Lutowki tyle mialam roboty na swieta ze nawet nie mialam czasu eby wejsc na forum i zlozyc wam zyczenia, a wiec wesolego po swietach. zdrowia szczescia radosci i pociechy z naszych malych bączkow
Hekkate brawo za wytrwalosc, ja tez staram sie byc wytrwala tylko mojemu mezowi nie wychodzi
lulu dobrze ze Filipkowi nic sie nie stalo. teraz sa w takim okresie ze upadki roznego rodzaju czesto im sie zdarzaja
katelajdka wiem co przezylas, dobrze ze tylko na siniakach sie skonczylo
karolas nie bede oryginalna- fryzurka bardzo ladna. no i obys jak najszybciej dowiedziala sie co Ci jest i pozbyla sie tego paskudztwa
Qunick jak Zuzia??
Eva zdrowka dla was
Malgorzatka gratulujemy kolejnego zabka i wspolczujemy zarwanych nocy
Dorota.M. gratulacje dla Agatki i mimo wszystko pojawiaj sie czesciej choc na chwile
mamcia sto lat sto lat
Lutowki dziekujemy za zyczenia no i wszystkiego najlepszego dla Łukasza i Dominiki
A nasze swieta? wigilie robilismy u nas w domu na 12 osob i bylo ok. w pierwsze swieto do tesciow a drugie do mojej mamy. na wigile zrobilam po raz pierwszy zupe rybna wedlug przepisu ktory pojawil sie na forum. Dzieki bo sie udala i mezowi smakowala (ja nie jem). robilam tez paszteciki z ciasta francuskiego z kapusta, no i tez byly dobre.w ogole jedzenie to kazdy przynosil cos od siebie i wszystko bylo dobre. a Tymek jak sie cieszyl z prezentow. dostal zyrafe, stolik edukacyjny (najbardziej mu sie podoba, lokomotywe do odpychania ikrzeselko i inne drobiazgi)