 
  
 



 Pomyśl też, że nie jesteś jedyną mamą, która nie umie pomóc maleństwu. Każda z nas ma z tym problem. Każdej z nas dzieci płaczą, a my nie wiemy co jest powodem.
 Pomyśl też, że nie jesteś jedyną mamą, która nie umie pomóc maleństwu. Każda z nas ma z tym problem. Każdej z nas dzieci płaczą, a my nie wiemy co jest powodem. Mój Rafał też pracuje na noce... A my w dodatku tu w Londynie wynajmujemy jak na razie tylko pokój i najbardziej mnie dobija to, że kiedy on wraca o 7 rano z pracy i idzie spać to ja muszę siedzieć w takiej zaciemnionej norze i w dodatku być cicho by Rafał mógł się wyspać na kolejną nockę. I kiedy on sobie śpi to ja muszę zajmować się synkiem.. po tych nocnych pobudkach. Jeszcze wczoraj moja mama wróciła do Polski po 2 i pół tygodniach kiedy tu była i naprawdę pomagała.. choćby w przygotowaniu posiłków (przynajmniej to nie było na mojej głowie przez ten czas). Wczoraj aż smutno mi było - mama poleciała, Rafał poszedł do pracy i zostałam sama.. z małym.
 Mój Rafał też pracuje na noce... A my w dodatku tu w Londynie wynajmujemy jak na razie tylko pokój i najbardziej mnie dobija to, że kiedy on wraca o 7 rano z pracy i idzie spać to ja muszę siedzieć w takiej zaciemnionej norze i w dodatku być cicho by Rafał mógł się wyspać na kolejną nockę. I kiedy on sobie śpi to ja muszę zajmować się synkiem.. po tych nocnych pobudkach. Jeszcze wczoraj moja mama wróciła do Polski po 2 i pół tygodniach kiedy tu była i naprawdę pomagała.. choćby w przygotowaniu posiłków (przynajmniej to nie było na mojej głowie przez ten czas). Wczoraj aż smutno mi było - mama poleciała, Rafał poszedł do pracy i zostałam sama.. z małym.  .
 . 
  Mam nadzieję, że u niej i Arturka wszystko jest w porządku.
 Mam nadzieję, że u niej i Arturka wszystko jest w porządku.
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość