: 29 paź 2010, 13:28
nie nadążam czytać co piszecie
ale Wy to jednak małe zboczuchy jesteście, hihi
my nie nazywamy w ogole, czasami G coś tam palnie typu "fiutek" i tyle ja nie mam zwyczaju nadawania imion
Antoś dzis ma ok 37st i mam nadzieje, ze już bedzie tylko lepiej.
Dzis wraca Franulek do domku, stęsknilam się za nim okrutnie, Antek tez wczoraj narzekał, że nie ma się z kim bawić, dzis też - "szkoda że nie ma Franka, szkoda, ze tego nie widział" itp. Wczoraj zobaczyli się przez skype, jeju co to za radość była, ale to chyba nie było dobre bo podobno zrobil wieczorem babci awanturę straszną. Tęskni skarbeczek. Już się nie mogę doczekać popołudnia.
ale Wy to jednak małe zboczuchy jesteście, hihi
my nie nazywamy w ogole, czasami G coś tam palnie typu "fiutek" i tyle ja nie mam zwyczaju nadawania imion
Antoś dzis ma ok 37st i mam nadzieje, ze już bedzie tylko lepiej.
Dzis wraca Franulek do domku, stęsknilam się za nim okrutnie, Antek tez wczoraj narzekał, że nie ma się z kim bawić, dzis też - "szkoda że nie ma Franka, szkoda, ze tego nie widział" itp. Wczoraj zobaczyli się przez skype, jeju co to za radość była, ale to chyba nie było dobre bo podobno zrobil wieczorem babci awanturę straszną. Tęskni skarbeczek. Już się nie mogę doczekać popołudnia.