Justynka to chyba wszyscy nasi duzi chłopcy mają takie pomysły. ostatnio mój Piotrek nauczył Michałka mówić "kurczę" w sensie takie niby przekleństwo teraz mały chodzi i powtarza "kute" , ja krzycze,a tatuś się śmieje
[size=200]Dla Oliwki z okazji urodzin: ile jest gwiazdek na niebie ile robakow w glebie ile samochodow jezdzi po świecie ile cukierków w roku zje przeciętne dziecie tyle kwiatow całusków i słodyczy w dniu urodzin życzy życzy Julia z mamą [/size]:ico_buziaczki_big:
[size=200]Dla Wikuni: Najlepsze zyczonka, duzo zdrowka i slonka, humoru dobrego, zycia kolorowego i wielkich wrazen przy spelnianiu marzen! [/size]
Jeju.. ja teraz na nic nie mam czasu taka rozbiegana jestem.. jak wracam z pracy to tylko mam 5 godzin dla JUlki... pozniej ona już idzie spać a za 2 godzinki ja za nią... cały czas mi tego czasu brakuje... nawet nie moge was doczytac i dołączyć się do dyskusji a będzie jeszcze gożej jak zacznie mi się szkoła... nie.. już wole o tym nie myśleć
Martynko twoj Michałek bardzo fajnie mówi widze.. tzn niefajnie, bo "kute" ale ogolnie że potrafi w miare powtarzać.. brawa dla niego
Julia dziś była u mamusi w przedszkolu tzn na poł godzinki oj ale jej sie podobało ! a dzieciaki były zachwycone taka dzidzią narzucały jej pelno zabawek a ta się do wszystkich lal przytulała... trudno ja było oderwać od tłumu zainteresowanych... nadaje sie na przedszkolaka... za 2 lata ma gwarantowane że pojdzie do przedszkola
witajcie kochane
dziekuje pięknie za wszystkie życzenia
i ogromne całuski z okazji roczku dla Wikuni
Gabrysiu ja również idę jutro na szczepienie
Iwonko ja zrobiła ten błąd że poszłam na szczpeienie jak Oliwka kaszlała - co prawda lekarz ją badał i powiedział że nie ma przeciwskazań do szczepienie a ja głupia go posłuchałam i wyszło że Olwika pozniej chorowała przesżło tydzień