Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

25 wrz 2012, 12:40

meggi, najwyżej zadzwonisz z rańca mężowi co ma ci przywieźć. I trzymam kciuki za segregowanie. To było to, co lubiłam najbardziej. I ten zapach malusich ciuszków.

Awatar użytkownika
aneta11
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 554
Rejestracja: 12 sie 2010, 10:57

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

25 wrz 2012, 13:49

meggi_24 no ja tak samo nie wiem na jaka pogode sie nastawic mam kombinezon i pewnie zrobie jak Ty po prostu założe same śpioszki i kombinezon eh... no ja jutro wstawie pranie bo ładna pogoda poprasuje posegreguje i zdązę heh :)

Widze ze moja łobuzica najpóźniej chodzi spac he he :)
sylwiab0000 a Szymon Ci spi w dzien? bo moja to spi raz dziennie własnie teraz he:)

numery mam zaraz wysle Wam moj ;)

Awatar użytkownika
sylwiab0000
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 392
Rejestracja: 29 sty 2009, 12:43

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

25 wrz 2012, 19:00

aneta-11
a jasne że śpi w dzień, tak mniej więcej godzinkę lub dwie

Awatar użytkownika
meggi_24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2194
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:24

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

27 wrz 2012, 07:48

Stawiam :ico_tort: :ico_tort: za 38 tydzień :ico_brawa: :ico_brawa: :ico_brawa:

Czytałyście mój suwaczek, bardzo mi on odpowiada. Chyba muszę mojego mężulca zbałamucić :ico_wstydzioch:


Łóżeczko jeszcze nie skręcone, wszystko jest tylko nam sie gdzieś śrubki gdzie zapodziały. :ico_olaboga: Mam nadzieje że juz dziś będzie stać :ico_sorki:

Ja jak na razie się kulam, ale jest już mi coraz gorzej. Najgorzej mam jak wejdę na moje trzecie piętro, wtedy mi se tak brzuszek napina że hej. Zresztą teraz praktycznie mam twardy.

Ciekawe jak tam nasza Agnieszka? :ico_noniewiem:

Ja dziś na obiadek robię gołąbki. Tak sobie pomyślałam, że przez jakiś czas będę musiała zrezygnować z takiego jedzonka więc teraz trzeba jeszcze nadrobić :ico_brawa_01:

A co tu w ogóle tak cichutko?!! Gdzie sie podziewacie?!

Ja wczoraj byłam z Bartusiem ostatni raz u dentysty, kolejna wizyta dopiero na styczeń. Z jednej małej plamki zrobiły nam sie trzy ubytki, ale teraz ma wszystko wyleczone i muszę go pochwalić był bardzo dzielny. A i lekarka bardzo fajna z podejściem. :ico_brawa:

Awatar użytkownika
sylwiab0000
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 392
Rejestracja: 29 sty 2009, 12:43

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

27 wrz 2012, 09:07

megi-24 gratuluję 38 tygodnia. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Teoretycznie możesz już rodzic w każdej chwili. Chyba niezły pomysł aby wziaść męża w obroty a nuż cos sie zacznie dziac. :-)
A jak było z Bartusiem? W którym tygodniu go urodziłaś?

Ja wczoraj byłam u rodziców po mięsko i wczoraj bawiłam się z tym do wieczora, aby wszystko pozamrażać.
Cześć rozbijałam od razu na schabowe a Szymon zasnął przy takim hałasie- raz tylko powiedział mama ba bach i padł jak mucha.
Wiesz co Megi z tymi gołąbkami to niegłupi pomysł, może i ja zrobię.

Wczoraj byliśmy u mojego męża siostry zobaczyć jej córeczkę Amelkę, która się urodziła 14 września.
Ogólnie jest spora, bo przy porodzie ważyła 4380 i miała ok. 60 cm.
Kurcze jak to szybko sie zapomina jak sie obchodzić z takim malym dzieckiem. :ico_szoking:
Mam nadzieje że jak moje sie urodzi to wszystko sobie przypomnę.
Dodam jeszcze, że Amelka ma starszą siostrę dwuletnia Klarę, która strasznie ładuje sie do mamy na kolana w czasie karmienia małej.
Obawiam sie , ze u mnie będzie podobny problem. :ico_placzek:

No własnie ciekawa co tam u Agnieszki?
Szkoda, że wczesniej nie wymieniłyśmy się numerami. :ico_sorki:

lilo

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

27 wrz 2012, 09:36

Hej dziewczyny!


Pozwolę się wtrącić odnośnie wieści od Agnieszki. Wszystko u niej i chłopaków OK, leży i odpoczywa. Ma na sali dziewczynę też z bliźniaczą ciążą, ten sam termin i też chłopcy, więc zawsze mają o czym rozmawiać. Na razie lekarz chce jak najdłużej poczekać, póki nic złego się nie dzieje, raczej nie będą nic robić przed 10.października. Ale raczej poleży przez ten czas w szpitalu. Miłosz ją odwiedzał i nie rozpaczał więc znosi rozłąkę b.dobrze.
Wiem, że Aga ma mieć laptopa w szpitalu więc może zajrzy.


Pozdrawiam i życzę szybkich porodów i zdrowych maluszków :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
aneta11
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 554
Rejestracja: 12 sie 2010, 10:57

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

27 wrz 2012, 09:38

hej dziewczyny ;)

meggi_24 za 38tydzień :ico_brawa_01:
No przecież bierz sie za męża he he ;) ja tez tak mowie ze trzeba teraz jakies pychotki jesc bo pozniej az tak szybko nie zjem ;p
No to super brawa dla Bartusia że był dzielny :ico_brawa_01:

sylwiab0000 ooo to spora dziewczynka :)
Ja tez mysle ze Maja bedzie leciała do mnie ale zobaczymy jak to bedzie eh...


No ciekawe jak tam u Agnieszki hmm...
Pogoda u mnie dzis super akurat na pranko :)

W poniedziałek wizyta dzis oddala ostatnie badania moczu tylko no i w środe pewnie umowie sie z lekarzem do szpitala bo mowił że trzeba wypelnic wszystko zeby było gotowe juz na cięcie ehh..przeraza mnie to i jak ja sobie poradze wiem jak było mi ciezko po tamtej cesarce postaram sie teraz byc silniejsza i psychicznie i fizycznie tak ciagle sobie powtarzam :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

27 wrz 2012, 12:20

lilo, to pozytywne wieści przyniosłaś na wątek :) Super!

Awatar użytkownika
meggi_24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2194
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:24

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

27 wrz 2012, 12:33

lilo, super że Miłoszek dzielnie znosi rozłąkę. Fajnie, że Agnieszka ma towarzystwo i że ma wspólny temat. Wiem jak ważne w takich chwilach jest podnoszenie na duchu :ico_brawa_01: Mam nadzieje że wpadnie na forum i zda nam relacje :ico_sorki: :ico_sorki: Jak cos to serdeczne dla niej pozdrowienia!!! :-D

Aneta11 ja tez mam wizytę w poniedziałek i mam nadzieję że już ostatnią. Nie stresuj się tak, kochana. Będzie dobrze. Teraz juz wiemy co i jak i opieka nad maluszkiem nam i mężom pójdzie sprawniej. Ja w ogóle się nie przejmuję. Zresztą ja to zawsze byłam niepoprawna optymistką. Mój meżulec twierdzi że po 1.10 mogę już spokojnie rodzić hehe on to ma życzenia :ico_olaboga: A co do brania się za niego to z pewnością dziś będzie brany pod uwagę :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

Co do smaków to mam jeszcze ochotę na domowe krokiety, jak wszystko będzie dobrze to zrobię w sobotę z barszczykiem na kolacje :))

U mnie wczoraj była super pogoda na pranko i to wykorzystałam :ico_brawa: ale dziś za to pochmurnie. A pralka juz się kręci ale co tam jakoś poschnie. Jest wiatr to to przewieje :ico_haha_01:

Mykam kończyć gołąbki :))

Awatar użytkownika
Agnieszka
4000 - letni staruszek
Posty: 4815
Rejestracja: 10 paź 2007, 10:47

Re: poród na jesieni 2012 (październik, listopad 2012)

27 wrz 2012, 13:41

hej
sylwia gratuluję 8 okienka :ico_brawa_01:
meggi jednak chyba urodzisz przede mną :-D
aneta11 u mnie czasem poleci coś ale mało

widze że wieści do was dotarły.Tak jak wam lilo napisała leżę sobie i czekam.Niestety aż do 10tego października podobno.Chyba ze wcześniej się coś wydarzy.Lekarz pytał czy chcę iść do domu ale odmówiłam,nie wiem trochę się boję o dzieci,poza tym nie mam siły zająć się Miłoszem.Nie wiem czy dobra podjęłam decyzję :ico_noniewiem:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość