Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

26 mar 2009, 14:24

jesuuu, wmeczylam w Su 1/3 tego duzego sloiczka co wczoraj... ciagle miala odruch wymiotny, ale to przez to, ze ona zamiast polknac to, co jej daje, to otwiera szeroko buzie i to jej samo splywa do gardla... :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

no, ale dalysmy rade... ide ja przewijac...

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

26 mar 2009, 14:32

Gie, 1/3 duzego sloiczka, to ile to? u nas, sa takie specjalne dania dla 7-miesieczniakow "pakowane" w odpowiednie ilosci - jest tego 200g na jedno posiedzenie... czyli chyba tyle takie niemowle powinno zjesc... mnie sie tego duzo wydaje, dlatego ja dalje ok. 150 g przewaznie :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

26 mar 2009, 14:39

no sloiczek ma 190 g, wiec powiedzmy, ze mala zjada 65 g.

ona w zyciu jeszcze nie zjadla naraz wiekszego sloiczka niz 120 g.

co do plackow - no to chyba zalezy od usmazenia - tzn., zeby byly zlociste i chrupiace... tez za mna chodza, ale mam beznadzieja tarke i jak pomysle, ze mialabym sie meczyc z tarciem ziemniakow, to mi sie odechciewa... Nooo, chyba, zebym pana do tego zatrudnila, a ja bede smazyc... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
szkrab
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1382
Rejestracja: 21 mar 2007, 16:23

26 mar 2009, 14:43


Szkrab - Su juz dzisiaj wypierdziala kupke, a teraz pierdziala, ale ustnie, o to mi chodzilo... :-D
:ico_haha_01: moja jak tak pierdzi to potem mozna spokojnie podloge na mokro wycierac :-D

Moja wcina na obiadek 190g i popija mleczkiem jakies 60 ml.A potem jak wstanie to wcina deserek jakies 150 g.

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

26 mar 2009, 14:45

a ja sie zastanawiam, czy moge je zmiksowac w tym blenderze :ico_noniewiem: cebule tam czasami szatkuje.. moze z ziemniakami tez by przeszlo :ico_noniewiem: wrzuce jednego na wybadanie sytuacji...

Awatar użytkownika
szkrab
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1382
Rejestracja: 21 mar 2007, 16:23

26 mar 2009, 14:52

shoo a nie masz takiego robota kuchennego z nakladkami jak tarki wtedy wrzucasz wlaczasz i starte :-)

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

26 mar 2009, 15:11

shoo a nie masz takiego robota kuchennego z nakladkami jak tarki wtedy wrzucasz wlaczasz i starte :-)
no wlasnie nie mam robota kuchennego... mam tylko ten blender z 3 nakladkami, ale zadna z nich nie jest tarka :/

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

26 mar 2009, 15:17

SHOO - narobilas mi smaka na te placki... powiedzialam Panu, ze jesli zetrze ziemniary, to usmaze... wiec chyba tez bedziemy dzisiaj jedli... ale na pewno nie z sosem grzybowym... :ico_nienie: U nas je sie z cukrem, albo ze smietana i z cukrem, mniiaam...

SZKRAB - no to moja zjadla góra 120 g sloiczka i ewentualnie jeszcze 90 ml mleka... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

26 mar 2009, 15:36

U nas je sie z cukrem, albo ze smietana i z cukrem, mniiaam...
pychtoka, ja tez jem z cukrem, a moj P sie ze mnie smieje, jak to mozna jesc

Moj Eryk zjada caly sloiczek 190 gram obiadku a po godzinie dostaje tez caly sloiczek 190 gram owockow i potem az butla przed snem

Ja tez juz pranei rozwiesilam, juz trzecia pralka sie pierze, w domu na suszarce rozwieszone skarpetki i majki, a reszta w suszarni, ale sie chyba wszystko nie zmiesci wiec bede musiala czesc rozwiesic w domu

Jejku jaki Erik jest dzis marudny, caly czas piszczy, nie chce za bardzo sie bawic, polezy troche i sie szybko nudzi

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

26 mar 2009, 15:40

SHOO - narobilas mi smaka na te placki... powiedzialam Panu, ze jesli zetrze ziemniary, to usmaze... wiec chyba tez bedziemy dzisiaj jedli... ale na pewno nie z sosem grzybowym... :ico_nienie: U nas je sie z cukrem, albo ze smietana i z cukrem, mniiaam...
z cukrem :ico_chory:
koszmar mojego dziecinstwa... dla mnie to bylo jak jedzenie ziemniakow z olejem polanych cukrem :587:

jedynie z sosem mysliwskim, albo grzybowym zjem... no, albo ze smietana (bez cukru), lub same "suche" :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-03-26, 14:43 ]
Moj Eryk zjada caly sloiczek 190 gram obiadku a po godzinie dostaje tez caly sloiczek 190 gram owockow i potem az butla przed snem
na jednej z tych stron o zywieniu maluszkow, czytalam, ze dzieci nie powinny dostawac wiecej niz 150 g owocow na dzien :ico_noniewiem: bodajze w tej tabeli zywienia tez to jest... warzyw i miesa mozna wiecej (ok. wlasnie 200g).... a z tymi owocami, to ja tez pewnie czasami podaje wiecej niz te 150 g... bo rano maly je swieze owoce, a po obiedzie deserek (ok. 100 g)... wiec pewnie tez do 200 g dziennie dobijamy :ico_noniewiem:
Jejku jaki Erik jest dzis marudny, caly czas piszczy, nie chce za bardzo sie bawic, polezy troche i sie szybko nudzi
moj tez jakis marudny dzisiaj, ma takie chwile, ze lezy i ni z tego,ni z owego zaczyna plakac... uspakaja sie, jak tylko do niego podejde, nawet nie musze go na raczki brac... chyba ma syndrom sieroty :-D musi widziec mamusie caly czas... :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-03-26, 14:50 ]
u nas pierwsza kupa dzisiaj zaliczona... ;-)

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość