cześć dziewczyny
u mnie w końcu nie pada a więc z dziećmi na podwórku byliśmy, a potem obiadek i czas zleciał, a teraz można spokojnie siąść na kompa
odszedł mi w końcu czop w którym było pełno krwi, oczywiście nikt mi nie wierzył, myśleli że panikuje, że było jakies pasemko krwi. ja czułam że nie tak coś, w końcu zrobili dodatkowe badania i okazało się że dziecko już ma baaardzo mało wód płodowych i wtedy dopiero zaczęli wywoływać poród. a co jakbym sie nie upierała na te badania dodatkowe? czy dziecko wytrzymałoby 3 dni które mi zostały do przyjęcia do szpitala? trzeba być bardzo ostrożnym i wierzyć intuicji.
Beatris bardzo dobrze, ze zaufałaś intuicji
a może poszukaj w internecie lub w gazecie jakiejś fajnej fryzury i idź z nią do fryzjera to może cię tak uczesz, a jak nie to może zrób to co pisała Beatris
W końcu to jest ślub i każda panna młoda chce wyglądać najpiękniej, ja na swoim weselu miałam kiepską fryzurę nie podobała mi sie i do dziś żałuję jak oglądam zdjęcia , że nie byłam ideałem a chciałam być
wszystko na kontroli ok, niestety zaświadczenie nie za dobre, podobno to co napisał to nie jest przeciwskazanie do porodu naturalnego, ale ginka powiedziała żebym już sie tym nie martwiła, że coś wymyślimy, czyli chyba będzie ok.
to bardzo dobrze , że ginka okazała się w porządku
wczoraj sie najedliśmy strachu że ola ma ospe, pojechaliśmy do lekarza, okazało sie że to raczej nie ospa, ze względu na moją

dała jej leki jak na ospe, ale dziś cała

jak to dobrze, ze to tylko wysypka a nie ospa