Barbara pisze:A dr jak nie dzwonil tak nie dzwoni... i ma wylaczony telefon
![n :ico_pocieszyciel:](./images/smilies/xx_pocieszyciel.gif)
![n :ico_pocieszyciel:](./images/smilies/xx_pocieszyciel.gif)
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)
Mama_Kingi pisze:Maggie, wiesz, ja to się dziwię, czemu Twój Tata do Ciebie teraz dzwoni. Powinien najpierw załatwić sprawę z psychologiem, a później zadzwonić i powiedzieć Tobie, że coś robi ze sobą, aby się zmienić. A tak, to Cię denerwuje tylko. Współczuję całej Twojej Rodzinie takiej sytuacji..
Mama_Kingi pisze:Basiu, czekanie jest najgorsze... Musicie uzbroić się w cierpliwość i czekać. Przecież nie macie innego wyjścia. A lekarz zadzwoni! Przecież pamięta o Tobie.
Barbara pisze:powiedzial ze napewno zrobi ta operacje przed swiatami ..
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość