: 14 maja 2007, 13:02
Ja bym nie chciała znieczulenia...Mimo, że bałam sie porodu jak cholera i tego bólu i w ogóle...Bolało momentami tak, że chciałam iść do domu i obiecywałam sobie, że z dziećmi w moim życiu juz koniec... Ale teraz jestem z siebie dumna, że wytrwałam...I na pewno nie będę prosić o zzo przy kolejnym dziecku...Tak, juz mi przeszło złe nastawienie, nie pamiętam bólu tylko miłe chwile. To na prawdę można wytrzmymać bez wspomagania!