Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

26 mar 2007, 14:01

mambii nie rozumiem twojej gin hm ja jestem ksiegowa i od 6 tyg ciazy jestem na zwolnieniu ze wzgledu na komputery skanery drukarki itp i nie robiła mi problemu ze zwolnieniem a jak nie idz prywatnie od razu ci da :-D

mambii82
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 433
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:13

26 mar 2007, 15:29

Hejka Magda26
Wiesz ja też jej nie rozumiem ale trudno. Poczekam do 10 kwietnia do następnej wizyty. Jeśli uprze się, że mam iść do pracy to wtedy pójdę prywatnie. Szkoda mego zdrowia. Na razie zamierzam odpoczywać.

A jak tam przyszłe mamy się czują ??? jakiś zwiększony apetyt??? Może mdłości ??? Ja ciągle jestem zmęczona i jakoś nic mi się nie chce :-D

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

26 mar 2007, 15:52

ja mam depresje :cry:

ania25
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 534
Rejestracja: 22 mar 2007, 20:09

26 mar 2007, 16:45

kilolek :ico_buziaczki_big:

mambii dużo zdrówka :ico_oczko: o matko ale miałaś przeżycia, co do zwolnienia to kombinuj jeśli praca ma być w takich warunkach, najważniejsza jesteś Ty i Maleństwo.

A co do samopoczucia, to mi cały czas spać sie chce, mdłości nie mam, ale często w dzień boli mnie głowa.
A apetyt mam mogę jeść cały czas i wszystko mi smakuje, musze uważac bo w ciąży ze Zuzką przytyłam 19 kilo :ico_olaboga: i czułam się strasznie ciężka i to jeszcze lato w pełni było ...

mambii82
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 433
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:13

26 mar 2007, 17:53

Kilolek 3maj się cieplutko. Musisz myśleć pozytywnie. !!!!!!!!! :ico_buziaczki_big:
A co do dodatkowych kilogramów to ważyli mnie dzisiaj i jestem grubsza już o 2 kg a jestem tak jakKilolek w 9 tyg. muszę zdecydowanie ograniczyć się z jedzeniem !!! :558: :558: :558: :525: :526: :525:

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

27 mar 2007, 00:35

Ja przez pierwszy miesiąc przytyłam 2 kg. Ale już ostatnio miedzy pierwszym a drugi ważeniem czyli ok. 2 tyg tylko 300 g! :ico_zdrowko: teraz nawet mam wrażenie jakbym nieco schudła, więc jest nadzieja, że nie będzie tak źle

ania25
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 534
Rejestracja: 22 mar 2007, 20:09

27 mar 2007, 11:02

Witajcie !!!

Co do wagi to ja jeszcze wzrostu nie zauważyłam ale to dopiero początek 5 tygodnia.
Tylko ten apetyt mój ...

U nas słoneczko aż miło :-) a ja nie mogę się doczekać pierwszej wizyty u mojego lekarza.

Kilolek , a Ty idziesz dzisiaj z mężem na podglądanie maleństwa ?
Napisz jak było.

Ja w pierwszej ciąży też chodziłam z moim, miło to wspominamy :ico_oczko:
Byliśmy nawet na takim USG 3D mam zdjęcie Zuzki w brzuszku, stało w ramce na parapecie, przez kolejne tygodnie ciąży, a ja z nią codziennie rozmawiałam.

Buziaczki :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

27 mar 2007, 11:49

Wybieram się z mężem na usg, choć on się boi, że go wyproszą, ale ja uważam, że skoro idziemy prywatnie tonie mają takiego prawa.

barbara123
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1059
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:41

27 mar 2007, 14:45

hej Kilolek nie zamartwiaj sie na zapas, na pewno sobie poradzicie z maleństwem, może troszkę pierwsze dni będą trudne,ale później zobaczysz,ze każdy najmniejszy sygnał dzidzi bedzie Cię cieszyć. a z finansami to tak dziś jest, ze mało komu łatwo, trzeba sie będzie nauczyć oszczędnie gospodarować i jakoś wystarczy dla was wszystkich
Aniu ja na początku tez miałam apetyt,a później zaczęły sie mdłości i wszystko mi w gardle stawało.jem bo wiem ze muszę się zdrowo odżywiać,zresztą ja mam tak niską wagę, ze nie mogę pozwolić,żeby jeszcze mi spadła
MAM BIL TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO I JUż NIE CHORUJ WIęCEJ

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

27 mar 2007, 16:27

Wiecie, co?! Chyba przezywam jakiś poważniejszy kryzys, bo w ogóle mnie to ie cieszy. Same problemy widzę i jak zaczynam myśleć o dziecku, ciąży itd. to mi się niedobrze robi... To chyba nie najlepiej. Staram się to przeczekać. Mam nadzieję, że to minie.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość