Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

malinka co u was sie wyprawia..a wogole jak mozna pomylic jakas chorobe u takiego maluszka przeciez kazda powazniejsza infekcja moze sie zle skonczyc, a tu nie umia dokladnie zbadac i okreslic co dziecku dolega

tibby my dziekujemy, mamy 5 kombinezonow

a dzisiaj Kalunia pokosztowala pierwsze jabuszka nie byla specjalnie zachwycona smakiem, chyba dosc kwaskowate byly, moze w sumie malymi lyczkami zjadla jedna mala lyzeczke, zobaczymy jaka bedzie reakcja, jedno co juz bylo, to bardziej luzna kupka
jutro robimy drugie podejscie jak nic nie wyskoczy a potem powolutku po troszku kazdego owocka i warzywka po 4 m-cu

Nam sie z 8-9 uzbieralo kombinezonow od znajomych.. Ale wiekszosc bedzie za mala bo moje kolezanki dzieciaczki rodzily listopad-grudzien Poza tym u nas zimy nie ma takiej ostrej wiec nie wiem czy w ogole bedziemy jakiegos uzywac

a tu nie umia dokladnie zbadac i okreslic co dziecku dolega

no niestety niektorzy lekarze wszystko na 'odwal sie' robia i tak sie to konczy

jedno co juz bylo, to bardziej luzna kupka

no to tyle dobrze, ale moim zdaniem i tak nie ma co sie spieszyc z podawaniem jedzenia stalego.. ja bede cyckowac ile dam rade

W ogole dziwna sprawa - od srody do wczoraj byla u mnie siostra - przywiozla mase slodyczy i oczywiscie dla niej do picia tylko cola (13 lat ma), w kazdym razie troche przez te pare dni pojadlam czekolady i popilam coli - i wzdecia u mnie ustaly jak po jakims leku za to maly purkal i to sporo.. Mala wczoraj pojechala - czekolady nie jadlam, coli nie pilam - maly bez zadnych wzdec za to ja - znow jak balon.. az mnie brzuch boli tak mi sie wszystko kotluje.. to znaczy gazy.. nie mam pojecia o co w tym chodzi.. jakas dziwna zaleznosc.. poza tym dzisiaj nocka koszmar.. maly co 2h sie budzil glodny, smoka wypluwal a cyca pociumkal 5 min i zasypial jak suselek.. na kolejne 1-2 godziny normalnie nic sie nie wyspalam, dobrze ze zmiana czasu byla to moglam sobie pozniej dluzej posiedziec dobra pora spac bo jutro do miasta dobranoc!

ladybird23, własnie jak bede u niej na kontroli to sie musze szanownej pani doktor spytac, spanikowałam bo przeczytałam artykuł o opnych wypryskach u niemowlaków, jak sie okazało panikowałam słusznie, po masci nawet sladu po krostkach nie ma, 2 maciupkie zostały..
moja liwka po 150 6x dziennie je, czasem 180 ml zje ;p;p
a nadal taka szczuplutenka...
nocki sliczne :)

agus wiadomo ze nie ma sie co spieszyc, ale moja juz 4 m-c skonczyla, a przy karmieniu mlekiem modyfikowanym zaczyna sie w 5 m-cu podawac powoli papeczki
dzis jabuszko tak jakby lepiej, ale juz po 1,5 lyzeczki miala dosc i kwasila sie i slinila strasznie..jeszcze jutro pokosztujemy jablka, a w srode moze cosik nowego otworze..
straszne marnotrawstwo tych sloiczkow jest na poczatku, bo ani ja ani A. ani Mila nie bedziemy przeciez tego po niej zjadac, a jak ona pociumka po 1 lyzeczce..3 dni mozna trzymac to 3/4 sloiczka idzie wek

malinka ciekawa jestem co ci powie..
a duzo Liwcia mleczka pije, moja max 150 ml
a co wy dziewczyny tak umilklyscie?gdzie jestescie?

co tak cicho dzisiaj?

