: 27 mar 2008, 15:33
McMiodek śliczny synuś - zamawiam na zięcia Witaj kochana i pisz jak najwięcej - w kupie raźniej jakby nie było
fasolka no to miałas atmosfere tak świątecznie zakichaną (dosłownie) jak ja. Biegi między dzieckiem chorym i mężem nie mnie - to nic miłego być zdrową Czasem sama wolałabym sie rozłożyć i przeleżec tak jeden dzień, żeby koło mnie biegano...ale co zrobić jak organizm poddać się nie chce my mamy wiemy, że nam chorować nie wolno trzymam wiec kciuki fasolka
A u nas wiosna w końcu za oknem choc noc śnieżna była. czekam na zdrówko Jagi, słoneczko w pełni i dłuuuugie spacery...eh...
fasolka no to miałas atmosfere tak świątecznie zakichaną (dosłownie) jak ja. Biegi między dzieckiem chorym i mężem nie mnie - to nic miłego być zdrową Czasem sama wolałabym sie rozłożyć i przeleżec tak jeden dzień, żeby koło mnie biegano...ale co zrobić jak organizm poddać się nie chce my mamy wiemy, że nam chorować nie wolno trzymam wiec kciuki fasolka
A u nas wiosna w końcu za oknem choc noc śnieżna była. czekam na zdrówko Jagi, słoneczko w pełni i dłuuuugie spacery...eh...