witajcie wieczorową porą
my dziś ogromniaste sprzątanko w domeczku robiliśmy, bo w przyszłym tygodniu zjeżdżają goście na urodzinki Tadzika, a że mały remoncik był podczas naszej nieobecności, to i bałaganu sporo, szczególnie w łazience miałam sporo roboty i spędziłam tam najwięcej czasu, ale jestem bardzo zadowolona, bo wygląda niemal jak nowa, brakuje tylko lekkiego malowanka, ale powiem wam, że kolana mnie bolą od tego szorowania kafelków, a i nawdychałam się chemii jak nigdy
potem z odkurzaczem latałam po całym domu w poszukiwaniu tych wstrętnych pająków i pajęczyn, bo przez te 3 tygodnie, to jakby rozpędu nabrały i wszędzie narobiły bałaganu, a ja ich tak nie znoszę
i oczywiście nie udało mi się nic uprasować, więc mam nadzieję, że jutro nie będzie pogody, bo mam tylko długie rękawki dla dzieci, no chyba że sukienka dla Wiki, a Tadziowi coś na prędce machnę, albo poszukam koszuli wyjściowej
padam trochę, ale z grubsza już dom wygląda nieźle, jeszcze tylko w tygodniu jakieś kurze i może firanki przepiorę jak starczy sił po pracy
w ogóle nie wiem co dla Tadzia na ten roczek kupić, miała być huśtawka, ale nici z tego, bo od maja nie ma tej co miałam na nią chrapkę
a i chrzestni pytają, a ja nie wiem co powiedzieć, bo Tadziu ma tyle zabawek po Wiki
a może wy coś doradzicie?
uleńko ależ pech z tym autkiem, ale tak czasami bywa, że nowe zaraz w naprawie, my kiedyś mieliśmy takie pechowe autko, co normalnie co chwilę ktoś w nas wjeżdżał (nadmieniam, że było kupione nowe przez nas w salonie), w końcu namówiłam tatę na sprzedaż że chyba autko pechowe i się skończyło, na szczęście
mam nadzieję, że z waszym tak nie będzie i nie będzie przyciągało innych autek
a ubezpieczenie to przecież zazwyczaj OC i AC, więcej nie trzeba
małolatko twój teść to ciekawy przypadek skoro decyduje o waszych wakacjach, ja bym mu powiedziała, że każdy zasługuje na chwilę odpoczynku, szczególnie jak się ma małe dziecko
madziorka mówią, że po wodnych szaleństwach doskonale się sypia, bo człowiek zmęczony wodą
violu super, że udało ci się sprzedać wózeczek, to naprawdę fantastyczna niespodzianka na wakacje, ależ masz szczęście
ja już mam kilka rzeczy, ale jakoś nie mam czasu, żeby poczytać jak się na allegro wystawia
a z tymi pieluszkami, to ci powiem, że mogłaś spokojnie większy rozmiar kupić, bo one się tak bardzo nie różnią (mówię o Huggiesach), szkoda że się wcześniej nie zgadałyśmy, to bym ci wysłała kilka (chyba z 8 mi zostało z wakacji), to byś sobie przymierzyła Milusi i miała już coś, no ale teraz to by chyba już nie dotarły, zresztą z tą pocztą ostatnio, to szkoda mówić, czekam już na specjalną przesyłkę listowną przez 2 tygodnie, a sprawa bardzo pilna