u nas dzisiaj dziwny dzien - bylismy na miescie, maly grzeczniutki.. a gdzies o 18 zaczal marudzic, myslalam, ze po prostu chce zeby go nosic na rekach.. a potem zaczal plakac - do 20 jakby go ze skory obdzierali.. cycka nie chcial, na rekach na chwile sie znow uspakajal ale potem ryk.. jezu co sie naryczalam sama, nie wiedzac co mu jest w koncu zasnal mi na rekach, chyba ze zmeczenia.. po pol godziny sie obudzil i od razu w ryk - jakby go cos strasznie bolalo ale na raczki - chwila spokoju, szybko cycka dalam, pojadl i spi od tamtej pory.. czy to tak wyglada kolka? w wannie byl spokojny, ale jak go wyjelam to od razu ryk.. probowalam mu klasc ciepla chustke na brzuszek ale nie pomagalo..

Nina mam pytanie - ta ksiazka co czytasz ma tytul 'jezyk niemowlat', tak? masz ja jakos w e-booku? bo moj maz dzisiaj gdzies czytal ze duzo w niej jest na ten temat ale niestety w ksiegarni tu w UK jej nie maja jak na necie nie znajde to najwyzej ktos z Polski podesle tylko mysle, ze przesylka wiecej bedzie kosztowac niz sama ksiazka

[ Dodano: 01-11-2011, 13:17 ]
ehh bylismy dzisiaj na masazach - maly znow to samo co wczoraj wieczorem nie dalo sie go polozyc bo ryczal, na rekach tak samo, w koncu po 1,5h zasnal.. i spi poki co.. ale cycka nie chcial jak plakal.. nie wiem czy to nie frytki z mcdonalda, bo trzeci raz sie tak zachowuje po mojej wizycie na miescie i w mcdonalds.. a jem tam tylko frytki ale to bylby dziwny zbieg okolicznosci na cos innego wiec wydaje mi sie ze to one mu szkodza..

dziewczyny jakie Wasze dzieci nosza ubranka? bo moj 6/9 mc, bo 3/6 sa za male!! To znaczy body sa za krotkie, ze mu pieluszke sciskaja bardzo mocno i takie wielkie 'dziury' na nozki sie robia.. a on kurcze dopiero 3 mce skonczyl dzisiaj wazylismy, 6,3kg wazy w pieluszce wiec klucha nie jest ale dlugi strasznie

trzeba obiad gotowac poki Oli spi bo pozniej nie wiadomo jak bedzie.. mam nadzieje ze lepiej
aha a co do ksiazki to juz niewazne bo wczoraj zamowilismy z polskiej ksiegarni tu w uk wiec na dniach powinna byc

agus jedynie ty dzis zajrzalas witam!!
kolka objawia sie takim ostrym placzem nie wiadomo skad wzietym, podkurczanie nozek, rzucanie sie, napinanie brzusia, prostowanie raczek..ale rownie dobrze tak jak sama zauwazylas moze to byc zwykly bol brzuszka po frytkach ciepla kapiel lagodzila bol, wiec mu bylo fajnie
Kalunia nosi ubranka 3-6 m-cy lub 68, wydaje mi sie juz dosyc spora

dzisiaj znow jedlismy jabuszka, w ilosci 8 lyzeczek i jak widziala ze zabieram sloiczek to takie oczy czyli zasmakowalo..jutro jakis nowy smaczek
a wogole podparlam ja o poduche, bo bylismy u dziadka na urodzinach i nie mialam lezaczka i ta mala glizda podparla sie na lokciach i glowa do przodu i normalnie prawie siadla silaczka

Hej wszystkim! U nas 4dni z mężem, bo długi wekend. Było super, szkoda, że tak nie może być zawsze. Co do ubranek to mój Alanek nosi 3-6 lub 6-9miesięcy, a na długość to 68cm są już takie tylko tylko. A waży kluska mała jakieś 7kg, także jest co ponosić na szczęście on nie takie chętny na ręce, także nie mam źle

Agus tak to właśnie ta książka "język niemowląt". Ściągnęłam ją sobie z internetu. Musiałam wysłać sms-a za chyba 2zł i mogłam ją sobie wtedy ściągnąć. I czytam ją na komputerze. Jest naprawdę świetna, polecam! Większość rzeczy w tej książce naprawdę się sprawdza i łatwiej zrozumieć własne dziecko. Fajnie, że ją sobie zamówiłaś, ja też bym wolała ją mieć tak w ręku, bo zawsze to co ciekawsze można podkreślić, zaznaczyć i łatwiej do tego wrócić.

a wogole podparlam ja o poduche, bo bylismy u dziadka na urodzinach i nie mialam lezaczka i ta mala glizda podparla sie na lokciach i glowa do przodu i normalnie prawie siadla silaczka

no to nieźle, ale mój Alanek też wczoraj mi taką akcje zrobił, ja go ubieram w kurtke, a ten mi chyc i siedzi, więc ja go chcę położyć, a ten się zapiera, że nie . Aż musiałam go na siłę położyć i się rozwył

nina sam sobie usiadl?
dzieciaki teraz coraz szybciej zaczynaja..Milka nie miala zapedow do dzwigania sie, a Kalinka 3-4 m-ce i wielce by siedziec chciala

nina sam sobie usiadl?

no praktycznie sam, bo jak mu nakładałam kurteczkę to podniasłam mu leciutko plecki, a on mnie za rękę chwycił, podciągnął się i usiadł, aż teściowa nie mogła wyjść z podziwu, bo to było na jej oczach. A w ogóle teraz taki cudak się z niego zrobił, że szok. Ostatnio zaczęłam śpiewać mu kołysanki do snu i teraz jak zasypia to sam sobie śpiewa... tak dziwnie robi np. aaa... aaaa.... aaaa. Zabawnie to brzmi. A ostatnio długo nie mógł usnąć, a że miałam dom posprzątać to go włożyłam do kołyski i zajęłam się sprzątanie. I zgadnijcie co go uspało? Odkurzacz... nieźle co?!

U nas 4dni z mężem, bo długi wekend. Było super, szkoda, że tak nie może być zawsze.

Moj od soboty ma wolne az do 15.11 Takze troszke sobie odpoczne.. Bo nocki sa od kilku dni fatalne, dzisiaj zasnal o 22, wstal o 2, potem o 4, o 6 - zasnal 6:30 i od 7:30 juz nie spal.. Doszlam do wniosku ze to jednak nie frytki - bo ost raz jadlam je w pn a on dzisiaj mi taki koncert odstawil.. poszlismy do sklepu i jak wrocilismy chwile byl spokojny a potem ryk straszny, pielucha czysta, do cyca nie da sie przystawic bo wyje jakby go ze skory obdzierali, nawet jak sie na chwile uspokoil to pociumkal z 2 min i nagle znow ryk.. uspokoil sie na chwile jak go wzielam na kolana zeby sobie przez kilka minut w tv popatrzyl, posiedzial chwilke i nagle ni z tego ni z owego ryk jakby cos go tak strasznie bolalo.. i wyl po prostu strasznie przez prawie 2h, az w koncu zasnal z przemeczenia idziemy dzisiaj na 16 do lekarza.. aha jeszcze jak sie zastanowilam - to on taki jest od szczepienia. tylko ze wczesniej tlumaczylam to tym, ze zle sie czul po szczepionce, ale minal juz tydzien a on caly czas sie tak zachowuje przez 2-3h dziennie.. wiec albo kolka albo po szczepieniu cos mu jest nie tak.. martwi mnie bardzo ze tego cycka nie chce, wczoraj go wazylismy na masazach, od tygodnia przytyl jakies 70-80g, nie wiem czy to nie malo..

co do siadania to szybkie te Wasze dzieciaczki, fajnie, Oli lubi jak sie go sobie sadzam na kolana albo tak pol-sadzam w hustawce ale sam jedynie na brzuszek sie ciagle przekreca no ale na wszystko ma czas, oby tylko mu juz tak zle nie bylo