a ja sie czuje juz tak grubo i ciezko ze szok! moze dlatego ze chodze jeszcze w moich starych ciuchach, a juz wszystko mi z nich wystaje i brzuszek i boczki i wogole jak potwor... 
jade do macro po alkohol na wesele... alez mi sie nie chce... no ale cuz jak trzeba to trzeba. a pogode mamy ladna. w przeciwienstwie do wczoraj.papato kup sobie jakieś spodnie ciążowe, na pewno lżej ci będzie, a teraz ubrania ciążowe są ślicznea ja sie czuje juz tak grubo i ciezko ze szok! moze dlatego ze chodze jeszcze w moich starych ciuchach, a juz wszystko mi z nich wystaje i brzuszek i boczki i wogole jak potwor...
, ja juz nosze wszystko ciążowe oprócz dresów
mamcia byla u fryzjera wloski obciac. strzelila sobie wystrzalowa fryzurke
dla mamci
a u nas chyba już jesień przyszła bo i zimno i pada i pada......a pogode mamy ladna.
na wychowawczym postanowiłam podyplomowe z loopedii zrobić, piszę pracę dyplomową z opóźnienia mowy u dziecka 3 letniego.z czego piszesz pracę i na jaki temat??
na wychowawczym postanowiłam podyplomowe z loopedii zrobić, piszę pracę dyplomową z opóźnienia mowy u dziecka 3 letniego.
to super z logopedii, super zawsze to coś odmiennego niż administracja i ekonomia
załatwiłam zaświadczenie od ortopedy
świetnie, że się udało, ja też bym chciała cc, tak strasznie się boję poroduto napisz koniecznie jaka była jej reakcjazobaczymy co jutro na to zaświadczenie moja pani dr,
to musiałam nie doczytaćpisałam Wam chyba...był brak postępu akcji porodowej, szyjka nie chciała się rozejść, rodziłam Olę cały dzień i wieczorem wymęczonej jak nie wiem co po 2 znieczuleniach założyli mi 3 znieczulenie i rozcięli.
to straszny miałaś poród, nie dziwię ci się, że chcesz mieć cc
dała jej leki jak na ospe, ale dziś cała wysypka znikneła więc to nie mogło być to. :ico_oc
uplakalam sie jak nie wiem. az poklocilam sie z moim przyszlym M z nerwow! doszlam do wniosku ze jak bym miala wybierac pomiedzy tymi dwiema to wolalabym pierwsza fryzurke no i chyba juz tak zostanie. nie mam worka z pieniedzmi zeby latac po fryzjerkach i placic za kazda probna 
ale mimo wszystko to nie jest to z czego mialabym byc zadowolona na maxa. a wydaje mi sie ze na swoim wlasnym slubie to kazda panna mloda powinna byc najpiekniejsza i tak sie tez czuc. powoli zaczyna sie juz chyba ta nerwowka przeslubna. chcialabym zeby bylo juz po wszystkim...nawet nie w tym rzecz, najbardziej boję się że jak wtedy zanim mnie przyjmą do szpitala to 2 tyg sie czeka a czułam że coś nie tak jest, nie pisałam Wam szczegółów bo to nic miłego, ale odszedł mi w końcu czop w którym było pełno krwi, oczywiście nikt mi nie wierzył, myśleli że panikuje, że było jakies pasemko krwi. ja czułam że nie tak coś, w końcu zrobili dodatkowe badania i okazało się że dziecko już ma baaardzo mało wód płodowych i wtedy dopiero zaczęli wywoływać poród. a co jakbym sie nie upierała na te badania dodatkowe? czy dziecko wytrzymałoby 3 dni które mi zostały do przyjęcia do szpitala? trzeba być bardzo ostrożnym i wierzyć intuicji.boisz powtorki wymeczenia z pierwszego porodu?
odszedł mi w końcu czop w którym było pełno krwi, oczywiście nikt mi nie wierzył, myśleli że panikuje, że było jakies pasemko krwi. ja czułam że nie tak coś, w końcu zrobili dodatkowe badania i okazało się że dziecko już ma baaardzo mało wód płodowych i wtedy dopiero zaczęli wywoływać poród. a co jakbym sie nie upierała na te badania dodatkowe? czy dziecko wytrzymałoby 3 dni które mi zostały do przyjęcia do szpitala? trzeba być bardzo ostrożnym i wierzyć intuicji.
a może poszukaj w internecie lub w gazecie jakiejś fajnej fryzury i idź z nią do fryzjera to może cię tak uczesz, a jak nie to może zrób to co pisała Beatrisbylam dzis na fryzurze probnej i wyszlam okropnie nie zadowolona. wiec poszlam do innej fryzjerki na probna i okazalo sie ze jeszcze gorsze to uczesanie
to bardzo dobrze , że ginka okazała się w porządkuwszystko na kontroli ok, niestety zaświadczenie nie za dobre, podobno to co napisał to nie jest przeciwskazanie do porodu naturalnego, ale ginka powiedziała żebym już sie tym nie martwiła, że coś wymyślimy, czyli chyba będzie ok.
wczoraj sie najedliśmy strachu że ola ma ospe, pojechaliśmy do lekarza, okazało sie że to raczej nie ospa, ze względu na moją
jak to dobrze, ze to tylko wysypka a nie ospaWróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot], Majestic-12 [Bot] i 1 gość
