karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

17 lis 2007, 13:42

Tagar, ja sama neiwiem od kiedy 3 trymestr,na suwaczku zobaczysz kiedy ci sie przesunie na 7 mc :ico_ciezarowka: :-D

[ Dodano: 2007-11-17, 12:43 ]
noi miłych zakupów,ja sobie ostatnio spódniczke ciążową kupiłam ,naprawde fajna i wygodna,za 59 zł :-D

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

17 lis 2007, 14:23

Tagar, czy ty nie masz zaleconego lezenia przy 1 cm dlugosci szyjki macicy? biorac pod uwage, ze mialas juz skurcze i bierzesz fenoterol? Czy masz zalozony krazek albo szew na szyjke macicy? Mi lekarz przy 2,3 cm szyjki macicy i twardym brzuchu nakazal bezwzgledne lezenie, wstawanie tylko do toalety, wiec leze i bzika dostaje, ale boje sie lazic i wychodzic na zewnatrz, pogodzilam sie juz, ze do momentu, kiedy dzidzia bedzie w miare duza i rozwinieta, ja bede lezec plackiem, choc wiem, ze wielu rzeczy sie nie przewidzi, wole jednak dmuchac na zimno.
Co ci powiedzial lekarz? jakie zalecenia ci dal?
Dziewczyny, czy wy tez odczuwacie teraz czestsze bole podbrzusza i jakby rozciaganie miednicy, ja mam wrazenie, ze mi znow sie tam wszystko rozciaga i stad takie uczucie. Mam nadzieje, ze to to.
caluski

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

17 lis 2007, 14:33

mnie czasem tz pobolewa,czesciej w nocy,trudno mi sie z boku na bok ptzekrecic.Teraz do konca ciazy bedzie nam coraz ciezej :ico_ciezarowka: ,ale warto troszke wycierpiec :-)

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

17 lis 2007, 16:52

wg jednej z książek 6 msc jest miedzy 22-28 tygodniem... co ciekawe ten jest zabójczo długi, podczas gdy miesiąc 7 trwa do 32tygodnia, 8 do 36 i 9 do 40.... tak więc już z górki :ico_szoking: Boicie się? :ico_oczko:

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

17 lis 2007, 18:13

jedna ciąże prezyłam to i z kolejna dam rade :-D :-D :ico_oczko:

Tak pozatym niejest tak zle,ale wiadomo ze juz jak kazda z nas chciałabym miec moja kluseczke przy sobie :-D

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

18 lis 2007, 23:12

Coffe, faktycznie powinnam lezec. Ale dostaje tu na glowe. Poczulam sie troszke lepiej i poprosilam meza zeby mnie na godzine wyrwal z domu. Kupilam sobie sliczna spodniczke ciazowa po przecenie i co? nie mam gdzie sie w niej pokazac :)

Ale juz sie klade znowu do lozka. Ale... no po prostu musialam... Faktem jest ze zaraz mi skurcze zaczely wracac czesciej, ale juz brykam do wyrka.

Mi nic nie zalozyli, sama nie wiem dlaczego, ale nie zaluje :D

W srode mam znowu kontrole. Mam nadzieje zobaczyc kolejny cm szyjki :)

A tymczasem zakupilam bibeloty na allegro i czekam az przyjda - bede robic kartki swiateczne i inne bajerki. W ogole postanowilam, ze w tym roku przystroje swiatecznie dom juz na poczatku grudnia, bo jak sie przystraja na same swieta to tak szybko mija ten klimat i zaraz trzeba wszystko sciagac...

A tak w ogole, to moje dwie kolezanki wlasnie urodzily - totalnie skrajne porody. Jedna pojechala do szpitala ok 20:00, a o 23 lezala z cora w pokoju. Rodziala 1,5 godziny. Druga rodzila caly dzien lacznie z przetaczaniem krwi, bo jej nie krzepla i potem zabiegiem wycinania lozyska bo sie przykleilo... :ico_olaboga: Ale na szczescie juz po wszystkim i ma pieknego synka.

No... niedlugo my... ja juz nie moge sie doczekac. Byle poszlo tak jak mojej kolezance, 1,5 godzinki i po bolu!!! I tego wam zycze rowniez!

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

19 lis 2007, 11:09

Tagar, jak ja cie rozumiem!!! nawet nie wiesz :ico_haha_02: tez bym chciala choc na chwile wyjsc do miasta, pochodzic, cos sobie kupic na pocieszenie, ale moj Piotrek zrobil sie jak tyran i nie pozwala mi z wyra nosa wychylac, tak sie wystraszyl po tych moich pobytach w szpitalu. Do tego ciagle cos mi dolega, matko, ja sama niedlugo zwariuje, to skutki ciaglego lezenia i braku ruchu. Nie moge sie wyproznic i az jelita mnie bola helppp, a brzuch mam jak skala, choc biore leki na to, nic nie pomaga :ico_placzek: bola mnie plecy, krzyz, twardnieje nadal brzuch, a moja mala kopie tak nisko, ze mam wrazenie iz zaraz wypcha mi ten krazek i wylezie :ico_placzek: ZWARIOWAC MOZNA!!!
Bedzie z niej mala nerwuska :-D Straszliwie ruchliwa jest, potrafi mame skopac w ciagu dnia setki razy w ten napiety brzuszek, ze az zawyje z bolu. Ale to przyjemny bol :ico_oczko:
Czytam harlekiny, najzwyklejsze i najprostsze, byle nie denerwowac sie i nie myslec o mojej ciazy non stop.
Wizyte u gina mam dopiero 5 grudnia, jesli do tego czasu bedzie wszystko dobrze.
Co do krazka Tagar, to w sumie nie mialam wyboru, jak zmierzyli w szpitalu moja szyjke i do tego non stop ten napiety brzuch, to od razu na fotel i mi wlozyli to paskudztwo. Ale z jednej strony czuje sie bezpiecznie, bo wiem, ze sie szyjka nie powinna juz skracac, oczywiscie teoretycznie, a mala ma zamkniete wyjscie, choc pcha sie tam niesamowicie, bo caly czas glowka w dol jest ulozona, bardzo nisko ...
Fajnie, ze masz taki zapal do robienia ozdob swiatecznych, mi cos ochota przeszla, moze zalapalam dola przez ten caly stres ciazowy? Nic nie moge zrobic w domu, sprzatanie odpada, jakies ciezsze robotki tez, pozostaje lezenie, wiec nie ciesza mnie tak bardzo swieta, chyba lepsze beda te wielkanocne, bo juz razem z dzidziolkami :ico_haha_01:
Tagar, a czy szyjka sie moze wydluzyc, jesli sie wczesniej skrocila w ciazy?????? koniecznie daj znac, jak po wizycie u gina, co ci powiedzial na te twoje skurcze i szyjke, bo to podobnie jak u mnie.
Dziewczynki, weszlysmy wszystkie w 7 miesiac :-D juz faktycznie duzy kawal czasu za nami. Teraz dzieciaczki beda przybierac na wadze i plucka sie ksztaltuja chyba.
Moje kolezanki ze szpitala tez juz porodzily, przemknelo sie ich z 10 podczas mojego lezenia, wszystkie skonczyly na cesarce, kurcze, cos kobietki slabe sa i tak sie konczy po nieefektywnym porodzie naturalnym. Mi juz jest obojetne jak, byle mala byla donoszona i szybko to minelo.
buziaki

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

19 lis 2007, 12:37

witam z ranca,mnie dzis pół nocy zgada meczyła myslałam ze wyjde z siebie :-? ,małz mój przyniósł mi w nocy jak wracał z pracy marcepana,i mimo tej zgagi musioałam choc troszke wciągnąć :-D

Co do ozdób swiatecznych z moim synkiem zaczynamy łańcuch robić,na poczatku grudnia jedziemy do obi zakupić troszke drobnostek na swieta,chciałam kupic dzieciakom witrazyk swiateczny do pokoju i skarpetki na prezenty od swietego mikołaja :-)

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

21 lis 2007, 11:58

Coffe, ja chyba nie mam tak ciezko jak Ty, dlatego pozwolilam sobie troche wstac - ale pewnie malo to rozwazne. Od czasu jak mi zwiekszyl lek to nie mam tak czestych skurczy - mam tylko jak za duzo pochodze. Nie mam tez takiego twardego brzucha jak piszesz. Ale Ty lez za nas dwie!!! Jezeli Tobie nawet zle jak lezysz tzn ze jest naprawde zle i lepiej sie nie ruszaj. Lez na boku nie na plecach. Albo siadaj sobie w lozku do 45 stopni nie bardziej.

Szyjka moze sie wydluzyc, bo mi sie wydluzyla juz o 1 cm. Dzisiaj mam kolejna wizyte i zobaczymy co tam sie dalej dzieje!!! Skurcze powoduja skracanie szyjki - im mniej skurczy, wtedy chyba ma szanse to wrocic do normy.

Tez mialam dziecko strasznie nisko, szczegolnie jak mialam te silne skurcze. Teraz wyraznie mi sie maly podniosl i czuje go na wysokosci pepka. Chyba ze wieczorem znowu przegne i dostaje skurcze - momentalnie maly jest na dole. A w ogole rojber z niego niezly - tak mi wali i sie wypina, ze chyba mu to wypomne jak podrosnie :)

Karina widze ze tez lubisz klimaty swiateczne! Dla mnie to jedyny niepowtarzalny klimat. Zadne inne swieta tego nie daja... Dlatego trzeba go zatrzymac jak najdluzej.

Moge wam polecic przepis na taki napoj swiateczny, bardzo popularny w Stanach. Przygotowuje sie go bardzo prosto, a daje zapach na caly dom tak swiateczny ze czlowiekowi az sie milo na duszy robi. No i smaczny do picia.

Moge nie pamietac wszystkich skladnikow - ale tak z grubsza - wszystko gotujecie w garnku:
- litr soku jablkowego
- troche cynamonu (paleczki najlepsze)
- ze dwa pomaranczka
- gozdziki (nie mielone)
- ziele angielskie
- chili (troche)
- chyba troche imbiru badz jakiejs podobnej przyprawy
- mozna tez troche cytryny (soku wcisnac albo skorke wrzucic)

Najlepiej gozdziki ponabijac na pomarancze - tak zeby pomaranczka sie saczyly, ale przekroic pomarancze...

Wszystko gotujecie i podaje sie to na cieplo. Naprawde - zapach niesamowity, swiateczny a do tego strasznie to dobre. Jeszcze ten przepis skoryguje bo chyba go dobrze nie pamietam... :)

Zona, gdzie sie podziewasz?
Emilia?
Madziarka?

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

21 lis 2007, 13:30

Tagar, napisz koniecznie jak po wizycie u gina.

Ja dzis sie czuje znacznie lepiej, pierwszy raz wstalam bez jakiegokolwiek bolu i z dobrym humorkiem. Swieci ladnie sloneczko i chce sie az zyc. Brzuch dzis znacznie lepszy niz ostatnimi dniami, nie tak twardy i mala kopnela mnie pierwszy raz w zebra, wiec sie wreszcie ruszyla z dolu troszke do gory, a macica moze sie troche znow rozciagnie, bo juz myslalam, ze stanela w miejscu. Ogolnie narazie jest dobrze, oby nie zapeszac...choc juz mam zakodowane, ze nalezy jak najwiecej lezec i bede to robila konsekwentnie, bo mala musi byc silna i zdrowa :-D

Karina22, jak po wizycie u lekarza? czy wszystko ok?

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość