caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

17 lip 2008, 16:05

Dzień Dobry!

Dziś dużo dużo lepszy chumorek, wiec jest OK, kupiłam sobie bluzeczki ciążowe i chyba to przez to :ico_oczko: :ico_oczko:

Wogóle jakaś dzisiaj zadowolona jestem i jakaś taka nie wiem szurnieta a teraz to mi ślina leci, bo zaraz frytki będę wcinać :-D :-D :-D

Z tymi fotelikami to włąśnie sie bąłam takiego do 36 kilo i dlatego zdecydowałam sie na taki do 18 i jestem zadowolona, bo właśnie,ze jest rozkładany, to dla młąego jest ważne, no a jak ktoś wyjeżdża w dłuższe trasy to raczej niezbędne! Ja kupywałam na allegro, ale nie był zbyt drogi!

To całusy dla wszystkich!

Kolka powiedz kochana co to za cudo masz w podpisie :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: , no i wkońcu wpadasz częściej, ale jak przeczytałam że twoja mała w łóżeczku siedzi spokojnie to zaniemóiłam, ale gdyby wszystkie dzieci były takie same to byłoby nudno, no nie? :-)

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

17 lip 2008, 16:50

hej, ja szybciutko piszę, bo Ola spała, ale teśc wlazł do pokoju i mi ją obłudził. Zachciało mu się nonono jakiejś pompy do paliwa szukać w intenecie, nosz nonono.

hektorka kupujemy vektrę, ale już nie wiem czy kupujemy, bo oczywiście dwie paple (teście) pochwaliły się, że mamy kupić samochód, już pół lublina wie i zaczyna się jebać.

Mróweczka ja wymiotowałam tylko raz w ciąży.

kari jeśli mogę coś doradzić z fotelikiem, to dołóż i kupcie lepszy, ja mam też z tej firmy co kolka i też uważam, że tandeta, ale ja mam do 18 kg.

dalej nie mogę was poczytać, bo Ola wzywa.

Awatar użytkownika
M0rD3CzKa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3335
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:49

17 lip 2008, 17:04

Cześć :-D
przeczytałam wszystko i wszystko mi z głowy wyleciało :ico_szoking: :ico_puknij:

Kolka... miałaś śmierdzącą przygodę ...i wybacz ale ja nadal się śmieję :-D :-D :-D
Mój Kacpi jak zrobi kupę ( w pampersa oczywiście bo nocnik mamy ...a co !! ale w szafie nadal stoi :-D ) to woła FUUUU i leci żeby go przebrać ..ale przed zrobieniem nic nie woła :ico_noniewiem: :-D
Łóżeczko również zamierzam otworzyć tak po 18...a może nawet ciut później :ico_oczko: Kacper lubi w nim siedzieć i tak jak Julka przestaje płakać w nim :-D dobrali się więc jak w korcu maku :-D oby tylko na stałe im to nie zostało..bo ile oni dzieci w tym łóżku narobią :ico_olaboga: :-D :ico_oczko:
Moje kochane dziecię nauczyło się piszczeć...tzn..piszczy już od dawna ale teraz jest to pisk z takimi decybelami że na końcu miasta go słychać ..i potrafi tak ponad godzinę bez przerwy...a radochy ma przy tym co niemiara :ico_puknij: ja już mniej ... :-D
Ostatnio bardzo też polubił podjadanie z kociej miski... mimo tego że stoi w łazience on jakoś zawsze tak czmychnie i się do niej dobiera :ico_puknij:
A apropo łazienki...ja mogę spokojnie z niej korzystać sama ... od początku Kacpra nie zabierałam tam i jakoś już wie że nie należy tam z mamą wędrować :-D
w ogóle powiem Wam że ta niegrzeczność dzieci to wina mam... pozwalają dzieciom na bycie niegrzecznym i tyle... a stwierdzam to na własnym przykładzie... starszaki byli niegrzeczni ale ja byłam wtedy zdrowa i dla świętego spokoju np. wyjmowałam ich z łóżeczek i pozwalałam żeby rozrabiali..a z Kacpim jest tak że nie zawsze niestety mogę się zająć nim jak powinnam z powodu mojego bolącego kręgosłupa...tak więc moje dziecko wie że nie wolno mu np. wychodzić z wózka na spacerku bo nosić go nie mogę... wie też że nie może ciągle rozrabiać bo jeśli będzie to robił będę zmuszona włożyć go do łóżeczka nawet wtedy kiedy on nie ma na to ochoty...więc jest grzeczny bo bycie niegrzecznym nie opłaca się :-D
to tyle o dzieciach ... :-D
teraz Wam po marudzę ... miałam jechać do kręgarza a przy okazji w góry i nonono blada!!! :ico_zly: starszakami każdy jest chętny się zająć ...Kacprem nikt :ico_zly: No i tak mogę pożegnać się z odpoczynkiem i kręgarzem który bardzo by mi się już przydał :ico_zly: jestem wściekła :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

17 lip 2008, 17:43

caro, nie ma jak zakupy, co? Ja tez się zawsze cieszę, jak kupie nawet parę majtasków :-D
caro pisze:teraz to mi ślina leci, bo zaraz frytki będę wcinać :-D :-D :-D
teraz to i mi już leci ślina.. chlap, chlap... :-D :-D :-D
Te migające cudo w podpisie to moje dziecko :-D :-D Zgapione oczywiście od kogoś tam :ico_wstydzioch:
caro pisze:gdyby wszystkie dzieci były takie same to byłoby nudno, no nie? :-)
właśnie, wtedy byśmy już nie miały o czym klikać i wątek całkiem by padł :-)
delicja, w końcu kupicie ten samochód. Myśmy chyba ze 2 miesiące szukali, bo nie było takiego, żeby zachwycił mego męża :ico_puknij: . już mu kazałam nawet malucha kupić bo miałam dość tego szukania :ico_olaboga:
M0rD3CzKa pisze:.i wybacz ale ja nadal się śmieję
nosz przecie ja po to to napisałam. :-D Sprawa śmierdząca, ale... Ja tez się wtedy śmiałam. Przez łzy, ale zawsze. Teraz też się uśmiecham, bo co innego mi zostało :-D
M0rD3CzKa pisze:dobrali się więc jak w korcu maku :-D oby tylko na stałe im to nie zostało..bo ile oni dzieci w tym łóżku narobią :ico_olaboga: :-D :ico_oczko:
ja też mam taką nadzieję, bo potem moja córa wychodziłaby tylko na porodówkę i z powrotem... Tfu, co ja piszę :ico_puknij: :-D Ale to dobrze, że się tak dobrali :-D Z tym piskiem mamy identycznie.
M0rD3CzKa pisze:A apropo łazienki...ja mogę spokojnie z niej korzystać sama ... od początku Kacpra nie zabierałam tam i jakoś już wie że nie należy tam z mamą wędrować :-D
Ja też chodzę sama. Julkę zawsze łazienka korciła, ale systematycznie ją stamtąd wynosiłam i teraz chociaż aż ja świerzbi, żeby wejść, to nie przekracza progu łazienki. Chyba, że widzi swą wanienkę. Załatwiam się zawsze przy zamkniętych drzwiach a ona w tym czasie jest w łóżeczku. Teraz tez tam siedzi, bo ja muszę odsapnąć i zjeść. Obie sobie odpoczywamy :-) M0rD3CzKa, i masz powód, żeby się wściekać... znasz moje zdanie na ten temat. Ja mam ten sam ból. W sobotę i cały następny tydzień nie będzie mnie przez całe dnie i Julki z sobą wziąć nie mogę... I jest wielki problem w rodzinie... szkoda gadać, bo znów mnie :ico_zly: najdzie... Wiesz, gdzie z rodziną najlepiej się wychodzi? :ico_zly: Mimo wszystko mnie naszło, za Ciebie i za mnie. Idę sobie :-) , potem wpadnę. papa
Ostatnio zmieniony 17 lip 2008, 20:41 przez Kolka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

17 lip 2008, 20:38

moja też piszczy :-D czasem pół dnia :-D

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

17 lip 2008, 21:04

delicja pisze:moja też piszczy :-D czasem pół dnia
ufff to ja pewnie sprawiłabym sobie stopery do uszu :-D

Awatar użytkownika
M0rD3CzKa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3335
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:49

17 lip 2008, 23:22

Kolka pisze:delicja napisał/a:
moja też piszczy czasem pół dnia
ufff to ja pewnie sprawiłabym sobie stopery do uszu

ja właśnie myślę o tym :-D
nawet kot ucieka do lazienki jak Kacper zaczyna koncert :-D

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

17 lip 2008, 23:31

M0rD3CzKa, :ico_smiechbig:

Awatar użytkownika
M0rD3CzKa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3335
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:49

18 lip 2008, 00:58

Kolka, mam prośbę... czy mogłabym dostać zdjęcie Juli...to takie z pudełeczkiem w łapce?? strasznie mi się podoba :-D a przy okazji możesz podesłać jeszcze kilka :D :ico_oczko:

kari24
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 489
Rejestracja: 08 mar 2007, 10:45

18 lip 2008, 11:35

Cześć :-D
Melduję się z rana na kawce :ico_kawa: mam dzisiaj Leniwca Pospolitusa, kompletnie nic mi się nie chce robić, no ale nie dziwota, leje u nas już 5 dzień z rzędu :ico_zly: .
Mam nadzieję tylko, że jak pojedziemy nad morze pogoda nam dopisze, bo co my tam robić będziemy jak będzie padać :ico_olaboga: .
KOLKA - dzięki bardzo za odpowiedź odnośnie fotelika :ico_sorki:
MORDKA - mój Krystiano tez piszczy i z miski kota czy psa też by chętnie jadł :ico_noniewiem:
CARO - mnie też zakupy poprawiają humor :-D Koniecznie wklej fotki w swoich nowych bluzeczkach ciążowych :ico_brawa_01:
DELICJA - my mamy Opla Vectre B combi, bardzo jesteśmy z tego samochodu zadowoleni. Życzę powodzenia w poszukiwaniu samochodziku.
No i tyle pamiętam. Idę bo mnie pranie woła, chyba chce żeym je powiesiła :ico_puknij:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość