I nie wiem czy rano w dużej ilości kremowego śluzu nie było śladów zakrzepłej krwi ale minimalnie, że prawie wogóle, w każdym razie czopem nazwać tego nie mogę.
Eh, pewnie przejdzie...
Trochę brzuch twardnieje...
No i laktator przyszedł

noo sama jestem ciekawa bo juz dawno sie nie odzywałaCiekawe jak Brodzikowa bo miała już mieć jakiś czas temu wywołanie porodu...
dziekujeMonika slodziak z Teojego Patryczka. Pieknie sie usmiecha.
MonikaMisia ja pewnie tez bede dawac kleik jak Anthony skonczy 3 miesiace. Mam tez nadzieje, ze to mu pomoze przesypiac noce.
Mnie piersi znowu bola. Kapusta poszla w ruch.
to czekamy Gosiu na rozwoj sytuacjiLekko mnie skurcza, w krzyżu boli ale nie wiem czy znów nie przejdzie.
I nie wiem czy rano w dużej ilości kremowego śluzu nie było śladów zakrzepłej krwi ale minimalnie, że prawie wogóle, w każdym razie czopem nazwać tego nie mogę.
Eh, pewnie przejdzie...
Trochę brzuch twardnieje...
No i laktator przyszedł
Stawiam torta za 9 kwiatek![]()
Dziewczyny stosujecie jakoś dietę jak karmicie piersią, bo różnie piszą?
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: MitziAltere, PalmaKaply i 1 gość