Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

23 lis 2010, 01:39

witam nocnie

dopiero teraz mam chwilkę na kompa
uśpiłam dzieci i męża :ico_oczko:

matikasia, moja siostra pracuje w domu dziecka i ma grupę najmłodszą włąśnie takie od 2 do 5 lat,
ale ona o jest odporna ,ja tyle razy jej mówięzenie mogłabym tam pracować, bo bym te dzieciaczki zaprzytulała na śmierć ,a ona mówi że uodporniła bym się,ale chyba nie :ico_noniewiem:
chodzą wasze szkraby? moja ciągle jest oporna,
mój też oporniak ,chociaż stać to jużdługo potrafi i sam kuca i się podnosi i nie traci równowagi ,tylko co do kroczków lewy , alewszystko w swoim czasie :ico_haha_02:

no i oczy mi się przymykają , dłużej nie dam rady pisać pa,pa

[ Dodano: 2010-11-23, 01:25 ]
hi hi dalej jestem i wsawię kilka fotek z wyjazdu
wstawie kilka fotek z wyjazdu

najpierw Loluś w ulubionej pozycji , czyli na tacie :ico_oczko:
w tle są kameralne stoliki w restauracji w pałacyku ,było brdzo domowo i przytulnie

Obrazek

i dalej w restauracji , był bardzo fajny kącik z fotelem ,książkami , miłe oczekiwanie na podanie obiadku

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

23 lis 2010, 11:06

Hej!
Kanapa jednak została u nas. Wmontowałam ją jakoś. No nic, trudno.
isiawarszawa napisał/a:
chodzą wasze szkraby? moja ciągle jest oporna,
Kinga w niedziele zrobiła pierwszy kroczek. :)

A ja ważę 52kg. Jeszcze 6kg i będzie ok.
:)

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

23 lis 2010, 14:30

Kasiu jak ja bym chciała ważyć tyle co Ty:) dobra podaj sekrety Twoje dietki!! u mnie nadal 59 kg przy 164 cm i nic w dół. Od wczoraj zapisuję każdy kęs i dam tą kartkę Pani od basenu. Jest dietetyczką i ma mi powiedzieć, gdzie popełniam błędy.
A Ty chcesz jeszcze 6 kg schudnąć?? żartujesz chyba!!
BRAWA dla Kingusi za 1 kroczek :ico_haha_01:

Wiolcia super fotki :ico_haha_01:
No ja też nie wiem czy bym umiała pracować w domu dziecka. Tak obserwowałam zachowanie Pań i niby ok, ale troszkę poszarpują czy tak mocniej ciągną jak gdzieś chcą by dziecko poszło czy stanęło.
Myślę, że coś w tym jest, że po pewnym czasie praca zaczyna przypominać taką w normalnym przedszkolu więc i tej cierpliwości też chyba jest mnie, bo przecież człowiek nie jest w stanie przez 8 godzin tylko tulić i tulić.
Widać było, że dzieci są mocno niedopieszczone.

Ja już jedną część dnia mam za sobą tą w pracy, teraz na 15 do przedszkola. Łatwo nie będzie bo 3 h z Milenką, a ona chce tylko raczkować po tej brudnej podłodze.
Głowa mnie ćmi już tydzień, a zębów to z 10 boli od tego jednego wyrwanego. Kiedy mi się to na Boga wygoi....

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

23 lis 2010, 15:07

A Ty chcesz jeszcze 6 kg schudnąć?? żartujesz chyba!!
BRAWA dla Kingusi za 1 kroczek :ico_haha_01:
No chcę, chcę. Muszę. :)
A moja dieta, no...
8:00 kawa(z mlekiem i cukrem 50kcal)
9:00 trójkącik serka(ok. 50kcal)
11:00 jajko (80kcal)
13:00 kawałek ugotowanej piersi z kurczaka (ok. 100kcal)
15:00 2 łyżki serka wiejskiego (50kcal)
17:00 jabłko (50kcal)
18:00 pomidor (20kcal)
Oprócz tego herbaty i woda
I tak 5 dni.
Jedna taka. A druga...
DZIEŃ 1, 8
śniadanie:
1 kubek kawy ze słodzikiem
Lunch:
1 jajko na twardo - 90 kcal
kawałek brokułu (jedna różyczka) - ok.20 kcal - zależy od wagi,
1/2 pomidora - ok. 10 kcal
Obiad:
kawałek pojedynczej piersi z kurczaka - ok.100 kcal
sałata (około 15 kcal w 100g)
RAZEM: 235kcal
DZIEŃ 2, 9
śniadanie:
1 kubek kawy ze słodzikiem
Lunch:
kawałek pojedynczej piersi z kurczaka - ok.100 kcal,
sałata
Obiad:
1 plaster szynki, 20 kcal
jogurt naturalny 150kcal
RAZEM 270 KCAL
DZIEŃ 3, 10
śniadanie:
1 kubek kawy ze słodzikiem,
1 tekturka 23 kcal (pieczywo chrupkie)
Lunch:
kawałek brokułu ok.20 kcal,
1/2 jabłka 25kcal
1/2 pomidora - ok. 10 kcal
Obiad:
1 plaster szynki, 20kcal
1 jajko na twardo - 84 kcal
sałata 15 kcal
RAZEM 203 KCAL
DZIEŃ 4, 11
śniadanie:
1 kubek kawy ze słodzikiem
Lunch:
tarta marchewka, 24 kcal w 100g , średnia marchew ma około 50 kcal
1 jajko na twardo - 90 kcal,
1/2 serka wiejskiego - 50kcal
Obiad:
1/2 jabłka 25kcal
jogurt naturalny 150kcal
RAZEM 365KCAL
DZIEŃ 5, 12
śniadanie:
marchewka 50kcal
Lunch:
chuda ryba 130kcal (najlepiej mintaj)
Obiad:
kawałek pojedynczej piersi z kurczaka - ok.100 kcal,
sałata 15kcal
kawałek brokułu ok.20 kcal,
RAZEM 315KCAL
DZIEŃ 6, 13
śniadanie:
1 kubek kawy ze słodzikiem
Lunch:
kawałek pojedynczej piersi z kurczaka - ok.100 kcal,
sałata z olejem i cytryną -około 70 kcal kcal
Obiad:
1 jajko na twardo - 90 kcal
duża marchewka 70 kcal
RAZEM 240KCAL
DZIEŃ 7
śniadanie:
herbata
Lunch:
kawałek pojedynczej piersi z kurczaka - ok.100 kcal,
obiad:
-nic
I dziękuję za gratulacje dla Kingi. :)

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

23 lis 2010, 16:15

witam
Wiolcia super fotki
dopiero zaczełam , dziś będzie cd., bo wczoraj Lolo się obudził

Kasia to istna głodówka dla mnie , ja to podziwiam za zjedzenie np 2 łyżek serka :ico_sorki:

ja właśnie pałaszuję górę zapiekanki makaronowej :-)

[ Dodano: 2010-11-23, 17:18 ]
jeszcze spacerek

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

[ Dodano: 2010-11-23, 21:48 ]
o a co tu takiepustki ?

ja dziś wcześniej Lolka położyłam i od godz mam spokój i ciszę od niego , bo Ala jeszcze się pałęta , ale ona to już beproblemowa :ico_oczko:

kurcze już 4 dni nie byłam na kijkach i tak się ciężko czuję i nie dobrze mi z tym , może jutro już się uda iść

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

23 lis 2010, 23:52

Kasia a ile ty masz wzrostu, ze aż ttyle chcesz schudnąć?

No moze i ja się niedlugo za dietę wezmę bo... odcycowalismy się!!!! I naprawdę nie było ciężko. Jakos tak widocznie zapotrzebowal tej butelki i tego sytniejszego mleka.

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

24 lis 2010, 09:11

Kasia a ile ty masz wzrostu, ze aż ttyle chcesz schudnąć?
Mała jestem 160.

I :ico_brawa_01: za odstawienie cycusia!!! :)

Wiolaw jeśli się chcę to się daje rade. Ja nawet głodna nie jestem przy tej diecie. :)
I super zdjęcia! Super wyglądacie, a w szczególności Ty. :) :ico_brawa_01:

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

24 lis 2010, 11:05

Jak dla mnie to tez istna głodówka :ico_oczko:
Ja podziwiam za tą piers z kurczaka i sałata.
Jak dla mnie piers jest za sucha :ico_noniewiem:
do wzrostu 160 cm to malutko chcesz wazyc, same kosci i osci :ico_haha_01: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

24 lis 2010, 11:27

hejka
super zdjęcia! Super wyglądacie, a w szczególności Ty. :)
dzięki , ale przy tobie to grubas jestem :ico_wstydzioch:

ja to nie lubię takich diet , bo czuję się strasznym niewolnikiem imyślę tylko co i kiedy mam zjeść :ico_wstydzioch:
inaczej jest jeszcze jak ty jesteś sama i gotujesz tylko dla was , u mnie gotuję albo ja dla wszystkich domowników (+rodzice), albo mama i jakbym jeszcze dla siebie musiała to bym zwariowała , albo nie zjeść czegoś dobrego :ico_wstydzioch:
do wzrostu 160 cm to malutko chcesz wazyc, same kosci i osci
dokładnie

o Loluś się obudził z drzemki :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

24 lis 2010, 11:37

Witam, u mnie już trochę lepiej, bo gardło prawie nie boli, nie mam już gorączki, tylko przypałętał się katar :ico_zly: Dostałam antybiotyk przy którym lekarz nie pozwolił mi karmić piersią i chcąc nie chcąc musiałam odstawić Zosię od piersi. Była obrażona i do dziś patrzy na mnie i mówi mniam mniam, próbując dostać się do cycusi, ale jakoś zasypia i nawet o dziwo przesypia mi całe noce :ico_haha_01:

kilolek widzę, że i u Ciebie "akcja" odstawianie od cycusia udana :ico_brawa_01:


Kasia80 :ico_brawa_01: za gubienie wagi. Do wymarzonej już niewiele zostało, trzymam kciuki, na pewno szybciutko będziesz ważyła tyle ile chcesz. Ja przez tą chorobą zgubiłam 3 kg, ale mało co jem, bo nie mam na nic ochoty. Zosia je wiecej ode mnie :ico_wstydzioch:

isia :ico_brawa_01: za bezbolesne wyrzynanie się czwóreczek...zazdroszczę, u nas teraz już ok, ale w zeszłym tygodniu dziąsła spuchnięte i wiecznie gorączka 39-40 stopni, ale to chyba też przez chorobę, bo wygląda na to, że u małej też była angina, tylko nie ropna, u mnie od razu hardcore :-D Teraz dziąsełka nie są już spuchnięte, ale czwóreczki jeszcze nie wyszły, choć dolną prawą widac już przez dziąsło. Ale przyjdzie na to czas.

Jeśli chodzi o chodzenie :-D to Zośka już biega, szczególnie lubi się wygłupiać i ganiać z tatusiem.

matikasia ja też nie dałabym rady pracować w domu dziecka, szkoda mi tych wszystkich dzieciaczków, które tak paskudnie potraktował los, a raczej rodzice. Jak to jest, że ludzie którzy kochaliby dziecko nad życie i zrobili dla niego wszystko nie mogą tego dziecka mieć, a takie baby (inaczej nie mozna powiedzieć) co bez problemu zachodzą w ciążę, pozbywają się jak bezwartościowego przedmiotu, w głowie się nie mieści.

wiolaw wchodziłam na stronę tego miejsca, gdzie spędziliście weekend. Ze zdjęć wygląda na bajeczne miejsce :-D A tak w ogóle, to świetnie wyglądasz, szczuplak z Ciebie. Karolek to cała mamusia, a córcie chyba podobna do taty. Podzieliliście się dziećmi :-D

U nas dziś padał pierwszy śnieg, z deszczem, ale śnieg. Ja już nie mogę doczekać się zimy ze śniegiem i z mrozem :-D Może jak będzie mróz, to skończą się te choroby - tak nas pociesza pediatra.

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość