Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

28 sty 2010, 15:37

Martuniu śmieszna ta Twoja Nelka i jej Bozia :-D Trzymam kciuki za Ciebie!! Będzie dobrze :ico_oczko:

Ela Amisia w takim razie będzie najbardziej oryginalna na balu przebierańców bo będzie sobą :ico_brawa_01: Aikido fajnie brzmi. :ico_haha_01: Kurde, musze wrócic na siłownię...

Anita jak bułeczki?? Dawaj nam tu przepis zaraz bo smaka narobiłaś. Trzymam kciuki za pracę i mieszkanko.

Dziś przyszły wyniki z fizjologii... 3,5 :ico_szoking: normalnie. Czyli muszę poczekać jeszcze na wyniki z hotelarstwa i sesja z głowy. :ico_haha_01: Trochę się zaniedbałam przez ostatni miesiąc. Muszę wrócić na siłownię, do diety i do poszukiwań pracy... :ico_noniewiem: Wczoraj stwierdziłam, że nie chce mi się siedzieć w Wawie i przyjechaliśmy z Małym do moich rodziców. :ico_oczko: Słodkie lenistwo :-D

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

28 sty 2010, 19:00

Witajcie:)
Ale sie wku... wczoraj umawialam sie z babskiem na ogladanie mieszkania spedzilam 2 godziny na sprzątaniu a ta wlasnie zadzwonila ze nie przyjdzie. Kacper pojechal z Ryskiem pobawic sie w Hiphopie. Wiec mam chwilke dla siebie.
:ico_zly:
Martunia to mialas aktywny dzien z podejsciem do pracy mamy identyczne. lepiej bym tego nie ujela. A Nel jest smieszna dziewczynka troche uduchowienia kochana ci nie zaszkodzi :ico_oczko:
Wisienko buleczki zrobilam bardzo prosto zrobilam ciasto drożdżowe zrobilam wglebienia na srodeczku i dalam serek jak do nalesnikow. Malo dalam im czasu na wyrosniecie ale wyszly bardzo dobre. Tak jak zawsze myslalam ze ciasto drożdżowe to wyższy stopien wtajemniczenia kulinarnego tak teraz mysle ze nie taki wilk straszny :ico_oczko:
Ela Aikido rzeczywiscie brzmi ambitnie zawsze sie tez moze przydac jak maż narozrabia :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

29 sty 2010, 10:54

Kurcze ja się zastanawiałam co tak cicho na forum a mi nie przychodzą powiadomienia :ico_zly:

Anita- baba nie poważna jak się umawia i nie przychodzi. Bułeczki drożdżowe brzmią pysznie, ale kiedy ja coś zjem takiego to nie wiem, na razie tylko wasa :ico_placzek:

Marta- gratuluje oceny :ico_brawa_01: i wytrwałości w nauce, a co do pisania książek , super sprawa, ja mam takie niespełnione marzenie bycia edytorem w jakimś wydawnictwie, ale raczej się nie spełni, jedyne co ma szanse spełnienia to jak się mi kiedyś uda wkręcić do jakiegoś czasopisma fachowego.

Ela- aikido :ico_szoking: podziwiam, ja kiedyś ćwiczyłam Kung-fu, ale jak byłam nastolatka i wiem, że w obecnej formie bym nie dała rady, bo jestem jeden wielki tłuszcz, flak a mięśni brak :ico_olaboga: Fajnie, że Ami ma bal w żłobku. Tosia przez to, że wyprawia takie cyrki to nie chodzi już do przedszkola, niestety :ico_placzek:

A u nas po staremu, dni są do siebie tak podobne,że czasem nawet nie wiem, że już jest weekend. We wtorek byłam na kawie, było bardzo miło, potem weszłam do paru sklepów, ale że na razie mam rozmiar 42 :ico_placzek: to nic nie kupiłam tylko się zdołowałam.Jeszcze się wczoraj dowiedziałam, że jeden z moich wzorów lek, gościu który ma niesamowita wiedzę i podejście do dzieci, odchodzi z mojej kliniki w czerwcu, czyli zanim zdążę wrócić do pracy:( Dobiło mnie to, bo to była osoba która zaważyła na wyborze miejsca pracy, ech. Dobrze, że choć mrozy troszkę odpuściły to możemy z Adasiem na spacery. Jutro się wybieram z Tosią do Zatoru do miasteczka św. Mikołaja, a Adasia zostawię z teściową.

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

29 sty 2010, 21:32

Witajcie:)
Ania ja tez mam wrazenie ze te dni mijaja identycznie. Dni swistaka. Wstaje rano robie kawe potem cos sprzatam gotuje itp. jakos ten tydzien mnie zdolowal. Kiedy to mowili ze jest najwiecej samobujstw? :ico_oczko: Bylam dzisiaj z Kacprem na sankach wzielismy nawet psa jedno pocieszenie ze wydane pieniadze sie oplacily narmalnie mi pies ozyl. Nawet sie bawila :ico_szoking: bo wczesniej to zachowywala sie jak staruszka z fochem na wszystko. Kacper dalej mi sika po podlodze ja juz nie mam do niego sily. Jak sama nie pamietam o jego sikaniu i go nie wysadzam to sika doslownie wszedzie. Wczoraj dla odmiany zalal krzeslo przy komputerze. Kota dostane nie wiem czy te moje dziecko jest jakies dziwne :ico_olaboga: Za to gada jak najety dzisiaj to mnie troche wkonczyl bo nie spal w dzien i pod koniec dnia to byl juz nie do zniesienia. Maz tez jakos mnie denerwuje i najlepiej jakby sie do mnie wcale nie odzywam z nim wcale nie mage pogadac. Juz nie wiem co robic z tym moim mieszkaniem a z nim nic nie mozna ustalic jakby mu wcale nie zalezalo. Nie wiem czy to rzecz ceny pietra czy pory roku. Ale bez przesady przeciez nie sprzedam za tanio bo sie zrujnujemy z tym naszym domem juz teraz sie obawiam ze braknie nam kasy na wykonczenie. O takich rzeczach jak ladne ogrodzenie to nawet nie mysle a musi mi jeszcze starczyc na wszystkie oplaty jak notariusz geodeta czy prowizja ksiegi wieczyste itp. a niestety nie mam odlożonych pieniedzy wiec wszystko chcialam pokryc z mieszkania a na reszte dobrac kredyt. To wam namarudzilam :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

30 sty 2010, 18:11

Anita- z sikaniem Kacpra się nie przejmuj, przyjdzie chwila że sam zacznie wołać nawet nie zauważysz, ważne żeby mu pokazywać, że sika się nie w pieluchę tylko do kibelka. U nas Tosia ostatnio miała odpały typu nie chce na nocnik, ale kupiłam jej podkładkę na kibelek, u babci tez taką ma i teraz uwielbia robić siku jak duża dziewczynka, a jak robi kupę to mówi do mnie "wyjdź i zamknij drzwi, zawołam jak skończę" :-D i siedzi z 10 min coś se gada, w kibelku ma jedną zabawkę traktorek ze zwierzątkami i im wszystko opowiada.
Co do męża to ja się w ogóle nie czuje, jakbym takowego miała, bo on wiecznie robi coś po drugiej stronie, wszystko z dziećmi robię sama albo ze szwagierką albo z teściową, jak samotna matka, nie mówiąc już o braku romantyzmu, bo on przychodzi urobiony do mieszkania po 23 idzie się myć i zasypia. No ale ciągle na to liczę, że jak się skończy remont to może zaczniemy funkcjonować jak normalna rodzina :ico_noniewiem:

Dzisiaj byłam z Tosią w tym miasteczku Mikołaja, całkiem fajne choć ja bym to troszkę inaczej zorganizowała, i innych ludzi zatrudniła bo biło od nich przekonanie, że pracują tam za karę, ale przynajmniej miałyśmy rozrywkę, a Adaś został z teściową.

[ Dodano: 2010-01-30, 17:32 ]
A tu parę fotek:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu Adasiek:

Obrazek

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

30 sty 2010, 22:07

Zdjęcia super. Pomysł z wyjściem z samą Tosią po prostu rewelacyjny.
Anitko spokojnie. To tak jest, ze cisz, cisza i nagle się zaczną odzywać. Teraz pora, kiedy ludzie niechętnie kupują i coś robią. A ta ostatnia pogoda też robi swoje. Mój M był w czwartek na trzech budowach i na dwóch w ogóle ludzi nie było. Wszystko stoi i nikt niczego nie chce zaczynać.
Gratuluję egzaminów.
Amelcię udało nam się namówić na przebranie w strój papugi. Jeszcze po powrocie do domu sama się przebrała i kazała włączyć muzykę i tańczyć. Tylko byłam trochę zła na panie. Prosił mój M, żeby po ściągnięciu jej przebrania ubrały jej bluzę. Strój był dosyć ciepły i ubraliśmy jej tylko krótki rękawek. Ja przychodzę do żłobka, a dzieciak rozebrany, jakby było co najmniej plus 25. Oczywiście dzisiaj wstała zasmarkana jak mało co. Ale co się dziwić, jak dzieciaka zgrzanego się rozbiera. Już nie wiem, czy to specjalnie, żeby mniej dzieci było, a one miały spokój. Zwłaszcza, że jak chowali przebranie do szafki, to bluza musiała na nie wypaść. Mniejsza o to - wyżaliłam się.

[ Dodano: 2010-02-01, 18:01 ]
No i świetnie. W sobotę stan podgorączkowy, w niedzielę dziecko tak przytkała zielonożółta wydzielina, ze nie szło odkorkować. Pod wieczór było już dobrze, a dzisiaj w nocy krew z nosa. I co? Do lekarza. A tam skierowanie w trybie nagłym do laryngologa. Jeszcze ucho nie wygląda najlepiej. Po prostu super. Na szczęście w środę przyjeżdża moja mama, to będę mogła pozałatwiać sprawy na mieście, bo tak to chyba z tym moim małym zakatarzonym wiecznie szkrabem.

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

01 lut 2010, 21:30

Witajcie:)
Ale Adas fajny dzidzius. Ale bym sobie ponosila takiego szkraba. Jak tak patrze na takie maluchy to juz nie uwazam ze Kacper jest jedynym moim dzieckiem. Ale trzebabylo czasu aby do tego dojsc. Zdjecia Ania fajne tak swiatecznie sie zrobilo.
Ela wiesz co ty cos musisz zrobic z Amelki odpornoscia bo to jest jakis koszmar. Ona co chwile jest chora a nie myslalas o ribonulynie - nie weim czy dobrze to napisalam ale podobno on uodparnia na wlasnie infekcjie gardloweo uchowo itd. Pogadaj z tesciowa moze ci cos doradzi.

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

01 lut 2010, 22:45

Anitko z teściową, to mogę pogadać i na tym koniec.
W niedzielę przez telefon mówiliśmy, ze znowu ma infekcje. A babcia, że do laryngologa, to mój M mówi, że jak ma jakiegoś dobrego na miejscu, to on nie widzi problemu, bo weźmie dziecko w samochód i zawiezie. Odpowiedź, a może z twojego ubezpieczenia, a może prywatnie. Wiesz co, ja ci napiszę skierowanie. Skierowanie, to ja dzisiaj wzięłam od lekarza na miejscu. A jak dzisiaj dzwonię do dziadków, że Amelka ma iść do laryngologa w trybie pilnym, a u nas na fundusz to oznacza, że do 7 dni mają wyznaczyć termin, to usłyszałam od teścia, 7 dni to pilne? A teściowa się nie odezwała. Miałam dzwonić jeszcze raz, ale w sumie stwierdziłam, ze sobie i tak radzimy sami, to dalej będziemy. Ale jak widzisz pediatrę, to Amelka ma w przychodni.
Będę u lekarza, to o tym uodparnianiu porozmawiam.
Tylko nie mam pojęcia dlaczego właśnie tak jest i tak się układa. Amelka ma dwie babcie i obie są bardzo różne.
Ale się wyżaliłam.
Ostatnio zmieniony 02 lut 2010, 11:49 przez Yvone, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

02 lut 2010, 09:17

Ela- przykro mi,że Ami znów chora, ale niestety niektóre dzieci tak mają i z tego wyrastają i w cale nie oznacza to, że z nimi jest coś nie tak, trzeba potem tylko obserwować pod kontem astmy, wiem, że to brzmi mało pocieszająco, ale czasem nie warto szukać cudownych środków. Ważne,że Ami się prawidłowo rozwija i rośnie prawidłowo, a z tych infekcji wyrośnie,, lepiej teraz jak w szkole. Moja kuzynka to w ogóle nie chodziła do przedszkola bo co poszła zaraz znów chora tak do 7-8 roku życia, a potem przestała, wiadomo dalej ma infekcje sezonowe ale nie tak często. Co do twojej teściowej, to rozumiem twój stosunek do niej, kobieta jest beznadziejna(przepraszam), też babcia z niej.

A u nas masakra- ja już nie wiem na co Adaś jest uczulony bo prawie nic nie jem, a jest tak wysypany na klatce i brzuszku jakbym się co najmniej obżerała alergenami :ico_olaboga: Wczoraj ostawiłam też jajka, przestałam pić mleko sojowe, zmieniłam mu pokarm na HA ten sztuczny i mam nadzieje, że mu przejdzie. Z gazami za to lepiej, już go tak nie męczą. A najgorsze, że nic nie jem prawie, a waga dalej stoi w miejscu :ico_placzek: No ale z pozytywów, wczoraj byłam na aqua aerobicu- rewelacja :-D , strasznie mi się :ico_brawa_01: podobało

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

02 lut 2010, 12:22

hej! jakos nie mam ostatnio ani sily, ani czasu, czekam az bedzie jasniej popoludniami i jakos odzyje, i tak jest lepiej bo jak wychodze z pracy dopiero robi sie szaro.
Dzis egzamin z kina, nic nie umiem, jakos mozg nie dziala jak trzeba.
Wczoraj udalo mi sie kupic fajna narzute z Ikei za 7zł :-) w koncu duzy pokoj zaczyna wygladac :-D

[ Dodano: 2010-02-02, 11:25 ]
Ania, studiuje rosjoznawstwo , bo to egz z kina rosyjskiego :-)

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości