Nasze sierpniowe dzieciaczki 2008.

[shoo]

Gie, nooo kolezanko, foty rewelacja takie kolorowe i wyrazne... ech, az mi sie zachcialo do takiego polskiego lasu
na trzecim zdjeciu wygladasz, jakby Cie piorun strzelil hehe takie masz wlosy postawione

aha, Zuzia - zawodowa modelka z parasolka i super jest to zdjecie, jak siega po aparat..

i moze sie tu naraze, ale Zu jest bardziej podobna do Twojego Pana... tak sobie Was porownalam na tym zdjeciu w trojke, no i wykapany tatus

aaa i widze, ze Polsce wiosna pelna para... faaaajnie

a my juz po zakupach, kupilismy 10 nowych sloiczkow (z czego 2 juz poszly ), takie male te sloiczki z Heinza (130g)... wole te hiszpanskie "pasztety", sloiczki wieksze - 250g, ale mniejszy wybor..
dzisiaj z dan sloiczkowych Jaspi dostal "makaron bolognese"... nawet nie sprawdzilam dokladnie skladnikow, ale na sloiczku napisane bylo od 6-tego miesiaca... wiec wierze im na slowo
no i oczywiscie smakowalo mu bardzo (dziwne?)

dzisiaj kolacje A. robi, ja mam wolne

[Gie]

na trzecim zdjeciu wygladasz, jakby Cie piorun strzelil hehe takie masz wlosy postawione

nonooo ;) ale mowilam, ze kudly mam juz za dlugie - pewnie wiatr zawial i mi sie do gory poderwaly ;) bo dzisiaj u nas raczej lato, niz wiosna (jak wychodzilismy z domu, to w sloncu bylo 27 stopni!!!), ale wiaterek wieje... no i gdzie ta burza, bo sie nie zapowiada na razie...

Nie macie tam w Hiszpanii laskow??

aha, Zuzia - zawodowa modelka z parasolka i super jest to zdjecie, jak siega po aparat..

dzieki

no Ona dzisiaj wyjatkowo strasznie chciala usiasc, no i w sumie siedziala trzymajac sie za parasolke...

i moze sie tu naraze, ale Zu jest bardziej podobna do Twojego Pana... tak sobie Was porownalam na tym zdjeciu w trojke, no i wykapany tatus

nie narazisz sie, Kochana - bo ja w kolko to slysze, niestety... wiec jestem przyzwyczajona...

dzisiaj z dan sloiczkowych Jaspi dostal "makaron bolognese"... nawet nie sprawdzilam dokladnie skladnikow, ale na sloiczku napisane bylo od 6-tego miesiaca... wiec wierze im na slowo
no i oczywiscie smakowalo mu bardzo (dziwne?)

niezly sloiczkowy wypasik tam macie... smakowalo spaghetti Jaspiemu? A umial wciagac makaron???

[ Dodano: 2009-04-05, 17:04 ]
kurna, cala glowa mnie swedzi po tym lesie... pewnie przez ten wiatr mam pelno piachu we wlosach...

a Pan zdazyl wejsc do domku ze spaceru i juz go kumpel wyciagnal na jakas lake i samoloty... juz Mu zapowiedzialam, ze jak wroci, to caly sie oddaje Su, a ja obcinam sobie wlosy, robie manicure na jutro do pracy i leniuchuje...

[shoo]

Nie macie tam w Hiszpanii laskow??

nie bałdzo, oj nie bałdzo (znasz ten kawal? )
tu raczej wszystko jest wypalone sloncem.. a jezeli juz sie trafi las, to iglasty, poza tym te zielone obszary czesto sa teranami prywatnymi.. ktos sobie postawi brame z lancuchami i koniec, nie ma wjazdu
nie ma tu takich lasow, jak w Polsce.. a szkoda.

no i w sumie siedziala trzymajac sie za parasolke...

niezly sloiczkowy wypasik tam macie... smakowalo spaghetti Jaspiemu? A umial wciagac makaron???

heh, umial wciagac papke z lyzeczki, tak
w ogole, te papki sloiczkowe wygladaja, jakby to ktos zjadl, puscil belta i wpakowal do sloika.. sorry za porownanie, ale dla mnie tak to wyglada

juz Mu zapowiedzialam, ze jak wroci, to caly sie oddaje Su, a ja obcinam sobie wlosy, robie manicure na jutro do pracy i leniuchuje...

no i prawidlowo.. niech spedzi troche czasu ze swoja pociecha

[ Dodano: 2009-04-05, 17:24 ]
napisze Ci ten kawal, bo pewnie nie znasz, a ja za chwile bede sie zmywac, bo chcemy ogladac z A. nasz ulubiony program pt. Come Dine With Me (idea jest taka, ze 4 nieznajomych przez 4 kolejne wieczory przyrzadza kolacje dla siebie i pozostalych, zaprasza do swojego domu, gotuje wlasne menu - 3 daniowe, a pozniej pozostali wystawiaja mu ocene od 1 do 10 zwyciezca dostaje 1000 funtow... smieszny jest ten program, bo ci ludzie to czesto ewenementy, taki zupelnie przecistawne osobowosci... i smieszne rzeczy sie dzieja )

OK, teraz kawal:

Hrabia postanowil spedzic mily weekend w hotelu, przyjechal, spedzil dwie noce i w poniedzialek rano schodzi do recepcji i mowi do recepcjonisty:
"Zasłałem łozko"... na to recepcjonista tak patrzy na niego i mowi: "To bardzo dobrze"
a Hrabia: "Nie bałdzo, oj nie bałdzo...."

[Gie]

nie bałdzo, oj nie bałdzo (znasz ten kawal? )

nie, nie baldzo... opowiedz...

w ogole, te papki sloiczkowe wygladaja, jakby to ktos zjadl, puscil belta i wpakowal do sloika.. sorry za porownanie, ale dla mnie tak to wyglada

ja nie mam takich skojarzen... noo, chyba, ze cos ma grudki, to wtedy rzeczywiscie...

[ Dodano: 2009-04-05, 17:29 ]
aaa, no to o zaslanych lozkach cos slyszalam, ale to nie bylo o Hrabim...

program musi byc fajny, ja kocham np. Hell's Kitchen, ale tylko z Gordonem R., bo puszczaja tez z Marc'iem Pierre'em White'em i straaaszne nudy... bez sensu... Gordon krzyczy, przeklina, wyzywa... jest co poogladac...

[Pati85]

Helloooooo

dopiero teraz, bo wczesniej nie moglam, bylismy na Flohmarku ( czyt. bazar) ale nic ciekawego nie bylo. kupilismy tylko owoce i truskawki

U nas ladnie , cieplo,, swieci sloneczko.
Na grilu bylo nawet fajnie, ale P. mnie wkurzyl i pojechalam z malym do domu, a on zostal i tym tez mnie wkurzyl, nie odzywalam sie od niego, ale juz niestety sie odzywam.
Spalam w duzym pokoju , a on przyjechal przed 1 tak nawalony, ze ledmo na nogach sie trzymal i oczywiscie spedzil weiekszosc przytulajac sie z kibelkiem.

Gie foty superanckie, sliczna tworzycie rodzinke, a Su jak pieknie wyglada w tym rozowym kompleciku

shoo, nie widac za bardzo Twojej fryzurki, musisz nam zrobic nowe foty fajnie, ze milo spedzliscie wczorajszy dzien

margarita, widze, ze tez masz kacyka, mozesz przybic 5 mojemu mezowi

Gie nie zalatwilam Ci autografu

[ Dodano: 2009-04-05, 18:00 ]
Maly spi juz dwie godziny, a ja za ten czas ugotowalam obiadzik, dzis golabki, jestem glodna, ale musze czekac na P., bo jest na nowym mieszkanku

[Gie]

witaj PATI...

przykro mi, ze poklocilas sie z Panem na grillu...

nie odzywalam sie od niego, ale juz niestety sie odzywam.

to mnie powalilo na kolana

przyjechal przed 1 tak nawalony, ze ledmo na nogach sie trzymal i oczywiscie spedzil weiekszosc przytulajac sie z kibelkiem.

no to przynajmniej ma kare i mam nadzieje, ze dzisiaj cierpi...

