hekkate, no właśnie, nie sprawdzałam, a gdzie to się sprawdza? Na stronie ich?
Brawa dla Danielka, widać smakuje mamusi zupka. Ja Fillipkowi tez gotuje, ale czasami tez ze słoiczka daje, Gotuje tak raz na dwa dni starcza. No i niekiedy drugie danie je, np., ziemniaczki ugotowane z marchewką, ale nie wiem czy to przypomina to drugie danie, raczej więcej do zupy, hihi

Malgosiu gratuluje 3.zabka
A jak wygląda to na buzi u Wojtka? Fillka tez miał od urodzenia, na policzku w jednym miejscu, wyglądało jak liszaj, ale to tez nie wiadomo było co to, Zeszło za pomoca masci, ale teraz widzę ze około łokcia ma, ale tyle ze on nie rozdrapuje tego. Aha, ta maść nazywa się chlotrimazolium, nie wiem czy dobrze napisałam, przeciwgrzybicza taka maść, mi pediatra wypisała receptę, ale teraz chyba już bez recepty w niektórych aptekach jest. Zapytaj się u swojego lekarza czy możesz mu takie kupić, no i staraj się natłuszczać jaknajczesciej te miejsca.

Kajunia, śliczna choinka. Ato żywa czy sztuczna, bo wygląda jak żywa, ale na niektórych zdjęciach jak sztuczna, hihi.

Aga, a co się stało, ze nie masz humoru?

Awatar użytkownika
karolas
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2031
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:26

17 gru 2007, 13:47

OLALA wiesz o ja własnie skonczyłam karmic piersią w zeszłym tygodniu :),tez odwlekała, owlekałam ale juz powiedziałm ze che na święta wypic tradycyjnego grzańca przy choince hi hi i to mnie zmotywowało nie to zebym alkoholiczka była ale lubie grzańca a i tak juz sie zanosiłam z tym kończeniam z piersią :). Melcia troche prtestowala ale chcialam juz konczyc bo pozniej to juz w ogole mogloby byc gorzej skonczyc a tak przeszysmy to obie łagodnie. Teraz dostaje juz tylko nan3 na zmiane z nan3 aktiv :))))))-taraaaaaaaaaammmmmmmmm koniec piersi. Przyjemne to było ale wydaje mi sie ze 10 miesiecy starczy przynajmnie mi :)
ja nie mam zadnych zabezpieczen na kuchenkę, moja sie ciezko otwiera nawet bez zabezpieczenia a poza tym ja staram sie w kuchni byc z melcią jak najmniej a jak juz cos robie to ona sie nie ma zblizac w okolice kuchenki ;)
Ale historia z tą twoją siostrą o rajusku :ico_olaboga:
IZA@ no to biedulko sie kuruj zebyc do swiat wyzdowiala nam :)
Ale sie Mirelka budzi hm moja na szczescie tak nie, tylko ok. 2.00 na mleczko i po 5.00 mleczko 5 minut i spi dalej
AGA0406 dlaczego w kiepskim humorku jestes? wyzal sie bedzie ci lzej ;),
:ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_prezent: :ico_prezent:
ANIA0807 wiesz co u moich rodzicow na uliczkach domkow jednorodzinnych tez tak jest ze wszyscy stroją drzewka, choinki lampakmi i cała uliczka piekna jest :)

Awatar użytkownika
Kajunia25
4000 - letni staruszek
Posty: 4709
Rejestracja: 09 mar 2007, 12:08

17 gru 2007, 13:48

Dziękuję kelly :ico_haha_02:

Wiecie co jeśli chodzi o te domowe obiadki to miałam bardzo nieprzyjemną przygodę :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Jakieś dwa tygodnie temu sama postanowiłam zacząć je gotować, przyrządziłam tak: podgotowałam skrzydelka, potem dodałam ziemniaczki, marchew, buraczki, brokuły i zagotowałam do miękkości, następnie przecier pomidorowy a żeby nie było takie suche to dodałam troszkę maki pszennej i zagotowałam. Dałam do słoików, potem do zamrażary. Jak potrzebowałam to rano już wyjęłam i kładłam na stole.. I potem w porze obiadku podgrzewałam w kąpieli wodnej.
Któregoś dnia po podgrzaniu mieszam i patrzę... i nie wierzę... jejku aż glupio pisać ale w tej zupce ujrzałam białe glizdki!!! :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_placzek: :ico_olaboga:
Do tej pory mnie to trzyma bo nie wiem czy nie poszkodziło Milence, jestem na siebie zła :ico_zly: Nie wiem co źle zrobiłam, warzywka były z ekologicznej uprawy, wszystko soczyste i świeżutkie :ico_olaboga:
Proszę powiedzcie od czego to bo bardzo mnie to zastanawia, myślałam że może nie powinnam wcześniej do ciepłego pomieszczenia wyjmować, sama nie wiem ale czuję się z tym bardzo źle, tak się cieszyłam że sama zrobilam dziecku jedzonko żeby przyzwyczajało się do domowego a tu taka tragedia :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

17 gru 2007, 14:03

Kajunia25, moja sąsiadka miała tak kiedyś z suszonymi grzybami. ja gotuję na bierząco albo kupuje gotowce.

BAŃKI
Mama mi postawiła ale chyba za krótko albo za słabo. mam anginę i antybiotyk, i do tego dostałam pierwszy po porodzi@ :ico_placzek: i wszystko się nałożyło że mni etemperatura rozwaliła a w aptece zostawiłam 80 zł.buuuuu!
Karolas weź Ty idź do lekarza bo z powikłaniami nie ma żartow!

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

17 gru 2007, 14:21

Kajunia o jejku :ico_olaboga:
nie wiem od czego to ma byc, nie zamrazalam nigdy :ico_noniewiem:
ale dziwnie, zeby tak szybko cos sie tam zagniezdilo

Awatar użytkownika
katelajdka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 923
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13

17 gru 2007, 14:48

kajunia ja też nie mam pojecia skąd te glizdy, ale nie możliwe jest zeby Ci się zupa zepsuła jak zostawiasz do rozmrożenia rano w temp. pokojowej. JA tak robie często i nic. Ale mam pomysł ze było coś w tej mące. Czasem się zdaża ze w mące może się cos zalegnąć...
olala jeny, dobrze że sie nic nie stało, boże jak trzeba uważać!!! JA mam taki piekarnik że jest zabazpieczony w taki sposób, że trzeba podciagnąć do góry taki pstyczek i wtedy dopiero się otwiera, więc sie nie obawiam bo to nie jets tak łatwo zrobić, na szczęście!!
A mnie to dziś BArtek spadłby z p[rzewijaka, tak się wychylił że w ostaytnim momencie złapalam go za "fraki" i tylko nożką trochę uderzył, ale nawet nie skapnął sie że coś jest nie tak i dalej polecial froterować podlogę, hihi:))
karolas ja też myśle że nie powinnaś bagatelizować bólu pleców, przecież maiałś zapalenie płuc!! Mialam Ci już pisać że mnie też boli po prawej stronie pod łopatką, ale jak kłade bartka do łóżeczka albo jak podnoszę go z podłogi, ale wiadomo jakiego kolosika ja mam, ale ty jak nawet na tej stronie spać nie możesz to nie są przelewki!!!
Gratuluję odstawienai cyca!!! Mialam ostatnio Cie pytać ale wypadło mi z głowy!! No to super, ja czasem tez mysle że dobrze byloby skończyć, ale jakoś brak mi motywacji a do tego teraz bartek usypia mi tylko przy cycku wiec moze być ciężko...

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości