Strona 73 z 161

: 23 lip 2008, 16:03
autor: AniaZaba
Myślę że właśnie dlatego, że były dni kiedy faktycznie przeginałam i kiedy miałam leżeć w łóżku (nawet miałam kontrolę chorych z ZUSu) to mnie gnało po nowe firanki do pokoju, żeby jeszcze zdążyć powiesić :ico_puknij:

[ Dodano: 2008-07-23, 16:05 ]
a pierwsze o czym pomyślałam jak mi odeszły wody, to że właśnie nowe firanki nie powieszone :ico_puknij:

: 23 lip 2008, 17:53
autor: shoo
Gie, ja mam takie 2 filmiki z Polski (placilam 150 zl), ale z 14 i 22 tygodnia bodajze.. tak wiec widac na nim dzidzie, ale dzidzi to nie przypomina. Tzn. takiego prawdziwego bobasa. Teraz pewnie pieknie by bylo wszystko widac, ale jak pojawia sie jakis problem, to przewaznie chodzi o kase :ico_zly:

Wlasnie wrocilam z konsultacji z poloznym, pomierzyl mi brzucha, cisnienie, mocz zbadal, poplumkal o tym, ze dzidzia okej, ze wszystko gra blabla... chcialam go jakos naklonic, zeby mi dal skierowanie na USG bezplatne ze szpitala, ale nie dal sie zbajerowac :ico_placzek: pewnie przez to, ze jak zaczelam mowic, ze czuje, ze wod za malo, ze skurcze taaaaakie mocne mialam w niedziele i w ogole jest fatalnie... to moj mega-przeuczciwy-kochany facet wypalil, ze tak naprawde, to wszystko gra, a my bysmy tylko chcieli zobaczyc synka na monitorze (!!!!!!) :ico_zly: :ico_zly:
Myslalam, ze mnie rozniesie :ico_oczko:

AniaZaba, co do tego biegania to ja tak mam teraz. Tzn. nie mam zadnych zalecen, zeby lezec, ale czasami czuje, ze przesadzam... :ico_noniewiem:
I jakos nie umiem sobie wyobrazic jakby to bylo, jakbym miala plackiem lezec przez kilka miesiecy :ico_szoking: a Wy??? Osobiscie podziwiam takie kobiety za wytrwalosc i pozostanie przy zdrowych zmyslach :ico_sorki:

A Delfi sie nie odzywa........ HMMMMMMMMM

: 23 lip 2008, 19:29
autor: szkrab
u nas zwykle usg 30 euro a 3d 80 euro.Ja placilam jak za zwykle bo zeby zrobic buzke przelanczal tylko na chwilke bo na takim normalnym wszystko lepiej widac :-)

: 23 lip 2008, 19:40
autor: margarita83
AniaZaba, pocieszyłaś mnie bardzo :ico_szoking:
Dzwoniłam dzisiaj do swojego gin i stwierdził że na tym etapie ciąży plamienia są niegroźne i normalne. Zastanawiam się tylko czy to już ten tzw. czop ??? Na jaki czas przed porodem zaczyna się odklejać??? Jagna30, Ciebie wzywam tu do pomocy bo masz spore doświadczenie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Faktycznie delfi milczy - może się rozpakowała dziewczyna :ico_noniewiem:

shoo, ja na twoim miejscy chyba bym mu przyłożyła, piszę o twoim facecie i tym wypaleniu :ico_zly:

A mój P. dzwonił do mnie dzisiaj że zajechał do Ikei w Katowicach i pytał który przewijak ma kupić dla naszej Majki :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: - podesłał zdjątka mms-em no i w sumie kazałam mu wybrać samemu i któryś tam kupił - ciężko mi uwierzyć że sam wpadł na taki pomysł, ja mu nic na ten temat nie mówiłam :ico_szoking:

: 23 lip 2008, 19:45
autor: szkrab
Maargarita no czasami ci nasi panowie to potrafia zaskoczyc :ico_haha_02:

: 23 lip 2008, 19:55
autor: shoo
margarita83, w taki sposob byc zaskoczona, to sama przyjemnosc :-) fajnie wiedziec, ze nie jestesmy zostawione same sobie w organizowaniu wszystkich rzeczy.. :ico_brawa_01:

: 23 lip 2008, 20:01
autor: margarita83
Przyznam szczerze, że nie spodziewałabym się takiej inicjatywy ze strony męża - z reguły muszę albo pisać kartki, albo mówić co trzeba zrobić :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

: 23 lip 2008, 21:32
autor: Jagna30
A ja dzisiaj z mezem na zakupy sie udalismy...W koncu!

A więc łóżeczko już kupione i komoda też :ico_sorki: :ico_sorki:

Teraz prasuje pieluchy,rzeczy i wszystko co sie da.

Przyznam że mam już dość....ale co tam.Jak mnie złapie cos w nocy,będę gotowa :ico_brawa_01: :-D
Jutro wkleje fotke..... :ico_haha_01: Pochwalę się......a co! :-D

Niesttey m,ąż musi jutro wyjechac poza miasto i wróci prawdopodobnie w piątek :ico_szoking:

Troche mnie to przeraża,bo co to bedzie jak zacznę rodzić :ico_szoking:

Będzie gnał na łeb na szyję,aby ze mna byc.Ale mam nadzieję,że mała na tatę zaczeka :ico_sorki:

Ale teraz czuje zmęczenie :ico_noniewiem:

margarita83, niestety,nie pomoge Ci :ico_placzek: mimo ze mam dwójkę dzieci...nie znam co to nagle skurcze,odejscie wod,czy cokolwiek innego.
Sama nie wiem dokladnie jak wyglada czop :ico_olaboga:
Z chlopcami cos nie moglam sama urodzic i do samego konca czulam sie nadzwyczaj dobrze :ico_noniewiem: Porody wywolywane w 42 tc.
I kolosy... :ico_olaboga: jeden 4770g drugi 4470g...po 61 cm.Urodzilam o dziwo silami natury.


Teraz jest inaczej....czuje sie strasznie....coś podobnego do czopa co jakis czas ze mnie wychodzi.To taka galareta (zbity śluz)u mnie bezbarwny...choc raz bylo troszke krwi....(ale to bylo jakies 2 tyg temu)
Ostry bol w podbrzuszu....mala wciska lepek.
Ogolnie samopoczucie do D....

I powiem wam ze modle sie aby nie przenosic,bo wiem co to znaczy :ico_placzek:


Ok zmykam doprsowac reszte ciuszkow....

Milej nocki :ico_ciezarowka:

[ Dodano: 2008-07-23, 21:35 ]
A zapomnialam dodac,ze mam tez wozeczek w domku :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Jestem zadowolona z wyboru,super zwrotny,zgrabny,dosc lekki,wogole jest ok :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 23 lip 2008, 21:47
autor: delfi1
czesc melduje sie nadal 2w1 :ico_olaboga:
a juz termin mialam na dzis, a nie mowilam ze mozliwe ze zostane sierpniowka:P
:ico_sorki: :ico_sorki: mala zlituj sie apel....ile mozna czekac to koszmarne :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_szoking:
dzis bylam na nst czekalam 4 godz :ico_szoking: :ico_olaboga: :ico_puknij: w moim szitalu tam gdzie mam rodzic to masakra porod za porodem, nie maja gdzie juz kalsc tylko przypadki nagle i pilne przymuja....boje sie, ale nie moge do 2 bo tam nie ma endokrynologicznej opieki :ico_placzek: bzdura!!!!!!!!!!!!!!!!
milego wieczorka :ico_ciezarowka:

: 24 lip 2008, 08:51
autor: AniaZaba
I jakos nie umiem sobie wyobrazic jakby to bylo, jakbym miala plackiem lezec przez kilka miesiecy a Wy??? Osobiscie podziwiam takie kobiety za wytrwalosc i pozostanie przy zdrowych zmyslach
jak Wam już pisałam moja koleżanka leżała od kwietnia dosłownie plackiem w szpitalu, z jednej strony nie mogłam sobie tego wyobrazić.. mnie by chyba musieli przykuć do łóżka na siłę, a z drugiej strony kiedy patrzyłam na jej radość z ciąży byłam pełna podziwu i uznania dla niej.. a historia jej jest długa i mam nadzieję że skończy się happy endem, otóż starali się o dziecko już od 10 lat. Pierwszy raz zaszła w ciążę dokładnie 10 lat temu, w między czasie poroniła jeszcze 6 razy, lekarze, badania i niby wszystko było ok. Przeleżała 5 miesięcy z uśmiechem na twarzy mówiąc, że tyle już przeszła, to da radę jeszcze poleżeć. To miłość do tej nienarodzonej istotki daje nam matkom siłę do zniesienia bólu i wielu niewygód, żeby tylko tulić ją w ramionach