CZERWIEC 2008

[lulu_]

janoszka, jeśli masz własną położną, to możesz poprosić i na pewno coś przyspieszy.

[Małgorzatka]

Tuska Śliczny dzidziuś!

[murdemille]

siunia, no mam nadzieje ze jak juz trafie do szpitala to zacznie dzialac a nie bedzie czekac
humor mi siada, coraz czesciej,,,

[lulu_]

Widzę, że w czerwcu rodzą się małe aniołki

[ Dodano: 2008-06-08, 20:49 ]
janoszka, ale do terminu to jeszcze kilka dni Ci zostało, bo z tego co pisałaś @ miałaś 4/5 więc termin 11/12. Haneczka ma jeszcze kilka dni do namysłu

[Małgorzatka]

janoszka Trzymam kciuki za dzisiejszą noc..mam nadzieje, że coś ruszy!

[murdemille]

lulu_, liczę że za te pieniadze nie bede musiala się prosić tylko sama na to wpadnie
chyba jednak bede czekac do weekendu,zadnych skurczy nie mam, zadnych bolących pleców nic...

[Małgorzatka]

humor mi siada, coraz czesciej,,,

Znam to, trzymaj się..teraz już bliżej niż dalej, ale rozumiem Cie w 100%!

[murdemille]

no od samego poczatku ciazy mi przepowiadali ze 10 czerwca. i tak w kolko, kazdy lekarz.. teoretycznie 2 dni. mam nadzieje ze cos ruszy, bardzo bym chciala a tu CISZA wielka...

[siunia]

Małgorzatka, no to ogromne brawa za zgubione kg , i super karmienie.
dobrze ze ja w norwegii mieszkam i tu jak kazali karmic to karmilam.
No i do roku, bo pozniej zaczelismy sie starc o ta kolejna dzidzie.

No a z tym pokarmem to czasem zadziwiajace jak mala iloscia dzidzi sie najada.

No ciekawe jak to z moim Milenam bedzie, pewnie podobnie jak z twoim Wojtusiem

[murdemille]

Małgorzatka, dziekuje
m. siedzi w pracy a ja sie Wam tutaj tak uzalam, zamiast sie z Wami cieszyc, sorrki wielkie
ale to czekanie juz mnie wykonczylo psychicznie. nie wiem sama, jeszcze te 2 dni zostaly, z 6 dni do wywolania a ja juz siadlam...