hej dziewczyny dołaczam się do kawy
wczoraj byliśmy jeszcze wieczorem na piwku, a raczej chlopcy byli, bo mnie zabrali po to żebym ich przywiozła chyba po piwesiu i do domku
wsiadam do auta a tu pały za mną zawracają ale przejechali wolniutko a ja prysnełam na średnicówke i z setką pognałam do domciu
dziś mój prawie mężuś znów mnie opuścił i pojechal na delegację...
ale wiecie co, oni na tej delegacji dobrze maja... zarabiają tyle samo co na miejscu + delegacja ale... Przemek tym razem przywiózł 800zł trzy miesiace zbierali kable miedziane, scinki, resztki i takie tam... jak to wszystko w tym miesiacu oddali to dostali prawie 6 tyś zł do podziału i wyszło po 800zł na łebka byłam w szoku jak to na stole połozył
dlatego w sumie miał za co mnie wziasc do Krakowa, choć od nas to rzut beretem
jeju już sie doczekac nie moge tego wszystkiego... za chwilke ślub, nowa sofa już się robi, niedługo bedzie do odbioru, wtedy zaczynamy remont sypialni- pokoju Amelki... pozostanie tylko czekanie na Naszą Królewnę