Gie foty superanckie, sliczna tworzycie rodzinke, a Su jak pieknie wyglada w tym rozowym kompleciku

dzis golabki, jestem glodna

uuaa, jak ja bym zjadala takiego ptaka...

Pan juz wrocil i wlasnie robi spaghetti z bialym sosem (tunczyk i czosnek)

wzial ze soba Su do kuchni, bo Ona tak nawija odkad przyszlismy ze spaceru (jeszcze nie spala od tamtej pory), ze az mnie glowa rozbolala... mam ochote sie najesc i pojsc spac... a musze te wlosy podciac i jeszcze zrobic pazurki, heelpp...

[ Dodano: 2009-04-05, 18:24 ]

Gie nie zalatwilam Ci autografu

no trudno... moze nastepnym razem...

[Pati85]

przykro mi, ze poklocilas sie z Panem na grillu...

on zawsze woli towarzystwo niz nas chodzi mi o mnie i Erika, maly plakal wiec powiedzialam, ze jedziemy do domu, a on do mnie- no bez przesady to ja sie tak wkurzylam, poszlam, ubralam malego, pozegnalam sie i pojechalam do domu.
On mnie spytal, a czym on wroci, a ja do niego, ze mnie to juz nie obchodzi wiec powiedzial, ze przyjdzie na piechote, a ja mu , ze mozesz nawet przyfrunac

no to przynajmniej ma kare i mam nadzieje, ze dzisiaj cierpi...

no juz lepiej sie czuje, ale jak jechalismy na bazarek to musialam sie zatrzymywac, bo zwracal

uuaa, jak ja bym zjadala takiego ptaka...

to zapraszam, podzielie sie z Toba

mam ochote sie najesc i pojsc spac... a musze te wlosy podciac i jeszcze zrobic pazurki, heelpp...

a nie mozesz podciac wloskwo jutro, a pazurki to pewnie do pracy robisz, co???

[Gie]

uuuu, idzie juz moje spaghetti... zmykam na chwile...

i Su sie wreszcie uciszyla, thank God...

[Pati85]

Maly spi juz 2,5 godziny, kurcze nie wiem co robic, co one bedzie mi w nocy robil???????

[ Dodano: 2009-04-05, 18:31 ]

uuuu, idzie juz moje spaghetti... zmykam na chwile...

to smacznego, ja tez lece zjesc golebia

[szkrab]

Witam serdecznie.

Jakos nie bylo czasu w weekend na klikanie bo byla tak ladna pogoda ze praktycznie z przerwami na jedzenie i drzemki bylismy na polku
A wieczorem z nadmiaru swiezego powietrza nie mialam juz sily na zagladanie do netu

Zdjecia przesliczne. Paulinka cwiczy juz bicepsy A Gie widze zaaferowala parasolka jak i moja Jule

Co do tych sliwek tak to ja pisalam o sliwkach suszonych z Gerbera sa w takich malutkich sloiczkach http://edelikatesy.com/images/products/38608a.jpg

A u nas zabki w drodze bo Jula napelnia pieluchy co chwila Juz dwa razy zdazylam zmienic bombe atomowa

No i pakowanie trwa w piatek nad ranem jedziemy. A neta zalatwie sobie dopiero po swietach .

[ Dodano: 2009-04-06, 07:51 ]
A moja Jula cwiczy tak