Dziewczynki dziękuję
poszłam do przychodni zglosić Filipka bo jeszcze tego nie zrobiłam bo niewiedziałam
Położna przyszła do nas odrazu, Filipek ładnie wygląda i pępuszek też ładnie się goi
Okazało się że powodem dzisiejszej kolki może być wczorajsza zupka pomidorowa której nie powinnam jeść
Moja rana po nacięciu też się ładnie goi, jeszcze tylko czekamy aż wykruszy się ten szef rozpuszczalny.
Betka Poród miałam ciężki
11 godzin. Ból nie do zniesienia, znieczulenie działało nie całą godzinkę a potem zanosiłam się od płaczu. Myślałam że nie dam rady i gdyby zaproponowali mi cc to bym bez wachania się zgodziła. Teraz oczywiście cieszę się że nie było takiej potrzeby. Ogromnym wsparciem był mój mąż i nie wiem czy bez niego dała bym radę. Powtarzał mi że jestem silna że dam radę! Głaskał mnie po głowie pozwalał się wieszać na nim gdy parłam na stojąco, przytrzymywał głowę gdy parłam już na fotelu. Na koniec przecioł pępowinę i gdy Filipek wylądował na mojej piersi oboje zaczeliśmy płakać. Ja płakałam, śmiałam się jednocześnie i powtarzałam
moje kochane maleństwo
Pati85 witaj kochana
dawno Cię nie "widziałam"
Nam karmienie idzie już całkiem dobrze, jak nie ma kolek to jest poprostu rewelacyjnie i nawet zauważyłam że niechciana do tąd pierś jest teraz tą lepszą
Odciągałam dużo laktatorem i wyciągałam brodawkę palcami przed karmieniem i potem jak się przyssał to ładnie ją wyciągnął i teraz już pieknie ssie
blumek kurcze, sporo przepłaciłam
szukałam na allegro tych komplecików ale nie mogłam znaleźć mojego rozmiaru a tu widzę że jest
ale gapa ze mnie. . .
Aniu gratulacje
już niedługo będziesz wspaniałą żoną
Była dziś u nas położna, świetna babeczka
bardzo sympatyczna, powiedziała że muszę teraz dużo odpoczywać aby dojść do siebie i powiedziała mojemu mężusiowi że musi mnie wspierać i być wyrozumiały. Oczywiście mój mężulek stara się jak może i naprawdę jestem z niego bardzo dumna. Widzę że bardzo kocha Filipka, uwielbiam na nich patrzeć jak są razem
Znalazła też po części przyczynę kolek Filpka, wczoraj np. jadłam zupę pomidorową a nie powinnam. W dodatku nie źle przyprawioną
Moja rana po nacięciu się ładnie goi i Filipek też łądnie wygląda. Wizyta u pediatry będzie w przyszłym tygodniu, ciekawe ile przytył bo czuje już że na rączkach więcej dźwigam