Strona 65 z 161

: 17 lip 2008, 22:03
autor: margarita83
No ok więc muszę sie wziąć za pranie :ico_haha_02:

: 18 lip 2008, 05:14
autor: sensibel
margarita, rożka nie trzeba koniecznie prać, i taak trzeba będzie włożyć do niego pieluszkę tetrową, bo może się dzidzi ulewać, albo z piersi przy kamieniu. A tak się wymieni piluszkę i już. Inaczej co chwilę by się go prało.

A mi wczoraj wieczorem poleciał krwisty śluz... :ico_noniewiem: niedużo tego było, ale wystraszyłam się porządnie, bo i brzuch mnie bolał i jakoś dziwnie się czułam. Do tego męczy mnie któryś dzień bezsenność, więc juz wstałam bo po co się męczyć, może jak rcohę posiedzę to jeszcze zasnę.
Kurcze, mam nadzieję, że to nie czop mi odchodzi. W poprzedniej ciązy odszedł mi dopiero w szpitalu już jak miałam skurcze, to samo z wodami, 1 godz przed urodzeniem dziecka. Jejku, jak mi się teraz to wszystko przyspieszy? Jakos jestem przerażona :ico_noniewiem: :ico_szoking:

: 18 lip 2008, 07:51
autor: szkrab
Ja w koncu w przyplywie chwili zrobilam zdjecie mojego brzuchola :ico_haha_01:
Obrazek
Jest duzo wiekszy niz z Wiki takze bede miec olbrzyma :ico_haha_01:

Jeju wam juz odchodza czopy u mnie narazie nic sie nie dzieje sluzu troche wiecej i czasami zaczyna ulewac mi sei pokarm ale tak to wszystko ok.

: 18 lip 2008, 10:17
autor: Jagna30
sensibel, o kurcze,czop to mi odchodzi juz od kilku dni....ale bez krwi.Dziewczyno szykuj sie na rychly porod :ico_oczko:


szkrab, wkoncu :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Brzuszek spory,rozmiarowo do mojego podobny :ico_oczko:

: 18 lip 2008, 10:31
autor: margarita83
A brzuchy macie twarde, bo mój dosłownie jak skała :ico_olaboga:

: 18 lip 2008, 10:44
autor: Jagna30
margarita83, ja mam twardy jak kamien :ico_szoking:
Wczoraj wieczorem to mi sie tak brzuchol "postawil"ze szok!
Wogole to mialam jakies dziene skurcze,a przy chodzeniu ostry bol w podbrzuszu.No i ten czop ..........ciagle ta galareta ze mnie wypada...ile tego jest? :ico_olaboga: Ale nie jest zabarwiony krwia,tylko taki przezroczysto-bialy strasznie zbity(sorry za ten opis).

A dzisiaj znowu mi niedobrze,zjadlam sniadanie i mnie mdli :ico_olaboga:

: 18 lip 2008, 10:52
autor: Gie
witam i ja :)


co do prania - ja uprałąm wszystko oprócz rożka, no i kocyków oczywiście...

ręczniki kąpielowe też uprałam, bo w końcu dzidzia będzie miała z nimi styczność na golaska, a poza tym - zawsze piorę nowe ręczniki zanim ich użyję, bo wtedy lepiej wchłaniają wodę...


przyszedł dziś mój laktator i dostałąm gratis cążki dla dzidzi :) jakie śmieszne.... :)


mój brzuch też twardy jak skała, po prostu czuję małą już wszędzie i non stop - brak jej chyba miejsca...

co do tej krwawej wydzieliny - ja bym pomyślała, że to czop, ale on podobno może odchodzić i tydzień, a nawet dwa przed porodem, więc to raczej żaden symptom, że to zaraz...

u mnie cisza, żadne czopy, żadne wody, żadne mdłości, po prostu nic...
czasem boli brzuszek, ale wiecie, że ja jestem liepska w identyfikowaniu tych wszystkich bóli...

pozdrawiam



acha, brzuchalek piękny :)

: 18 lip 2008, 10:58
autor: Jagna30
Gie, ja juz nie mam sil........wstaje zmeczona,obolala,nie wyspana....... :ico_placzek: Myslalam,ze akcja ruszy z kopyta i zapowidzialam mojemu K.zeby byl w pogotowiu,bo ja sie zle czuje od samego rana.Mialam dziwne przeczucie ze to juz!No i pobolewalo...co kilka min.,skurcze ale takie slabiutkie wiec jakos usnelam.Budzilam sie kilka razy w nocy...a rano jak rerka odjal ..nic nie boli.... :ico_noniewiem:

: 18 lip 2008, 11:07
autor: shoo
Ja tez brzuch mam twardy jak kamien, jak wcieram oliwke, to mam wrazenie, ze masuje samego dzidziusia, a nie swoj brzuch.. tak dokladnie go moge poczuc pod skora. Od wczoraj tez mam lekkie bole podbrzusza, ale podejrzewam, ze to efekt mojego "latania", organizm juz nie wyrabia. Jak usiade, albo sie poloze, to od razu przechodzi.

Dziewczyny, jak u Was wygladaja opcje znieczulenia w szpitalu? U mnie generalnie wszystko jest bezplatne, mozna dostac Entonox (gaz do oddychania), takie plasterki do przylepienia na plecy (slabe elektrowstrzasy) -> nie wiem, jak to sie fachowo nazywa, podaja tez morfine i meperdyne dozylnie na zyczenie.. z tego, co pamietam co 4 godziny mozna prosic o zastrzyk i epidural (ten ostatni tylko w skrajnych przypadkach, jak juz kobita "umiera", po uzyskaniu zgody lekarza).

Niby cos tam oferuja, ale nie wiem, czy to duzo czy malo.. jak to wyglada w Polsce??

: 18 lip 2008, 11:09
autor: Jagna30
shoo, w szpitalu ktory ja wybralam znieczulenie jest za free :ico_sorki: :ico_sorki: