Porozmawiajmy ....

[spadlamznieba]

pewnie ze sama nie bede wszystkiego robic :) rozłozyłam na podłodze cały komplet pościeli, i tak idzie do prania, patrze i wzroku nie moge oderwać, jakie to wszystko piękne i slodkie!

ja tylko wypiore i rozłożę a on musi wyrzucić kartony pojechac po łóżeczko, ułożyć w pokoju wszystko i to łóżeczko rozłożyć :)

[dorotaczekolada]

bozena, dawaj znac jak sie maly czuje..masz w domu kleik ors1000czy jakos tak? tp wlasnie przy wymiotach pomaga...i smecta moze?

[bozena]

bozena, dawaj znac jak sie maly czuje..masz w domu kleik ors1000czy jakos tak? tp wlasnie przy wymiotach pomaga...i smecta moze?

mam orsalit, wlasnie mu wsypalam do kubeczka z wodą i popija sobie po troszku. Dobrze, że chociaż pić chce. Znowu gorączka rosnie, od razu dałam mu czopek na spędzenie.

[buzok14]

Bozena a on ciągle wymiotuje? A biegunkę ma? Kontroluj jak często oddaje mocz i nie doprowadź do odwodnienia. Może jeśli ciągle wymiotuje to lepiej na pogotowie z nim jedź

[dorotaczekolada]

bozena, no niech pije jak najwiecej...

[spadlamznieba]

bozena, trzymaj sie mocno, jestem na bieżąco z tym co piszesz ale niestety nie moge nic pomóc... jestem z Tobą duchem!

[bozena]

Bozena a on ciągle wymiotuje? A biegunkę ma? Kontroluj jak często oddaje mocz i nie doprowadź do odwodnienia. Może jeśli ciągle wymiotuje to lepiej na pogotowie z nim jedź

własnie tylko wymiotuje z częstotliwością raz na 1,5-2h nie siusia, biegunki nie ma bo nic nie robił jeszcze, ostatnio wczoraj wieczorem robil taka normalna kupę. Narzeka, że go brzuszek boli. Boje się.

[ Dodano: 2010-10-27, 16:49 ]
I cały czas leży, czasami zasypia.

[spadlamznieba]

bozena, może to grypa żołądkowa... tak bym chciałą coś doradzić pomóc...

[ Dodano: 2010-10-27, 16:50 ]
bozena, ja na Twoim miejscu pojechałabym do szpitala.

[buzok14]

Narzeka, że go brzuszek boli. Boje się.

Sorki nie chcę Cię kochana straszyć, ale mam od razu wizje rotawirusa. Moejmy nadzieje, że to jednak nie to. Ja na Twoim miejscu obserwowałabym i jeśli nie odda w ciągu 1-2h moczu to bym pojechała na pogotowie. Naprawde Bożenko oni tam mu tylko pomogą i to nie jest powiedziane, ze będzie musiał zostać, może daszą szczypionke wstrzymującą wymioty i będzie ok. Ja jestem przewrażliwiona na punkcie tego typu wirusów i może niepotrzebnie Cie straszę

[dorotaczekolada]

bozena, a pytalas go czy w przedszkolu cos jadl albo pil? moze sie czyms zatrul??
sprobuj mu mleko dac do wypicia