Witajcie kochane

Jestem juz po dwoch egzaminach, oczywiscie do przodu

Jeszcze tylko dwa, obrona i juz laba
Maju forum przetrwa a listopadowki to juz napewno, wrazam jak tylko sie obronie i bede Was maltretowac swoimi postami
Hubercik ma się dobrze, taki mały terrorysta. Wczoraj poprosilam mame, aby zostala z nim i polozyla go spac (chcielismy z mezem wyskoczyc sobie gdzies ze znajomymi), wszystko bylo w porzadku do momentu gdy mial juz pic i isc spac. Zaczal tak krzyczec i tylko mamamama, w koncu dziadek (moj tata)go udobruchal i zasnal ze zmeczenia

Kiedys nie bylo najmniejszego problemu zeby moja mama go polozyla, a wczoraj jak to uslyszlam to bylam w szoku jaki maly mądrala mi sie urodzil
Poza tym na wdze juz przybiera i mierzy 78 cm. Nie wim za kim on taki dlugi

Julie widze, ze Tobie tez jakis koszykarz rosnie
Moj jeszcze dobrze nie siedzi, wiec o spacerowce nie ma mowy, a w gondole od wozka to sie nie miesci, nogi mu wystaja poza nia
Co do spotkania to jestem za. Ja jestem z Wielkopolski, wiec Maju kawalek drogi na dzieli

Ale mysle ze daly bysmy rade.
Buziaczki dla Was milego dnia
