Hej dziewczyny. My pol dnia w stadtparku na placu zabaw siedzielismy.
tabogucka napisał/a:
i....co???pekly mi na tylku...
normalnie umre ze smiechu
ja tez smiechem parsknelam
ja sie tez ostatnio wbilam w swoje ulubione jeansy sprzed ciazy, niestety nie rozciagliwe, niby mi sie udalo, ale mi skora wylazila, nie sadze, zeby ona sie kiedys wciagnela, przez te rozstepy...
w poniedzialek u nas swieto, wszystko pozamykane...
kuzwa, wlasnie sie dzisiaj dowiedzialam od znajomej, wiecznie tylko swieta i wszystko zamkniete, moj maz pracuje oczywiscie, bo my sie w tych wolnych dniach nie mozemy rozeznac i sobie wiecznie klientow ustawia...
Ahh, no i mi z familienkasy odpisali, wplaca mi juz w tym mies. kase za Pole
a ten elterngeld nie wiem czy dobrze wyslalam, bo u nas jest jungendamt poza ratuszem, ale mam nadzieje, ze jesli to nie do nich powinnam dostarczyc to mi odesla-byle szybciej, bo my za tydzien wyjezdzamy...
ja u gina dopiero w srode pierwsza wizyte kontrolna mam
nie mialam czasu, znaczy moj kuba nie mial czasu, zeby z dziecmi zostac, a i tak na 8.10 musialam sie zarejestrowac, bo akurat ma na 10 klienta i bedzie mogl z dziecmi zostac...
niby mnie nic nie boli, choc pierwsze razy byly kiepskie, ale czuje jakis taki dyskomfort... urodzenie 5 kilowego dziecka jednak "robi swoje"
moja Polcia w nocy sie roznie budzi, bo ostatnio jak zasnie kolo 20.30 to kolo 1-2 juz sie budzi i pozniej rano dopiero, ale bywa tak czesto, ze od 20-20.30 nawet do 5 rano chrapie sobie...
Tabogucka, dobrze, ze chociaz jakies konkrety masz i wiesz kiedy wyjada
super zdjecia dziewczyny, ja ostatnio nie mam jakos weny, ani czasu, no i zawsze tylko ja robie zdjecia, wiec oczywiscie mnie na nich nie ma